Bezczynność komputera - procesor pracuje - dlaczego?

Witam, mam problem.

Wyłączam wszystkie aplikacje na komputerze,
ekran po kilku minutach robi się czarny (Mam tak ustawione pod siebie opcje zasilania / brak wygaszacza)
nic nie pracuje,
komputer siedzi cicho, aż po kilku mintach takiej bezczynności włącza się wiatrak.
(Niby zrozumiałe, bo system nawet nie używany zawsze jakoś tam grzeje się)

Wiatraczek pomruczy ok kilkunastu sekund, wyłącza się, ale w tym czasie włącza się procesor, który potrafi chodzić nawet pół godziny, a z samoczynnymi przerwami ciągle.
(Zaznaczam że nic w tym czasie nie robię bo nie dotykam sprzętu!)

Co ciekawe, gdy tylko ruszę myszką, gaśnie czarny ekran, pojawia sie pulpit, procesor przestaje skrobać i znów jest cicho. Momentalnie!

Niestety gdy komputer znów postoi bez używania go, sytuacja sie powtarza. Dzieje się to za każdym razem! Jak temu zaradzić??

Dla wyjaśnienia dodam że:

- sytuacja taka występowała przed formatem dysku jak i po (Jestem na świeżo po całkowitym czyszczeniu systemu i wgraniu tylko niezbędnych aplikacji)
- brak wirusów, a dla jasności zmiana nawet antywirusa i przeskanowanie całego systemu kilkoma różnymi programami
- przed samym formatem odinstalowywałem po kolei programy, które mogłyby taki stan wywoływać i testowałem ww. sytuację. Nie odinstalowałem wszystkiego ale podejrzaną większość i żadnej poprawy. (Stąd format dysku - który jednak też nie pomógł)
- prześledziłem / zmieniłem ustawienia różnych programów które mogą same uruchamiać taki stan - żadnej poprawy. (Chyba że jest jakiś program o którym nie wiem a on sam steruje pracą procesora)

Co to może być i czy to normalne że z każdym razem po określonym - w miarę stałym upływie czasu - procesor przy bezczynności komputera zaczyna pracować?

Z góry Dzięki za pomoc!