News Microsoft dopieści Open Source. Na serio!

Microsoft Open Technologies Inc. to nie jest żaden dowcip, choć niektórym zapewne od łączenia słów Microsoft i Open zakręci się w głowach.

Wczoraj powstał nowy oddział koncernu od okienek, który skupi się na otwartym oprogramowaniu. Spółka nazywa się Microsoft Open Technologies Inc. i w 100% jest własnością Microsoftu. Tak, tego właśnie, słynnego Microsoftu…

Oddział zajmie się między innymi kwestiami kompatybilności na linii soft od Microsoftu – Open Source, oraz budową lepszych relacji pomiędzy Redmond a szeroką społecznością deweloperów otwartego oprogramowania. Nikt nie ukrywa, że chodzi o biznes. Partnerzy koncernu, którzy wykorzystują także Open Source będą mogli liczyć na wsparcie w zakresie łączenia różnych platform oraz technologii. Windows i Linuksa? Zapewne także.

Z perspektywy koncernu, który kiedyś uważał Linuksa za przysłowiowy wrzód na tyłku, to ciekawa ewolucja myślenia. Zamiast zniechęcać do Open Source, Microsoft zamierza pokazywać jak wymieszać oprogramowanie spod znaku okienek i Open Source w spójnie działający tandem.



O tym, że Microsoft się zmienia i otwiera na inne platformy, świadczy choćby ostatni symboliczny akcent sprzed tygodnia. Koncern wylądował na liście firm zasłużonych dla rozwoju Linuksa. Został sklasyfikowany na miejscu 17-tym w najnowszej odsłonie Linux Development Report.

Właściwie Microsoft Open Technologies Inc. dziś nie brzmi wcale aż abstrakcyjnie. A jeszcze 10 lat temu taka hybryda byłaby niemal nie do wyobrażenia.

Fot. Microsoft