Rozwiązany Pobieranie przez uTorrent stoi w miejscu

To co powinienem teraz zrobić?

Spróbuj pobrać jakiś torrent z innego serwisu np. wyspy piratów. Adresu z powodów oczywistych nie podam

Stamtąd właśnie głównie pobieram torrenty.
Ale pobrałem z innego, krajowego serwisu i jest to samo.

A jak najedziesz na zadanie to pokażą się zakładki między innymi Trackery, Log, ... co w nich pisze.
Spróbuj też zobaczyć np programem TCPView co się dzieje z ruchem sieciowym na portach.

Nic się nie dzieje po najechaniu.
TCPView zaraz pobiorę i zobaczę jak to wygląda, ale raczej wrzucę screeny, bo ja to nic nie kumam z tych sieci

---

Wrzucam jako linki, bo to dość duże fotki, nie chcę rozjechać forum.

---

Ciekawa rzecz: wyłączyłem program antywirusowy (F-Secure brandowany z ramienia Netii) i pobrałem nowy torrent. Zaczął się ściągać, była prędkość itd, ale po 5 sekundach wyskoczyła informacja: 'Błąd: nie można odnaleźć elementu'.

O co może chodzić?

Pewnie o to, że dostawca netu, blokuje Ci dostęp do niektórych serwisów. Raczej nie ma innego wytłumaczenia

Tak powinno to wyglądać:

Jacku, dostawca nie blokuje, mam internet z Netii już dobre 2 tygodnie i dopiero przedwczoraj zaczęły się problemy z uTorrentem.
Wcześniej wszystko działało.

Z reszta wczoraj w nocy uTorrent zadziałał, pobrałem 2 seriale, wszystko działało jak poprzednio.
Nie wiem tylko co pomogło, bo te porty itd. to robiłem w środku dnia, a zadziałało w nocy.
Ostatnia czynność jaką wykonałem to było wyłączenie tego gównianego antywirusa, którego mam od Netii (F-Secure).
Stawiałbym na to, ale nie mogło być to przecież przyczyną że w drugim PC, który tego programu nie ma też ten F-Secure powodował że uTorrent nie pobierał...

Któraś z powyższych czynności naprawiła problem albo sam się naprawił. Stawiam jednak na tego dennego antywirusa.
Tyle lat już używam komputera i dalej się nie mogę zdecydować na jakiegoś konkretnego, a prostej odpowiedzi, który najlepszy, nie ma...

I pewnie nie będzie Każdy user ma swój zaufany i ulubiony program, będzie go bronić do upadłego Czy KAV, czy KIS, czy Comodo, czy jeszcze co innego, będzie miało swoich zwolenników i wrogów, nic się na to nie poradzi.

A ja już trzeci dzień jestem bez antywirusa i wszystko OK
Chyba Portator miał kiedyś rację, czy może to HrabiaHodon mówił... ale mówił ktoś że można i bez antywirusa funkcjonować jak się potrafi korzystać z Internetu

Wątek rozwiązany.