problem z partycjami

Serdecznie witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post.

Chciałam mieć dwa systemy na laptopie(Samsung R540): windows7 oraz UBUNTU. Windowsa mam oryginalnego na partycji recovery. Miałam problem z instalacją ubuntu, gdyż jak wybierałam funkcję by instalował mi ubuntu obok Windowsa, to się instalator restartował i od nowa rozpoczynało się ładowanie dysku instalacyjnego.


Tak mieszałam potem przy partycjach, że teraz nawet nie mogę przywrócić systemu przy pomocy samsung recovery 4, gdyż pojawia się błąd, że nie można znaleźć pliku manager1.exe. Przy użyciu testdisk sprawdziłam, że ten plik jest i na moje oko z tej partycji żadnych plików nie usuwałam.

Wymyśliłam aby cały dysk sformatować i usunąć wszystkie partycje. Ale... laptop jest jeszcze na gwarancji i nie chcę jest stracić i płaciłam za oryginał wiec nie chcę wypalać płyty z pliku iso ściągniętego z internetu.

Jak przywrócić więc system do stanu początkowego jak przy zakupie w sklepie?

Próbowałam
1. wypalonej na USB recovery disc ale nie jest widoczna pierwsza instalacja jaką zrobiłam po zakupie

2. Wypaliłam piracką płytę z windowsem na USB i próbowałam na innej partycji system drugi zainstalować. Chcę mieć pewność, ze działa, a potem usunąć ten oryginalny. Wyskakuje informacja jak w załączonym obrazku. Ten sam komunikat jest gdy używam wolnej przestrzeni na która nie jest spartycjonowana.


Co w takim razie zrobić, aby wszytko było ok? Wyjściowo chciałabym mieć:
1. tzw. setup disc
2. partycję z windowsem 7
3. partycję z UBUNTU
4. dyskiem na którym będę umieszczać swoje pliki

Chciałabym aby pracując na windowsie nie było widać partycji z linuksem i na odwrót, ale w dwóch systemach będzie widać dysk na moje pliki.

Ewentualnie jeszcze partycja z recovery....

Nie zależy mi na tym, aby wszystkie dane an dysku był zachowane, bo przechowuję najważniejsze pliki na dysku zewnętrznym.


Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

Jeśli masz wypaloną płytkę Recovery,czy USB co tam zrobiłaś to spoko,zawsze przywrócisz z tego system.Ale zawsze do stanu w jakim zakupiłaś komputer.Gorzej że uszkodziłaś MBR(sektor rozruchowy)dysku i partycja "Recovery" nie działa.Można to spróbować przywrócić,ale jest z tym trochę zabawy.Co do płyty,jesli pobrałaś Windows z internetu,taką samą wersję jaką miałaś zainstalowaną to do aktywacji zawsze możesz użyć swojego klucza.Nie wiem co Ci tu doradzić. Możesz zawsze przywrócić wszystko z dysku "Recovery" i zacząć od nowa z Ubuntu.Powinna przywrócić się struktura dysku i plik MBR jak było wcześniej.Po pierwsze musisz mieć dysk partycjonowany na to co chcesz.Może coś źle robiłaś instalując Ubuntu,przy instalacji jak już przywrócisz Windows to wybierz inną partycję,postaraj się nie nadpisywać pliku MBR Windowsa.Po instalacji jeśli nie będzie się uruchamiać Ubuntu,nie będzie go w wyborze systemów do uruchomienia to dodaj go z poziomu Windows programem "EasyBCD".Nie bardzo rozumie to co piszesz że z "Recovery" nie ma instalacji jak po zakupie.Jest,i to dokładnie właśnie taka,dostaniesz z powrotem system tak jak było gdy go kupiłaś,no i naprawisz MBR dysku,że znowu będzie działać wybór "Recovery" pod klawiszem "F11"(przykład,nie wiem jak było u Ciebie).

No właśnie to dziwne, że z płytka recovery nie wykrywa pierwszej mojej instalacji.

Mój pomysł ostateczny to instalacja drugiego Windows 7 na wolnej przestrzeni aby sprawdzić, czy działa instalacja pirata z kodem aktywacyjny z mojego laptopa a potem usunąć wszystkie partycje i podzielić na nowo. Jak to zrobić, skoro błąd wyskakuje jak na dołączonym obrazku?

Jak będę robić partycje to na UBUNTU zostawić po prostu "unallocated space" i UBUNTU zainstalować używając funkcji 'instalacja ubuntu obok Windowsa"? Automatycznie instalator wykryje tą nieużywaną pamięć? Czy zrobić odpowiednią partycję na UBUNTU przy instalacji Windowsa?

Cytat:Jak przywrócić więc system do stanu początkowego jak przy zakupie w sklepie?

Ja tylko mogę podsunąć w zasadzie jeden dobry materiał na temat
http://www.sammynetbook.com/forum/thread...onal-again
użytkownik dosibox ma w sygnaturce link do piątej wersji admin tool;a.
Wersja obrazkowa ale w innym języku znajduje się tu
http://www.sammynetbook.com/forum/thread...key-enable

Pilnuj partycji recovery jak oka w głowie, najlepiej zrobić jego kopię np darmowym Clonezilla czy płatnym Norton Ghostem.

Płyta "Recovery" nie wykryje pierwszej instalacji,tylko z niej przywrócisz wszystko do stanu jak było gdy kupiłaś laptopa.Płyta "Recovery",czy też płytki to wszystko to samo co partycja "Recovery" która Ci nie działa,to jakby kopia tej partycji przywracania.Co do błędu,to spróbuj sformatować partycje gdzie chcesz instalować system,ale nie ruszaj partycji "Recovery".Jeśli błąd będzie dalej wyskakiwał to trzeba będzie zrobić inaczej,niestety instalator Windows 7 nie jej najszczęśliwszy.Ma trochę niedociągnięć.Co do Ubuntu,to najlepiej instalować go na osobnej partycji.Po prostu w instalatorze Ubuntu wybierz odpowiednia partycje i tam go instaluj, sformatuj na odpowiedni system plików(np.EXT3).

Na dysku musisz wydzielić sobie
- partycję podstawową ntfs na system
- wspomniane ext 3 (partycja logiczna) na ubuntu
- na dane partycja ma być logiczna ntfs

Dopiero potem przywróć Win 7 na nową partycję i w dalszej kolejności zajmij się ubuntu.
Myślę, ze ten temat dużo podpowie
windows7forum.pl/laptop-klawisz-f4-nie-uruchamia-partycji-recovery-reagentc-exe-20860-t