Rozwiązany Problem z instalacją Windows 7 Ultimate (32 i 64 bit) (rozwiązany)

Witam wszystkich.
Otóż zakupiony komputer (świeżak) jest składany przez firmę MEDION. Ale to chyba ma małe znaczenie.
Procesor to Intel i3 2.93 płyty nie pamiętam. Dysk o pojemności 1 TB.

Po odebraniu komputera ze sklepu okazało się, że dysk jest podzielony na jedną wielką partycję (!) czyli w ogóle. Jako że jestem posiadaczem Windows 7 Ultimate w wersji 32 oraz 64 bitowej przystąpiłem do wprowadzania zmian. Na początku nie mogłem z poziomu instalatora podzielić dysku na więcej niż jedną systemową partycję (100 GB). Reszta była jako nieprzydzielone miejsce (instalator po zaznaczeniu tej nieprzydzielonej przestrzeni nie miał aktywnych pól "Usuń" "Formatuj" oraz "Nowy"). Więc postanowiłem zająć się tą partycją z poziomu systemu po zainstalowaniu.

Jak postanowiłem tak zrobiłem. Tyle, że w zarządzaniu dyskami nie mogłem nic zrobić ponieważ po każdej probie podzielenia nieprzydzielonego miejsca pojawiał się dość długawy komunikat błędu "Brak miejsca na dysku..." Więc rozpocząłem proces instalacji od nowa. I podzieliłem 1 TB w następujący sposób: 70 GB (na system + 100MB utworzone przez dysk instalacyjny samoistnie), 450 GB i pozostało ok 450GB nieprzydzielonego miejsca i tu znów pojawił się ten sam co wcześniej problem czyli brak aktywnych pól "Usuń" "Formatuj" oraz "Nowy".

Po zainstalowaniu systemu z poziomu Windowsa udało mi się w końcu zrobić z nieprzydzielonego miejsca kolejny dysk logiczny. Dodam, że w instalatorze były pokazane mniej więcej 4 dyski logiczne. I teraz pojawił się problem. Po ponownym uruchomieniu komputera a raczej po próbie uruchomienia proces botowania się zapętla i: pojawia się tapeta (ta zakrywająca proces startowania biosu) w tym przypadku napis MEDION , komputer przystępuje do wyboru nośnika z którego ma wystartować (płytka, dysk) i wracamy do ekranu MEDION. I tak cały czas.

Ważna uwaga. Na koniec instalacji systemu (po dodaniu użytkownika, hasła itd) gdy komputer przygotowywał się do ponownego uruchomienia pojawił się komunikat błędu który brzmiał mniej więcej tak: "Inicjowanie procesu logowania interaktywnego nie powiodło się" po czym uruchamia się ponownie i wpada w wyżej opisaną pętlę.

Jakieś pomysły na rozwiązanie problemu ?
Dodam, że próbowałem zainstalować system raz jeszcze ze zmianą rozmiarów i ilości partycji ale teraz w instalatorze mam pokazane rozmiary na jakie sobie wcześniej podzieliłem ale nie mogę nic zrobić ! Tzn widzę układ dysków (partycji) ale nie ma opcji "Usuń" oraz "Nowy" jest natomiast "Formatuj" (co mi nie pomaga). Nie mogę usunąć z poziomu instalatora żadnego z utworzonych dysków logicznych. Przy wybraniu przed instalacją opcji "Napraw system" pojawia się kurna komunikat, że "Wersja systemu zainstalowanego na komputerze nie zgadza się z wersją na płycie" ?!?!?! To jest jakaś masakra. Nie mam pojęcia jak to rozwiązać.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.

Po pierwsze proponuję na innej stacji zrobić obraz płytki Windowsa i nagrać ją używając niskiej prędkości - wcale bym się nie zdziwił gdyby nośnik był uszkodzony.
Po drugie, system teraz wogóle Ci się nie uruchamia? Czy udaje się dostać do trybu awaryjnego?
Po trzecie - po zainstalowaniu Windowsa od nowa, proponuję użyć jakiegoś oprogramowania do zarządzania dyskami (coś w rodzaju Partition Magic) i samemu podzielić partycje, zwłaszcza jak w instalatorze nie możesz ich przywrócić.
Po czwarte - Próbowałeś inny system instalować jeszcze na tym kompie? Np. Win XP.

Jeżeli zaczniesz instalację przez botowanie, a nie przez instalator opcje "Usuń" oraz "Nowy" będą wtedy działać.

War_3_
1. To oryginalna płyta więc o błędzie raczej nie ma mowy.
2. System się nie uruchamia i nie mam możliwości wejścia w tryb awaryjny (zapętla się na początku)
3. Nic to nie da ponieważ teraz każda nowa instalacja kończy się zapętlaniem i mogę wejść do świeżo zainstalowanego systemu.
4. Po załadowaniu wszystkich sterowników (proces przed uruchomieniem instalatora) wyskakuje BSOD i na tym koniec.
Użyję jeszcze programu GParted 0.5.1-1. Postaram się nim podzielić dyski przed instalacją.
Pozdrawiam.

slawektor ależ ja tak właśnie robię. Uruchamiam instalację z botowania (botowalna płyta DVD) a nie odpalając ją z poziomu Windowsa. Teraz nie mam nawet jak dostać się do systemu. Więc jak widzisz innej opcji nie ma.

Ad. 1 - mówię o błędach na płycie przy nagrywaniu / uszkodzeniu nośnika w stylu rys i przebarwień.

Ja myślę że tu znów kwestią bardzo istotną jest wielkość dysku, mam kilka propozycji jeśli z geparted ci się nie uda, choć na 99% myślę że zobaczy cały dysk.
Proponuję ci pożyczyć od kogoś płytkę z XP, zbotować i dość do podziału dysku, podzielić dysk wg uznania pod warunkiem, że się nie mylę i instalator XP na to pozwoli, przerwać instalację i w tym momencie Win 7 nie powinien już mieć problemu z dyskiem. Jeśli faktycznie tak będzie odezwij się, powiem co dalej.

Lalik dziękuję za poradę ale czytanie postów się kłania W swoim poście powyżej napisałem, że botowanie XP kończy się na wczytaniu wszystkich sterowników (do dysków itp) i wyskakuje BSOD a mam zaktualizowaną wersję XP tzn ze wszystkimi sterownikami do dysków SATA itp. Ale mniejsza o to.
Dziękuję wszystkim za porady. Problem rozwiązałem za pomocą magicznego programu gparted. Po prostu cudo. Dysk oczywiście zobaczył. Podzieliłem 1TB na 110 GB (partycja podstawowa, systemowa) a resztę wrzuciłem do partycji rozszerzonej (extended partition) oraz podzieliłem dokładnie na pół tworząc dwa dyski logiczne. Zakończyłem pracę gparted, wrzuciłem płytkę Win 7 Ultimate 64 bit, odpaliłem. Instalator systemu Windows zastał dysk podzielony na takie dokładnie partycje jakie zostały utworzone w gparted. Instalacja przebiegła bez najmniejszych problemów. System śmiga aż miło.
Temat do zamknięcia.
Pozdrawiam.

A to to słynne ad 4 sory, już wiem ale nie czytam dokładnie postów innych, tylko tego co ma problem i daje własne sugestie nie widziałam że War pisał o XP