Samsung prezentuje Galaxy S 4, nowego króla smartfonów

Nowy flagowy model Samsunga stał się rzeczywistością. Koreański producent zaprezentował właśnie w Nowym Jorku model Galaxy S 4, którym odstawił konkurencję na kilka długości.

Samsung Galaxy S 4 na pierwszy rzut oka nie odróżnia się za bardzo od Samsunga Galaxy S III. Tak jak poprzednik jest wykonany z plastiku, ma podobny kształt, ale jest od niego minimalnie mniejszy. Jego wymiary to 136,6 x 69,8 x 7,9 mm, a masa – 130 g. To jednak jedna z niewielu cech wspólnych Galaxy S 4 z Galaxy S III.

Już na pierwszy rzut oka widoczny jest większy wyświetlacz – Galaxy S 4 ma ekran o przekątnej 4,99 cala (producent zaokrąglą to do 5 cali) i rozdzielczości 1080p – dokładnie takiej jak flagowe modele Sony, HTC, Huawei czy ZTE. Ekran wykonany jest w technologii Super AMOLED i ma 441 pikseli na cal.

Ekran nie robi wrażenia, jednak procesor wręcz przeciwnie. Samsung Galaxy S 4 występuje w dwóch wersjach. Jedna wykorzystuje układ Qualcomm Snapdragon 600, bazujący na czterech rdzeniach taktujących z częstotliwością 1,9 GHz. O wiele większe wrażenie robi jednak wersja międzynarodowa, która wykorzystuje autorski chipset Exynos 5 Octa, w którym znajdziemy osiem rdzeni procesora. Nie będą one jednak pracować równolegle, a na zmianę. Cztery rdzenie to Cortex-A15 taktujące z częstotliwością 1,8 GHz, a cztery to Cortex-A7 taktujące z częstotliwością 1,2 GHz.

W każdej wersji smartfon ma 2 GB pamięci RAM i w każdej też obsługuje sieci LTE. Smartfon będzie dostępny w wersjach pojemności 16 GB, 32 GB i 64 GB z opcją poszerzenia o karty pamięci micro SD. Smartfon ma nafaszerowany dodatkami 13-megapikselowy aparat z tyłu (wideo 1080p, 30 fps) i 2-megapikselowy aparat z przodu (wideo 1080p, także 30 fps). Urządzenie ma też baterię o pojemności 2600 mAh i port podczerwieni, który najwyraźniej wraca w tej branży do łask. Jest też NFC, Bluetooth 4.0, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, GPS i GLONASS.

Samsung określa swój nowy smartfon mianem „Life Companion”, czyli towarzysza życia. To jednak zasługa nie tyle hardware'u ile oprogramowania. A Samsung ma w tym aspekcie kilka nowości do zaprezentowania.

Galaxy S 4 działa, oczywiście, pod kontrolą Androida, w tym przypadku w najnowszej dostępnej wersji 4.2.2 Jelly Bean. Samsung dołożył jednak do systemu Google'a od siebie całą masę zupełnie nowych dodatków, które czynią ten telefon jeszcze lepszym.

Wśród nowości znajdziemy m.in. Smart Scroll, czyli funkcję umożliwiającą przewijanie e-maili czy stron internetowych bez użycia palców. Smartfon sam rozpozna, za czym podąża nasz wzrok i przewija treści tak, by za nim nadążyć. Inna funkcja wykorzystująca wzrok to Smart Pause, która sprawia, że smartfon sam przerywa odtwarzanie wideo gdy odwrócimy wzrok od ekranu.

Galaxy S 4 wyposażony jest także w aplikacje do kontrolowania naszego zdrowia i kondycji. Wraz z akcesoriami umożliwia on nam m.in. liczenie naszych kroków i spalanych kalorii, a także temperaturę otoczenia czy wilgotność powietrza. Mamy też automatycznego tłumacza, skaner wizytówek i całą masę innych usprawnień.

Nowy, flagowy Samsung, pojawi się w sprzedaży w kwietniu, w jeszcze nieznanej cenie. Wiemy za to jedno – Koreańczycy sporo nauczyli się przez te 3 lata od czasów produkcji pierwszego Galaxy S. I już nie tylko starają się kopiować design Apple, ale całą filozowię każącą skupić się na oprogramowaniu i detalach. I dzięki temu Galaxy S 4 może uzależnić od siebie jeszcze bardziej niż jakikolwiek inny smartfon.



Za: pejcztech.pl