Zmiana procesora - chłodzenie i zasilanie

Witam.
Zdecydowałem się ulepszyć mój komputer. Karta graficzna kupiona, teraz czas na procesor .
Teraz w komputerze siedzi stary DualCore E2140, a że płyta jest na LGA 775 to planuję dokupić jakiś mocniejszy
procesor do niej. Poczytałem w internecie i ludzie polecają Core2Quad Q6600. Mam na to 200zł. Tu mam pytania:

1.Zasilanie.

Mój obecny konfig to:

MB: Gigabyte P3-DS3L
CPU: DualCore E2140 1.60Ghz
GPU: Radeon 5670 512MB GDDR5
RAM: 2GB DDR2(możliwe, że dokupię kolejne 2GB)
HDD: WD 800JD (staruszek) 80GB
Pudło: Modecom Debut Midi Tower

Całość zasila Chieftec ATX-1136H 360W(też stary ) i nie ma z tym żadnych problemów. Jednak procesory czterordzeniowe pobierają dużo więcej. Jeśli zasiełka tego nie uciągnie, to jaki wybrać, by zasilacz udźwignął go? Zasilacza nie kupię /koszty/.

2.Chłodzenie
Słyszałem, że na fabrycznym chłodzeniu procesor nie pociągnie(za duże temperatury). Podkręcać go nie zamierzam /zasilacz/. Dlatego prosiłbym o polecenie jakiegoś dobrego chłodzenia do tego procesora, żeby zmieściło się w obudowie i nie było za drogie.

3. Opłacalność.
Tutaj nie wiem, czy opłaca mi się inwestować w 4 rdzenie, czy może wybrać jakiegoś topowego Core 2 Duo? Oczywiście zestaw ma być wykorzystywany do gier(głównie) i do filmów HD. Nie będę grać w najwyższych rozdzielczościach ( monitor, który sobie upatrzyłem ma max 1680 × 1050, a pewnie i tak będę grać na mniejszej, by mieć lepsze detale).

To tyle. Ze stroną techniczną sobie raczej poradzę, choć procesora nigdy nie zakładałem(tzn. jak kupowałem to był już włożony). Dziękuję z góry za odpowiedzi i pozdrawiam

Powiem po młodzieżowemu. Pomysł wsadzenia tam Q6600 jest zupełnie z doopy. I do tego jeszcze 200zł za staroć.
Za połowę tej ceny masz E8400 (nierzadko jest fabryczny box i to wystarcza, każda sztuka kręci się bez podnoszenia vcore do 3.5Ghz) albo ostanie wypusty Dual Core czyli np E5800 - na alledrogo chodzą po 60zł. W zupełności odpada potrzeba zmiany chłodzenia a TDP jest max na poziomie 65W (czyli jak obecnie) a nie 105W jak w przypadku tego quada.
Sensu quada nie widzę ponieważ
- zasilacz powie "pier** robotę" przy pełnym obciążeniu, licz się z tym iż jego sprawność spadła więc na linii 12V będzie mniej niż 300W, na naklejce jest data produkcji (miesiąc i rok) więc tym też się trzeba sugerować a to na pewno bardzo stary zasilacz
- wsadza się go z topowymi równorzędnymi grafikami tak, żeby się nie nudził
- jego zastosowanie to przede wszystkim obróbka danych, gry ale te z górnej półki wymagające w parze z dobra grafiką
- za dużo mniejsze pieniądze przy tej grafice i tak będzie płynnie czyli osiągniesz cel a quad wykręci dodatkowo trochę więcej fps przy większych rozdzielczościach (ale musiała by być mocniejsza grafika żeby nadal płynnie było).

Zaoszczędzone ok 150zł (różnica między cpu oraz dedykowane chłodzenie) masz już na nowy zasilacz.
Procesory z podstawką LGA775 nie mają nóżek niemniej pamiętaj aby nie uszkodzić samej podstawki przez zagięcie sprężystych blaszek.

Kolega ma quada, chyba Q9400, podkręconego, na początku w parze z 9800GT 1GB, później wymienił na bodajże GTX 650Ti (lub coś podobnego) i mówił kiedyś, że procek jeszcze zapas mocy ma.

Dzięki za rady, chyba kupię tego 8400.