Rozwiązany Poszukuję dobrego darmowego programu do rozliczania PIT-ów

Witam,

sprawa jak w temacie - wiem że jest masa programów które do tego służą. Ja chcę mieć darmowy, dobry i prosty w użyciu, bo po raz pierwszy będę rozliczać PIT, a także PIT-y swoich rodziców którzy w takich księgowych sprawach też zbyt pewni nie są.
Proszę o radę

http://www.e-deklaracje.gov.pl/

Sam rozliczam ludziom PIT-y poprzez ten program, jeśli chcesz wysłać drogą elektroniczną, to na końcu musisz podać przychód z roku 2010. Po wysłaniu otrzymasz Urzędowe Potwierdzenie Odbioru (UPO), które jest dokumentem potwierdzającym złożenia zeznania, nie musisz składać deklaracji w Urzędzie Skarbowym.

Dlaczego formularz mi automatycznie wpisuje w formularz rok 2010, i nie mogę tego zmienić? Ja chcę za 2011 rozliczyć...

Kliknij na 2012 rok, nie na 2011 i wtedy wybierz formularz jaki potrzebujesz,powinieneś mieć rok 2011

Jacek, a jak to jest z tymi fakturami VAT, np. za Internet?
Jak to odliczyć?

Na dole formularza zaznacz PIT-0, tam jest ulga internetowa i wpisujesz kwotę, którą chcesz odliczyć, jednak nie więcej niż 760PLN W tym samym PIT-0 odliczyć możesz ulgę na dziecko, rodzicom ulgę rehabilitacyjną jeśli przysługuje.

A w jaki sposób mam tą kwotę odliczyć? Ja mam faktury VAT za cały rok od dostawcy przywiezione i nic więcej, bo umowę podpisywałem przez Internet, więc nawet umowy nie mam.

(29.04.2012 15:34)peciaq napisał(a):  A w jaki sposób mam tą kwotę odliczyć? Ja mam faktury VAT za cały rok od dostawcy przywiezione i nic więcej, bo umowę podpisywałem przez Internet, więc nawet umowy nie mam.

Policz ile zapłaciłeś za neta w ubiegłym roku i wpisz kwotę w pozycję 19 lub 20 na PIT-0, jednak nie więcej niż 760 PLN, bo taki jest limit odliczenia.

Dobra, to ostatnie pytanie.
Wypełniam PIT mamie. I ona nie pamięta kwoty przychodu za 2010, a nie ma nigdzie tego zapisanego.
To znaczy że niestety przez Internet PITa nie złożymy? :/

(29.04.2012 15:42)peciaq napisał(a):  Dobra, to ostatnie pytanie.
Wypełniam PIT mamie. I ona nie pamięta kwoty przychodu za 2010, a nie ma nigdzie tego zapisanego.
To znaczy że niestety przez Internet PITa nie złożymy? :/

Nie Kuba, trzeba jutro złożyć w US. A może mama ma PIT z ubiegłego roku? Tam w rubryce 62 podany jest przychód i to ma być PRZYCHÓD nie DOCHÓD !

P.S. Przepraszam- pozycja 44.

Ech, to się nawypełniałem niepotrzebnie.. No nic, to chociaż swój złożę, w zeszłym roku nie składałem to mogę. :/

(29.04.2012 15:45)peciaq napisał(a):  Ech, to się nawypełniałem niepotrzebnie.. No nic, to chociaż swój złożę, w zeszłym roku nie składałem to mogę. :/

Tylko u siebie wpisz w przychodzie kwotę 0,00.

Ostatnie pytanie: znalazłem druk na PIT 37 wzięty w zeszłym roku, czy mogę go wypełnić i wysłać pocztą?
Czy się zmienił jakoś bardzo i trzeba pobrać z US jednak nowy?

(29.04.2012 15:58)peciaq napisał(a):  Ostatnie pytanie: znalazłem druk na PIT 37 wzięty w zeszłym roku, czy mogę go wypełnić i wysłać pocztą?
Czy się zmienił jakoś bardzo i trzeba pobrać z US jednak nowy?

Musi być z roku 2012, inaczej nie przyjmą Ci rozliczenia, bo druki się różnią. Przede wszystkim w tym roku podajesz tylko PESEL a nie NIP.

OK, dzięki wielkie Jacku.

Kuba tu masz bardzo dobry program:

http://www.pit.gofin.pl/#body

Link do ściągnięcia jest po prawej stronie.

Kiepski Po pierwsze- podatnik nie zna przepisów i nie wie czy ma wpisać NIP czy PESEL, nie musi znać nowych przepisów , więc traci czas na czytanie przepisów. Po drugie- trzeba znać adres US do którego składa się deklarację, a to kolejny "schodek" dla podatnika

jacek-placek nie mów, że nie znasz adresu swojego US? Co do NIP czy PESEL -> normalny podatnik podaje swój PESEL, NIP dla przedsiębiorstw


A propos -> przecież PITy są łatwe!

PESEL podaje się dopiero w tym roku Tylko PESEL. A co do adresu, to wiem jaka dzielnica mnie obejmuje, adresu nie znam a "e-deklaracje" umożliwiają wybranie swojego US

jacek-placek, naprawdę nie znasz tego adresu? Co do PESELu to wiem, że od tego roku dopiero [co komu przeszkadzał NIP?]. Jak dla mnie ten program co dałam jest intuicyjny i pomocny. Ale wiadomo -> każdy lubi co innego.