Win7Pro + Win7Pro sieć - udostępnienie łącza ADSL USB

Witam wszystkich użytkowników

Przybywam tu z problemem wydawać by się mogło, że banalnym. Chcę połączyć dwa komputery: stacjonarny i laptop. Na obu mam ten sam system (Win7Pro, by uciąć dyskusje oba legalne). Chce połączyć je przy użyciu kabla sieciowego tak by można było przerzucać między nimi dane i współdzielić łącze internetowe (Neozdrada z modemu USB). Modem wpięty jest w komp stacjonarny.

Sterowniki kart sieciowych i modemu są aktualne. Na obu kompach działa ESET Smart Security.

Po kilkukrotnym przewertowaniu forum udało mi się dzięki ręcznemu ustawieniu IP/bramy podsieci doprowadzić do złączenia kompów ale jeśli chodzi o udostępnienie netu jestem w kropce. Niby postępuje zgodnie z helpem no ale po prostu dupa. Od 3h siedze i tylko frustracja i zwątpienie we własną inteligencje przychodzi. Niby te kreatory, homegroupy, wszystko czego przeciętny amerykanin potrzebuje są i chcą nawet działać ale w końcu nic z tego nie wychodzi. A po kolejnych kombinacjach doprowadziłem już do tego, że nic nie działa :/.

Czy może mi ktoś poradzić i poprowadzić krok po kroku przez ten proces?

EDIT

Na chwilę obecną ustawiłem na jednym kompie IP 192.168.0.1 maske: 255.255.255.0 i serwer DNS 192.168.0.1 a na lapku:IP 192.168.0.2 maske: 255.255.255.0 i serwer DNS 192.168.0.1. Komputery się widzą, widzą udostępniane foldery tylko, że jak z lapka chce ściągnąć coś ze stacjonarnego to pojawia się komunikat: "System nie może uzyskać dostępu do *** , Skontaktuj się z adminem sieci." No pięknie...

Co do tego co masz w sekcji edit to może zapoznanie się i wykonanie: Problemy z siecią lokalną i odmowa dostępu do niej (porada) rozwiąże problem.

Jeśli chodzi o siec udało mi się jakoś poradzić na szczęście. I zachować powtarzalność tzn. po wyjęciu kabla i ponownym wpięciu sieć znowu się odnajduje i kompy 'się widzą' . Zacząłem wczoraj kopać o tym całym udostępnianiu Neostrady i doczytałem się, że wszędzie piszę się o tym, że maszynki powinny być połączone kablem skrosowanym. Ja je spiąłem kabelkiem bez przeplotu. Czy to może mieć aż takie znaczenie?

I teraz najdziwniejsza sprawa. Wczoraj po wielu godzinach kiedy już chciałem dać sobie spokój zamknąłem lapka kiedy był ciągle połączony ze stacjonarnym. Kiedy go otworzyłem i zalogowałem się ponownie moim oczom pokazała się komunikat: 'zaktualizowano bazę wirusów'. Dopiero po chwili do mnie dotarło, że internet jakoś się udostępnił. Zerknąłem w ustawienia i rzeczywiście. Sieć lokalna pokazała, że jest w niej dostępne połączenie. Ale... tylko przez jakieś 30sek po czym połączenie przestało istnieć. Przeprowadziłem ponownie eksperyment i ponownie się udało. Po zamknięciu lapka i ponownym zalogowaniu przez chwilę po tym jak się kompy dogadały w sieci znowu połączenie było dostępne po czym znikło... O co w tym chodzi? I co jest triggerem odcinającym połączenie?