Play zapłaci gigantyczną karę za łamanie praw konsumentów?

Zgodnie z wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK), P4, czyli operator sieci Play, powinien był niezwłocznie usunąć z umów niedozwolone postanowienia. Powinien był, ale nie usunął.

Do tego orzeczono, że operator ograniczał prawa konsumentów do dochodzenia odszkodowania za brak dostępu do usług telekomunikacyjnych. Stąd Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożył na spółkę karę wysokości 8 218 537 zł za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów.

Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte przez UOKiK w listopadzie 2012 r. Oparto je na wyroku SOKiK z lutego 2012 r., który uznał niezgodność z prawem klauzuli, zawartej w regulaminie świadczenia usług telekomunikacyjnych i dostępu do Internetu, decydującej o skuteczności doręczeń. W rezultacie wpisano ją do rejestru postanowień niedozwolonych, czyli od tego momentu powinna zostać wykreślona z wzorców umów operatora. Jednak, mimo prawomocnego wyroku, P4 usunęło wspomniany zapis dopiero po pięciu miesiącach od momentu opublikowania jej w rejestrze. Zgodnie z zapisem, pismo wysłane na ostatni podany przez konsumenta adres było automatycznie uznawane za doręczone, co wywoływało określone skutki prawne. Za stosowanie klauzuli wpisanej do rejestru, maksymalna kara możliwa do nałożenia przez UOKiK, wynosi do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu firmy.

- Wątpliwości UOKiK-u wzbudziło także organicznie przez Play konsumentom możliwości dochodzenia roszczeń zgodnie z regułami kodeksu cywilnego wtedy, gdy nie mieli dostępu do usług telekomunikacyjnych. We wzorcach umownych zabrakło postanowienia przyznającego abonentowi możliwości dochodzenia roszczeń ponad wartość kary umownej narzuconej przez przedsiębiorcę. W związku z tym konsument nie mógłby na drodze sądowej dochodzić rekompensaty poniesionej szkody ponad wysokość ustalonej we wzorcu kary umownej - wyjaśnia rzecznik prasowy UOKiK Małgorzata Cieloch.

Prawo telekomunikacyjne stanowi, że dostawca usług jest zobowiązany do określenia w umowie zakresu odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, wysokości odszkodowania oraz zasad i terminów jego wypłaty. Natomiast abonentowi przysługuje odszkodowanie w wysokości poniesionej szkody, które nie jest ograniczone wysokością opłacanego abonamentu.

Decyzja nie jest prawomocna, a operator złożył już odwołanie.

Źródło: wirtualnemedia.pl