Pogaduszki o wszystkim i o niczym

Jako programista geniuszu

A no to też .

---

UbQuant w wersji 0.3 dla systemu operacyjnego Ubuntu 12.10 dostępny.

Damian to słomiany zapał

Lub przez terminal:

//Bez spacji oddzielającej http: od //ubuntuone.com !

To może edytuj?

W znacznikach [code] mam dobrze a źle wyświetla.

To nie wiem czemu tak jest.

Błąd Admin

To napisz do niego

Ciekawe czy też by tak łatwo pan Morozowski mówił jakby to dotyczyło jego rodziny.

Sławek dobrze mówisz.

To przechodzi ludzkie pojęcie.

Wiesz Sławek, w sumie też zależy komu ustępować miejsca: rozumiem, starszej, schorowanej babci powinno się, ale z drugiej strony młodym jak się źle poczują to również np. ja sama miałam taką sytuację, zasłabłam w autobusie i gdyby nie ojciec, który mnie przytrzymywał to bym padła na podłogę. Oczywiście nikt mi nie ustąpił.

Ja już to olałem. Od ponad 10 lat praktycznie nie wsiadałem do autobusu miejskiego bo po co tracić czas, wąchać meneli czy gnieść się jak sardynki. Jak sobie mam przypomnieć przepraszam za wyrażenie bandę sprawnych staruchów na przystanku to już mam dość. A teraz to jest ich okres wylęgarni. Jak się taka grupka zebrała to żeby wyjść z autobusu dosłownie nie było szans bo już tamci napierali pod drzwiami żeby tylko jak najszybciej dorwać siedzenia, normalnie jak przy otwarciu marketu z promocjami. Nie wiem jak to teraz wygląda bo wsiadanie obecnie jest przodem ale raczej wątpię, żeby w ich przypadku coś się zmieniło.

Nic się nie zmieniło, czasami aż trudno wyjść z tramwaju [głównie nimi jeżdżę]. No cóż, w takich przypadkach po prostu przypominam sobie, że mam łokcie.

Ja niestety muszę
Bo jade na giełde i 2gi powód jest taki że ze szkoły do domu mam 30km

Wysyłane z mojego GOCLEVER TAB I71 za pomocą Tapatalk 2

Faktycznie, nie masz wyjścia

Ja do swojego LO dojeżdżałem też nie całkiem mało ponad 20 kilosów w jedną stronę. Ale za to to były czasy, jak się zebrała ekipa albo studenciaki aż się chciało jechać wesołym autobusem. Kurna rekord w zimie 5h.

Ja zazwyczaj słucham muzyki w autobusie ale czasami jak baterie padną to muszę zdjać słuchawki:/
Ale można posłuchać wtedy śmiesznych rozmów w autobusie Zwłaszcza takich przez telefon.

Mi jak się nie chcę czekać za autobusem albo widzę, że nie ma miejsc to idę pieszo do domu ;p.
Około 5 km.