Dysk HDD, błędy, co robić?

Z uwagi iż ostatnio miałem problem z kilkoma dyskami twardymi, postanowiłem wykonać testy dysków systemowych. Niestety moja wiedza jest dość ograniczona w tym temacie i chciałbym sięgnąć po poradę co robić z tymi co mam.

Dysk1


Dysk2

Patrząc po tych błędach to zrób lepiej back up'y ważnych danych i szykuj się do kupna nowego. Przeskanuj je jeszcze dodatkowo HD Tune.

Dysk1 testem HD Tune wykrył dwa złe sektory i zatrzymał się w pewnym momencie, zaciekawiło mnie to dlaczego tak się stało. Zrobiłem dodatkowo skan MHDD z botowalnej płyty no i zrobiło się ciekawie na tyle że zrobiło mi się lekko mówiąc gorąco.
Odczyty poniżej
<150ms ponad 2400
<500ms około 10
złe sektory 24

Taki był stan przy przeskanowanych 73% procentach przeskanowanej powierzchni, dalej sobie odpuściłem...

Pytanie z cyklu dizel czy benzyna, Subaru STI czy Evo. Jaki dysk Seagate czy WD, wielkość rzędu 2TB?
Komputer typu desktop pracuje średnio 6 dni po 11 godzin praca głównie biurowa, pracuje od nowości bez reinstalacji z Win7 32 bit.

Z tego co sama słyszałam to WD są polecane, seria Black bądź Blue [różnią się długością trwania gwarancji].

Zastanawiam się przy okazji nad jedną rzeczą. Upgrade do systemu 64 bit. Chciałem sklonować dysk C i dopiero wykonać upgrade systemu. Rozum podpowiada że lepszym wyjściem jest reinstalacja systemu?

BTW przy okazji komputer z systemem 98 i dyskiem który nie przerwanie pracuje od 98 roku tak długowiecznych dysków już chyba nie robią.

Tutaj poczekaj na thermalfake'a, ale myślę, że lepsza jest czysta instalka niż upgrade

PS. Mam w pracy komputer z win 95 [na którym wcześnie był win 3.11] i nadal on chodzi z tym samym HDD co miał na początku No i mam jeszcze kilka nadal działających z win 98

Cytat:myślę, że lepsza jest czysta instalka niż upgrade

Takiego upgrade'u na bazie poprzedniego systemu nie da się po prostu wykonać z powodu niezgodności bitowej i taki błąd wywali instalator. Niestety trzeba zgrać sobie dane, można wspomóc się narzędziem Łatwy transfer i potem wykonać import i zainstalować na tym samym kluczu x64.

Cytat:BTW przy okazji komputer z systemem 98 i dyskiem który nie przerwanie pracuje od 98 roku Cwaniak tak długowiecznych dysków już chyba nie robią.

Nie robią tak wiecznego sprzętu bo w bodajże 2005 wprowadzono dyrektywę ROHS na terenie UE o zaprzestaniu stosowania w spoiwach materiałów na bazie ołowiu (lead free).
Te zabytki co najwyżej już dawno powinny się znaleźć w muzeum, wolne jak żółw i głośne jak grzechotniki.
Piękny przykład Seagate'a który w przeciągu ostatnich lat mocno się zeszmacił jakością swoich wyrobów sięgając dna, że doszło przez nich do skrócenia gwarancji z 5 lat.

Odnośnie samych dysków - nie skanuj już ich więcej tylko czym prędzej kupuj dysk i zrzutka danych bo za chwilę to padnie.
Po 30k przepracowanych godzin moje dyski Samsunga z serii F3 (kilka sztuk nawet nie z tej samej partii, produkcja 2008/2009) używane non stop nieprzerwanie ze sporadycznymi wyłączeniami były w dużo lepszym stanie. Potwierdza się to iż pracując bez wyłączeń są w stanie dłużej wytrzymać co się ogólnie sprawdza w kolejnych dyskach jakie użytkuję prywatnie i służbowo.

(17.04.2015 09:01)LadyInBlue napisał(a):  Z tego co sama słyszałam to WD są polecane, seria Black bądź Blue [różnią się długością trwania gwarancji].

