Wakacje (16+) |
|
LadyInBlue Pani SuperMod
Liczba postów: 19.073
|
Post: #1
Wakacje (16+)
Droga Młoda Koleżanko, Drogi Młody Kolego. Apelujemy!! Zanim podejmiecie czynności przyjemne, acz pospieszne, zważcie co następuje:
Jeżeli planujecie sztos, macie dwie możliwości: możecie założyć gumę albo nie założyć gumy. Guma kosztuje 2,50 zł. Jeżeli założycie gumę - to dobrze. Jeżeli gumy nie użyjecie, to macie dwie możliwości: za 400 zł. możecie zafundować sobie pigułkę RU-486, która likwiduje ciążę, albo zaryzykować. Jeżeli zafundujecie sobie pigułkę - to dobrze. Jeżeli nie, to macie dwie możliwości: może się okazać, że panna zaszła albo nie. Jeżeli nie - to dobrze. Jeżeli zaszła, to macie dwie możliwości: możecie szarpnąć się na skrobankę - minimum 1000 zł, albo zdecydować się na pozostawienie w stanie błogosławionym. Jeżeli załatwicie sobie aborcję - to dobrze. Jeżeli nie wyskrobiecie, to macie dwie możliwości: może urodzić się żywe albo martwe. Jeżeli urodzi się martwe - to będzie bardzo smutno, ale wtedy wasze koszty skończą się na porodzie - 1500zł, jeżeli nie macie ochoty rodzić w syfie na korytarzu i bez znieczulenia. Jeżeli urodzi się żywe, to macie dwie możliwości: możecie zostawić w szpitalu albo zabrać ze sobą. Jeżeli zostawicie w szpitalu - to dobrze, macie problem z głowy. Jeżeli zabierzecie bachora ze sobą macie dwie możliwości: zawijać w pieluchę i oporządzać sprzętem wyżebranym od znajomych, którzy wcześniej zrobili ten kretynizm - albo pójść w koszty. Jeżeli znajomi są głupi i hojni, a klimat sprzyjający - to dobrze. Jeżeli nie, czeka was wydatek na: koszulki, kaftaniki, śpioszki, czapeczki, skarpetki, buciki, sweterki, kombinezoniki, a także wanienkę, wózeczek, łóżeczko, materacyk, smoczki, nożyczki do paznokci i Bóg wie, co jeszcze. Ponoć są tacy czarodzieje, którzy opędzają ten cyrk za 500 zł, ale nikt ich nie widział na oczy. Następnie pojawia się problem żywności: bachora można karmić piersią albo zwykłym jedzeniem - jak ludzi. Jeżeli karmicie piersią, to dobrze - od biedy do drugiego roku szczeniaka macie problem z głowy. Jeżeli postanowicie bachora od cycka odstawić - przez pierwsze dwa lata przeżre minimum 15 tys. Skoro gówniarz żre, musi i srać. Macie dwie możliwości: kupować pieluchy albo pozwolić mu robić pod siebie i poczekać, aż się nauczy korzystać z nocnika. Jeżeli wybierzecie to drugie - wyjdzie taniej, ale atmosfera w domu po pewnym czasie może stać się męcząca. Jeżeli zdecydujecie się na pieluchy - czeka was wydatek rzędu 100 zł. tygodniowo przez dwa lata - razem ok. 10 tys. Kiedy szczyl stanie na dwóch łapach i przestanie robić pod siebie macie dwie możliwości: możecie, idąc do pracy, uwiązywać go na łańcuchu albo zafundować mu przedszkole. Jeżeli uwiążecie go na łańcuchu - OK., najwyżej zniszczy coś na poziomie gruntu. Jeżeli pójdzie do przedszkola - czeka was wydatek rzędu 300 zł. miesięcznie, przez cztery lata, bez wakacji i świąt - powiedzmy 12 tys., nie licząc zajęć dodatkowych. Jak gówniarz wyrośnie z przedszkola i wejdzie w wiek szkolny macie dwie możliwości: możecie uznać, że szkoła jest bezpłatną przechowalnią i nie przejmować się resztą albo "stworzyć bachorowi start w życie". Jeżeli wybraliście wariant pierwszy - to dobrze. Jeśli przejęliście się przyszłością swojego dziecka, to macie dwie możliwości: posłać szczeniaka do szkoły publicznej bądź prywatnej. Jak poślecie do publicznej - pół biedy, czeka was tylko wydatek rzędu 400 zł. rocznie na tzw. wyprawkę szkolną. Do końca podstawówki - 2400 zł. No i trzeba bulić na komitet rodzicielski. Jeżeli pójdzie do prywatnej - doliczcie jeszcze czesne, bywa różnie - od 100 do 500 zł. miesięcznie. Uśrednijmy: 2500 rocznie razy sześć lat - 15 tys. W międzyczasie czeka was jeszcze kilka atrakcji: pierwsza komunia - wydatek rzędu 1500 zł; ortodonta - 50zł miesięcznie albo stały aparat za 5000 zł., toksyczne żarcie