Rozwiązany Problem z usuniętą przypadkiem partycją recovery

Witam,
mam problem.. i to duży.
Zrobiłam najgłupszą rzecz świata. Chciałam ponownie sformatować system, ale poszło coś nie tak i usunęło się wszystko co tylko mogło. Włącznie z partycją recovery, nic się nie uruchamia na komputerze.
Błagam o pomoc! Co teraz? Czy da się to odzyskać?
Albo czy można zrobić tak, że ściągnę system Win7 Home Pre 32-bitowy, taki jak miałam i zaaktywuje swoim kluczem? Da się tak?

Da się tak, ale musi to być identyczna wersja systemu do jakiej masz klucz, inaczej MS odbierze to jako piractwo.

Identyczna? Z tej naklejki jakoś można odczytać dokładną wersje? bo na komputerze nie ma już nic...

Identyczna, czyli na przykład Windows 7 Home Premium 32-bity.
Chyba wiesz jaki kupiłaś system?

No to o takim systemie pisałam w pierwszym poście. Komputer dostałam w prezencie, ale pewna jestem, że były to 32 bity.
Zabieram się za szukanie..

Aha, mam jeszcze jedno pytanie. Komputer wraz z systemem zakupiony został w USA, a później spolszczyłam system według tutorialu z naszego forum, więc żeby MS nie krzyczał o pirata, to muszę pobrać angielski system taki jak miałam?

Tego nie wiem, bo to zależy czy twoja licencja obowiązywała tylko dla systemów amerykańskich.
Możesz pobrać angielski, aktywować i spolszczyć na nowo. Tak na wszelki wypadek.

W zasadzie jeśli miałaś angielski system nie wracałbym już do niego żeby się nie bawić kolejny raz w spolszczenie. Zainstaluj PL-kę (nie z programu msdna), wklep klucz i aktywuj, pobierz sterowniki plus niezbędny soft i będzie grać gitara. M$ nic nie wspomina w licencji na temat tego, że nie można mieszać wersji lokalizacyjnych ( o ile nie będzie stanowić inaczej na pudełku bo np takie wersje też są np indyjska). Naklejkę COA na spodzie masz właśnie dla tego aby w razie utraty systemu móc zainstalować wersję przeznaczoną do sprzedaży (sklepowy oem).

Zainstalowałam tą wersję angielską, ale niestety mój Product Key nie działa.
Poza tym chyba wygląda na to, że jednak partycja recovery nie została usunięta, bo przy instalacji pojawiło się:
http://www.picshot.pl/public/view/full/124861
Jednak kiedy wciskam F8 to nie ma opcji wyboru Toshiba HDD Recovery, jak przed tym nieszczęsnym formatem.
Panowie, i co teraz?

(02.06.2012 22:44)serdenko93 napisał(a):  Jednak kiedy wciskam F8 to nie ma opcji wyboru Toshiba HDD Recovery, jak przed tym nieszczęsnym formatem.

Nie ma już takiej opcji bo to teraz niefabryczny system. Toshiba HDD Recovery zostało zaimplementowane przez producenta. Nie wiem po co znów uczepiłaś się angielskiej wersji.

Cytat:Panowie, i co teraz?

To teraz, ostatnia deska ratunku, żeby przywrócić system
http://windows7forum.pl/problem-z-wlacze...#pid115813
Martwi mnie tylko to, że trochę masz inaczej rozwiązane recovery. U Ciebie jest mała osobna partycja 8GB, nie wiem być może się mylę ale wydaje mi się, że nawet na skompresowany obraz systemu to mało. Ja natomiast spotykałem się z tym, że recovery było na drugiej partycji w katalogu HDDRecovery dostępnej dla użytkownika.

Co to znaczy, że zostało zaimplementowane przez producenta?
Przeglądałam ten wątek:
http://windows7forum.pl/problem-z-wlacze...#pid115813
Niestety niewiele z tego zrozumiałam..
Ściągnęłam Win7 Home Premium 32bity PL, zainstalować i próbować aktywować swoim kluczem?