Przede wszystkim to są różne segmenty zastosowań a nie długość gwarancji. Sama długość gwarancji wynika z przeznaczenia użytkowania - w serwerach dyski pracują non stop ich wytrzymałość jest większa. A również to iż pracują ciągle ogranicza ryzyka uszkodzeń mechanicznych przez częste włączanie/wyłączanie.
Podobnież na przykładzie drukarek. Nie można oczekiwać od sprzętu który ma obliczoną niską wydajność (obciążalność) stron na miesiąc na wysiloną pracę bo prędzej czy później ją trafi. Dobra drukarka na duże przebiegi musi być odpowiednio kosztować. Tak samo z dyskami.
Seria blue przewidziana jest do codziennego użytku domowego natomiast Black to segment Storage Enterprise - większa wydajność, dłuższa bezawaryjność - do mocnych desktopów i stacji roboczych, niezaawansowanych serwerów.
Kolejne serie czyli Red i Purple to już zupełnie wyższa półka cenowa jak i typ przeznaczenia - macierze raid i systemy monitorowania cctv do pracy ciągłej.
Prywatnie użytkuję Seagate'a SV35 2TB przeznaczony właśnie do CCTV. Działa non stop jako magazyn - po półtorej roku i przepracowanych od tamtej pory 12k godzin działa jak burza - spora różnica między typowymi desktopowymi produktami, spisuje się świetnie a za jego smart mógłby pozazdrościć niejeden kundel desktopowy.
Na codzień mam do czynienia z wieloma różnymi dyskami desktopowymi i serwerowymi w tym z interfejsem sas i dedykowane intelowskie ssd do serwerów.

Ogólnie to już się szykuj na inny dysk i jak najmniej eksploatuj te dyski (nie skanuj ich bo je dobijesz) bo z tego co piszesz lada chwila może z nich zostać wspomnienie.

Czy wykonanie "klona" będzie bardzo ryzykowne? Chcę zostawić go jako swoisty backup aby móc wyciągnąć na spokojnie wszystko co będzie mi potrzebna. Co do postawienia nowego systemu 64 bit (na kolejnym dysku) mam pytanie Win7 czy Win8.1? NA dziesiątkę raczej nie będę się decydował.

Szkoda na to tracić czas, zatrzymany skan daje wiele do myślenia. I tak jak napisałem upgrade'u nie wykonasz a dwa to idealny moment na odświeżenie systemu.

Klon dysku wykonał się bez większego problemu.Od razu zaznaczę że mam oryginalny system W7 Home Premium OEM System Bulider. Miałem zainstalowany W7 loader aby uniknąć problem z zmianą elementów hardware.

Przy starcie z loaderem pojawił się problem rozruchu. Uruchomiłem system z płyty celem naprawy systemu, niestety pojawił się komunikat "Menadżer rozruchu nie może odnaleźć modułu ładującego system operacyjny". Dokonałem restartu i wybrałem opcję czystą bez loadera i wszystko poszło bez żadnego problemu, system doinstalował sterowniki dysku lecz na koniec pojawił się problem z "oryginalnością systemu". Wyłączyłem zupełnie loadera i dokonałem restartu, system wstał bez żadnego problemu. Wpisałem klucz w celu ponownej weryfikacji i pojawił się komunikat



Narzędzie do weryfikacji legalności oprogramowania w zasadzie nic nie mówi oprócz przekierowania do witryny w celu zakupu nowego systemu.
Jakieś sugestie? Aktywacja telefoniczna?

Cytat:Miałem zainstalowany W7 loader aby uniknąć problem z zmianą elementów hardware.

Do przeklonowania dysków nie trzeba używać loaderów tylko wykonać telefoniczną aktywacją. Nie naruszasz w tym wypadku zapisów licencji.
Ale jeśli zrobiłeś to wcześniej ponieważ zmieniałeś w międzyczasie sprzęt to niestety legalność OEM'a już dawno poszła w kąt - nabywasz jedynie prawo do korzystania z licencji czyli sposobu użytkowania oprogramowania na określonych zasadach w uzależnionej cenie a nie własność.
Proszę wkleić pełny log z Microsoft Genuine Advantage Diagnostic Tool.

Dodatkowo przed samą aktywacją telefoniczną można popróbować odtworzyć plik licencji

Cytat:Start -> cmd (uruchom jako administrator)

net stop sppsvc
cd %windir%\ServiceProfiles\NetworkService\AppData\Roaming\Microsoft\SoftwareProtectionPlatform
Ren tokens.dat tokens.old
cd %windir%\system32
net start sppsvc
slmgr /rilc

Po czym restart