w McDonalds`ie - 11,49 zestaw XXL, jak wiadomo przeznaczony dla kurdupli, co najmniej raz w tygodniu. To absolutne minimum, jeżeli nie chcecie mieć krzywozębego, zakompleksionego antychrysta. Maksimum nie istnieje, więc nawet nie pytajcie. Jak dziecko dobije szczęśliwie do końca podstawówki macie dwie możliwości: Uznać, że wystarczy tej edukacji albo posłać gnoja do gimnazjum. Jak jesteście tacy ambitni, to czeka was wydatek na korepetycje: 30 do 50 zł. za godzinę, w zależności od przedmiotu, dwa razy w tygodniu, przez - liczmy skromnie - jeden semestr, minimum 1200 zł. za jeden przedmiot, ale na jednym się pewnie nie skończy. Dla uproszczenia powiedzmy dwa - 2400 zł. jak szczyl pójdzie na egzamin do gimnazjum macie dwie możliwości: zda albo nie. Jak nie zda - to dobrze, macie z głowy. Jak zda - to czekają was trzy lata wydatków na książki i tym podobne bzdury - 450 zł. rocznie, ewentualne czesne - powiedzmy 2500 zł. rocznie, korepetycje przed egzaminami do liceum - znowu jakieś 1200 za przedmiot, jeżeli ograniczycie się do ostatniego półrocza. Istnieje szansa, że gówniarz oleje wasze ambicje i nie będzie pożądał dalszego rozwoju intelektualnego. Jeżeli tak - to dobrze. Jeżeli nie, czekają egzaminy do liceum. Tu sytuacja się powtarza: jeśli macie pecha i szczyl zda: wydatki na wyprawkę - 550 zł. rocznie, ewentualne czesne, minimum 300 zł. miesięcznie, korepetycje przed maturą i - uchowaj Boże, ale bywa i tak - egzaminami na studia - kilka tysięcy. Zanim do tego dojdzie, będziecie musieli zafundować gnojowi studniówkę - jakieś 500 zł., z czego 200 za wjazd, a reszta - ciuchy i flaszka do wypicia w kiblu. Przez te 19 lat gówniarz będzie żarł, a mało taki nie żre: do 12 roku życia pół z tego, co dorosły, a potem tyle samo albo i więcej. Jeżeli przyjmiemy, że normalnie odżywiony dorosły wydaje na żarcie jakieś 100-150 zł. tygodniowo - wychodzi ok. 100 tys. zł. Trzeba go będzie ubierać - w końcu nie będzie biegał gołkiem. Taniej niż za 1000 zł. rocznie się tego nie opędzi. trzeba go będzie posyłać na jakieś wakacje - w końcu nie wytrzymacie z bachorem 12 miesięcy w roku non stop. Najtańsze wakacje to obóz harcerski - 600 zł. za dwa tygodnie, ale wtedy trzeba kupić mundur, plecak i różne takie, dorzucić kieszonkowe - 1000 zł. minimum, dwa razy w roku przez całą szkołę - 26 tys. zł. Ponadto możecie być pewni, że szczeniak będzie domagał się idiotycznie drogich prezentów - bo przecież wszyscy jego koledzy już to mają - takich jak hulajnoga, cyfrowy aparat fotograficzny, urządzenie do zaplatania włosów w warkoczyki i staffordshire terier - tak ze trzy średnie krajowe. I oto, drodzy młodzi przyjaciele, stoicie przed alternatywą: 2,50 zł. za gumę dziś albo 250 tys. zł. jak psu pod ogon, przez najbliższe 19 lat. I potem pretensje, że małe bydlę miało ciężkie, bo biedne dzieciństwo. I nie zapominajcie, że przyjdzie taki dzień, gdy wasza pociecha pierwszy raz pojedzie na wakacje pod namiot i walnie byle kogo, nie przewidując konsekwencji. A wnuczęta też kosztują... autor: Agnieszka Wołk-Łaniewska Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Windows ❼ Forum 11.01.2011 12:17 |
Podobne wątki | ||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post |
Sposób na wakacje | LadyInBlue | 0 | 758 |
09.09.2017 14:13 Ostatni post: LadyInBlue |
Wakacje w Europie | LadyInBlue | 0 | 548 |
03.06.2017 10:56 Ostatni post: LadyInBlue |
Wakacje nad wodą | LadyInBlue | 0 | 507 |
06.07.2016 19:14 Ostatni post: LadyInBlue |
Wakacje nad morzem | LadyInBlue | 0 | 537 |
27.06.2016 19:19 Ostatni post: LadyInBlue |
Wakacje typowego Polaka | LadyInBlue | 0 | 603 |
29.05.2016 12:59 Ostatni post: LadyInBlue |
Wakacje | GamerPL | 2 | 877 |
29.11.2015 14:11 Ostatni post: GamerPL |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Autor: LadyInBlue Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek. Zebrano 0 głosów. |