Rozwiązany Windows 7 Raid 0 i partycja (rozwiązany)

Witam wszystkich

Otóż tak. Kupiłem nowy komputer. Złożony z zamówionych części przez ludzi_co_się_znają.
Problem jest w dyskach. Są dwa dyski po 1TB. Oba miały być w Raid 0. Podczas bootowania systemu, owszem, wyskakuje info o dysku wirtualnym, więc zakładam, że dyski są zmontowane tak, jak powinny. Odpalam system, patrzę - w moim komputerze jest tylko dysk SSD, na którym jest system. Wchodzę w "zarządzanie komputerem" Windows widzi dysk. Odpalam robienie partycji (Dajmy na to 500gb/E:/Formatowanie: NTFS, Rozmiar jednostki domyślny, Etykieta "programy", wykonaj szybkie formatowanie). Widać "klepsydrę", mieli przez jakiś czas (dość spory Oo) i błąd:

"Nie można ukończyć operacji, ponieważ widok konsoli Zarządzanie dyskami jest nieaktualny. Odświerz widok za pomocą zadnia odświeżania. Jeżeli problem nie ustąpi ponownie uruchom konsole Zarządzanie dyskami lub ponownie uruchom komputer".

I tak, odświeżam i nic. Restart aplikacji, nic. Restart PC, też nic. A ta spłodzona w bólach partycja się wyświetla (nie w komputerze, tylko w tym zarządzaniu), ale nic nie da się zrobić, bo wyrzuca ten sam błąd.

Teraz tak patrzę i możliwe, że są dwa sterowniki do Raida. Jeden od Intela, drugi od Marvela. Możliwe, że tak być powinno...

(płyta główna Asus P6X58D-E)

Błagam o pomoc, bo gdzieś mi wcięło 2TB miejsca...

Porob jakies foto, zrzuty z tego co piszesz, bo ja sobie nie przypominam nic o dysku wirtualnym zadnym podczas startu systemu - a mam dokladnie identyczna plyte glowna.

Co do kontrolera - Intela masz dla dyskow SATAII, Marvella do SATAIII.

Z poziomu Windowsa zainstaluj jeszcze Intel Rapid Storage Technology - albo sciagnij bezposrednio od Intela, albo od Asusa.

Egh. Problem rozwiązany. Okazało się, że był pewien problem ze sterownikami marvella. Wystarczyło ściągnąć z Internetu. I dobra, temat do zamknięcia .