Problemy z RAMdyskiem i buforowaniem na WMC.

Witam.
Mam kilka spostrzeżeń i zapytań odnośnie tzw. RAM dysków. Otóż ostatnio zrobiłem sobie taki dysk wirtualny na potrzeby buforowania TV z WMC (zapis time-shifting), ponieważ mój HDD jest wolny i oglądanie telewizji przez WMC było często "zacinające się". Znalazłem kilka porad na forum The Green Button jak przenieść lokalizację tymczasowych plików TempRec na taki RAM Disk oraz jak zmienić w rejestrze systemowym opcje zapisu buforowania telewizji w MCE. Jednak wbrew opisom na tamtym forum i moim oczekiwaniom, sytuacja uległa pogorszeniu. Częściowo pewnie dlatego, iż rozmiar RAM dysku był nieduży (ale mam całej pamięci 3GB), jedynie niecałe 1,5GB, a to raczej zbyt mało dla WMC, nawet po zmniejszeniu dopuszczalnej ilości plików time-shiftingu i ich długości. Ale to nie tłumaczy w/g mnie ogólnego spowolnienia działania systemu (chyba, że ubytek pamięci operacyjnej, lecz sprawdzałem i nigdy raczej nie przekraczało użycie 80%, oczywiście po utworzeniu tego RAM dysku). Oprócz tego utworzyłem jeszcze RAM dysk dla funkcji ReadyBoost o rozmiarze początkowo ok. 0,5GB- po zmniejszeniu partycji dla WMC do ok. 1GB. Ale taka konfiguracja działała jeszcze gorzej. Oprócz tego, zamiast tworzyć skrót symboliczny do RAM dysku, zmieniłem tą ścieżkę w rejestrze, ale wtedy TV w MCE wcale nie chciała się uruchomić. Podejrzewam, iż to z powodu zbyt malej ilości miejsca, ponieważ kiedy w ustawieniach WMC próbowałem zmienić magazyn rejestratora na RAM Disk, pokazywało komunikat, iż potrzeba przynajmniej 6GB, wobec czego ten dysk nie może służyć za magazyn dla WMC. Ostatecznie teraz lokalizację docelową folderu TempRec WMC mam s powrotem domyślną- tzn. na dysku HDD, lecz zostawiłem RAM Disk o rozmiarze 1GB na funkcję ReadyBoost. W tej konfiguracji telewizja działa raczej płynniej, choć czasem jak zacznie się "zacinać" to tnie się tak, aż do restartu komputera! Natomiast ogólnie system i inne aplikacje działają nieco wolniej, niż zanim zacząłem cokolwiek zmieniać.. Co jeszcze bardziej ciekawe ostatnio na RAM dysku nie pokazuje mi się opcja ReadyBoost- ani we właściwościach, ani nie ma odpowiedniego pliku na tej partycji! Choć ze sposobu działania kompa i stopnia zużycia RAMu wnioskuje, że ten RAM Disk jest i działa, jako ReadyBoost. Ale to jakby nieco inny temat.
Wiem, że poruszyłem tu dość dużo kwestii, choć ściśle ze sobą związanych. Wiem też, że najlepszym rozwiązaniem byłaby odpowiednio szybka pamięć flasz lub innego rodzaju (przynajmniej 8GB). Jednak ciekawi mnie to co dzieje się na moim kompie obecnie, a co opisałem wyżej.
Tak, więc proszę o choćby ogólne wyjaśnienia takich "zachowań" systemu i aplikacji w obecnej konfiguracji.
Dziękuję z góry za wskazówki i odpowiedzi.