Własna instalacja Windows 7

Witam,
Po raz któryś już robie format wraz z instalacją i mam takie pytanie. Za każdym razem, po formacie, ustawiam te same rzeczy. Rzeczy związane z wyglądam, z optymalizacją, instaluje programy (choćby takie podstawowe jak gg czy winamp - ale również Visual Studio czy SQL Server). I teraz.. czy da się tak zrobić, żeby stworzyć sobie instalację systemu windows WRAZ z tymi programami, ustawieniami?

Tzn. Teraz akurat mam czysty system, zainstaluje wszystko co chce i chciałby aby ten stan był stanem początkowym po formatowaniu.

Z góry dzięki za pomoc,
Pozdrawiam,
Mariusz

Po ustawieniu, skonfigurowaniu systemu i zainstalowaniu potrzebnych aplikacji, wykonaj obraz systemu na oddzielnej partycji lub nagraj. Potem zamiast nowej instalacji, przywrócisz utworzony obraz. Użyj narzędzia systemowego lub zewnętrznej aplikacji.

(25.08.2012 16:07)Portator napisał(a):  Po ustawieniu, skonfigurowaniu systemu i zainstalowaniu potrzebnych aplikacji, wykonaj obraz systemu na oddzielnej partycji lub nagraj. Potem zamiast nowej instalacji, przywrócisz utworzony obraz. Użyj narzędzia systemowego lub zewnętrznej aplikacji.

Ok. Dzięki, o to właśnie mi chodziło. Użyłem narzędzia Windows 7. Jaka jest różnica między aplikacją zewnętrzną? (Tzn. można ten proces wykonać.. lepiej?)

Warto wiedzieć:
http://windows.microsoft.com/pl-PL/windo...age-backup
To w gruncie rzeczy zależy od osobistych preferencji a czasami od sytuacji i miejsca znajdowania się obrazu.
Mozna użyć:
http://download.komputerswiat.pl/akcesor...az-systemu

A jeszcze pytanie: Czy kiedy wybieram "Napraw", to partycja systemowa też jest formatowana ?

Nie, funkcja ta naprawia błędy w systemie (w miarę możliwości) bez naruszania twoich danych.

Mi jakoś tak zostało od dawna, że używam zewnętrznych aplikacji ale jak ktoś nie choć to może używać systemowych narzędzi.
Moim zdaniem zewnętrzna aplikacja to jednak większe bezpieczeństwo, szybkość wykonania kopii i przywrócenia, większa konfigurowalność to co chcemy zrobić.
Na przykład kiedy na dysku pojawiają się pierwsze fizyczne błędy albo muszę zrobić jakieś inne operacje dyskowe to robię dokładny obraz (kopia sektorowa) lub jeśli wystarczy to kopia interesującej mnie partycji. Jestem bardziej spokojny kiedy kopia jest zrobiona w stosunku 1:1 (dysk, partycja) niż kopia w pliku - sporadycznie zdarzało się, że takiego pliku nie mogłem już odczytać.
To na co możesz się napotkać to w darmowych wersjach trial płatnych programów część jest ograniczona np do wykonania jednej partycji do określonego rozmiaru.
W pakietach systemów ratunkowych masz wiele darmowych narzędzi do robienia takich rzeczy.

Ja jestem bardziej.. podstawowym użytkownikiem. Mam obraz swojej wersji "Początkowej" i w razie jakby coś faktycznie niepożądanego zdarzyło się z dyskiem, partycją systemową czy po prostu system ogólnie zacznie wolniej działać... zrobię 100% format. Skopiuje obraz z zewnętrznego dysku i "Naprawie" system.