(05.06.2012 21:14)serdenko93 napisał(a):  Co to znaczy, że zostało zaimplementowane przez producenta?

Znaczy to tyle, że na standardowym nośniku instalacyjnym systemu (niebrandowany) oprócz kilku opcji przewidzianych przez Microsoft nie ujrzysz żadnego hdd recovery na końcu listy. Zaimplementowane = zaprogramowane.

Cytat:Ściągnęłam Win7 Home Premium 32bity PL, zainstalować i próbować aktywować swoim kluczem?

Tak.

System PL zainstalowałam, spróbowałam za aktywować i niestety znowu się nie dało..
http://www.picshot.pl/public/view/full/127533
Ja już nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić...

Zrób fotkę tej naklejki COA - numery częściowo przysłoń.

(05.06.2012 22:27)serdenko93 napisał(a):  System PL zainstalowałam, spróbowałam za aktywować i niestety znowu się nie dało..
http://www.picshot.pl/public/view/full/127533
Ja już nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić...

To nie jest pełny klucz, może coś pomyliłaś, a może ta "ściągnięta" wersja walnięta i nic dziwnego, że ci odrzuca.
Zapoznaj się z pomocą ze strony microsoft.com:
Aktywowanie systemu Windows 7 na tym komputerze,
lub materiałem video:
aktywacja Windows

Ja wiem, że to nie jest pełny klucz. Ale po prostu dochodzę do tego momentu i odrzuca kolejny symbol, który mam podany w kluczu. Pytałam znajomych, którzy mają też win7, niestety wszyscy mają wersje 64 bity, więc nawet nie mam od kogo zgrać czystego systemu.

thermalfake , oto zdjęcie naklejki COA:
http://www.picshot.pl/public/view/full/127982

To zainstaluj wstępnie system bez klucza (jest taka możliwość), wklep go dopiero przy aktywacji bo na pewno system będzie tego wymagał. W międzyczasie pobierz sobie Microsoft MGADiag -> go.microsoft.com/fwlink/?linkid=52012 i wklej zawartość (guzik Copy) na forum to będę dokładnie wiedział co to za system i ewentualnie co można jeszcze zrobić.

System mam zainstalowany, podczas instalacji nie podawałam klucza, dopiero po skończeniu całego procesu i ponownym uruchomieniu komputera. A wynik taki jaki pokazałam na zdjęciu kilka postów wstecz.

Wynik diagnostyki:

Powiem szczerze dla mnie dziwna rzecz, że nadal nie przyjmuje klucza. System masz jak najbardziej OEM-owy ze sklepu (retail), w Windows Product ID określającym kanał dystrybucji masz 112 więc to żaden technet/msdnaa.
A może poproś/popytaj na forach czy ktoś ma zrobione recovery z tego lub podobnego modelu - najlepiej jak pamiętam na platformie - amd, reszta konfiguracji nie musi się zgadzać. Fabryczny system nie wymaga aktywacji gdyż jest już aktywowany przez zabezpieczenie tablicy slic (slic table) w biosie.

Obawiam się, że będzie problem ze znalezieniem takiej kopi.
A nie można np zwrócić się do Microsoftu? Powiedzieć, że zepsuł mi się dysk z kopią systemu?

Microsoft nie udziela wsparcia zgodnie z licencją dla systemów preinstalowanych oem. Spada to na głowę system builder'a czyli w tym wypadku producenta sprzętu. Aczkolwiek jeśli na dysku była partycja odzyskiwania a użytkownik nie zrobił sobie jej kopii na nośnik producent nie może za to odpowiadać. Kupienie sprzętu z systemem nie stanowi podstawy do zakupu jego własności bo nabywa się jedynie licencję a jeśli to licencja to produkt może być dystrybuowany w dowolny sposób niekoniecznie za pomocą nośnika - od lat do tego ludzie byli przyzwyczajeni i stąd teraz niesmak. Toshiba zaproponuje Ci więc odpłatnie nośnik recovery za te sto kilka złotych.