Windows 7 i XP na jednym komputerze

Witam. Mam problem opisywany tu przez jednego z użytkowników. Sytuacja jest dla mnie o tyle stresująca, bo Windows 7 mam upchany programami do księgowości z danymi z kilku lat, programami innej maści które są dla mnie istotne więc reinstalacja nie wchodzi w grę.

Teraz opiszę od początku, w miarę skracając aby była zrozumiała cała historia wydarzeń.

Parę lat temu miałem zainstalowany na dysku talerzowym WinXP (32bit), niedawno zainstalowałem na nowo kupionym dysku SSD Windows 7 (64bit). System był zainstalowany przy obydwu podłączonych dyskach więc bootowanie win7 dopisało się do boot.ini w na dysku talerzowym z XP. Musiałem wtedy zachować obydwa systemy, ponieważ migracja z systemu na system postępowała etapami.

Obecnie kupiłem większy dysk talerzowy a starego chciałem się pozbyć. Oczywiście po odłączeniu starego dysku talerzowego stwierdziłem, że system się nie ładuje, bo komputer nie wie, że na dysku SSD znajduje się system Win7. Aby zatem ratować się półśrodkiem sklonowałem Acronisem stary dysk talerzowy na nowy dysk talerzowy. Wszystko przebiegło sprawnie i prawidłowo. Od tej chwili działałem na nowym dysku.

Brak przezorności sprawił, że stary dysk sformatowałem. Nie miało by to znaczenia, gdyby nie fakt, że przy jednej z prób uruchomienia XP wyskoczył błąd. Chciałem przeinstalować XP z zachowaniem wszystkich programów. Niestety chyba z racji zmęczenia i pomyłki zamiast nadpisać system, zainstalowała się kolejna kopia. W ten sposób z bootloadera zniknął win7 i nie mam możliwości uruchomienia go. Sprawdzałem wszystkie pliki na dysku talerzowym z dopiskiem BAK w nadziei, że jest tam np. boot.ini z linią i konfiguracją uruchomienia dla Win7. Niestety nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich tych plików linia ta zniknęła. Próbowałem dopisać tę linię i konfigurować wymienione przez was 4 parametry tej linijki modyfikować, ale Win7 nie uruchamia się.

Docelowo chciałem, aby pozbyć się całkowicie XP, ponieważ nie jest mi już potrzebny i aby SSD był dyskiem z systemem autonomicznym, ale teraz byłbym szczęśliwy gdyby było choć tak jak poprzednio, czyli aby Win7 z SSD ładował się dzięki boot.ini z dysku talerzowego z XPekiem.

Siedziałem wczoraj do 1 w nocy, oczy mam na zapałki dzisiaj, ale nie udało mi się żadną metodą ani utworzyć pliku bootującego na samym dysku SSD z Win7, ani poprzez ręczne modyfikacje boot.ini w XP. Uruchamia mi się tylko XP dzięki któremu mogę grzebać w boot.ini ale marny to pożytek ponieważ ten system nie jest mi już potrzebny, a wszystko co cenne jest w Win7.

Próbowałem metody z instalatorem Win7, wpisywałem 3 magiczne komendy tworzące boot, ale przy drugiej komendzie wyrzuca mi "brak" czegoś tam... już nie pamiętam. W przypadku próby instalacji systemu z zachowaniem programów i ustawień wyrzuca mi komunikat, że mogę to zrobić tylko po uruchomieniu Win7 i wsadzeniu płyty instalacyjnej po załadowaniu systemu.

Dysk talerzowy z XP w biosie figuruje jako dysk SATA - 0 i Master, dysk SSD jest podpięty do portu SATA oznaczony jako dysk 7. Obydwa systemy są zainstalowane na pierwszych partycjach swoich dysków (w SSD jest tylko jedna partycja stworzona).

Są teoretycznie dwie opcje, ale przyznam, że jestem tym mocno zdenerwowany gdyż grunt pali mi się pod nogami (do tego problemy ze zdrowiem syna). Jedna metoda to stworzenie tego startu z autonomicznego SSD z Win7, ale nie wiem czy wczoraj coś źle robiłem czy jak, bo jak wspomniałem wyskakiwał mi komunikat "brak narzędzia" czy "brak czegoś tam". Próbowałem za pomocą komend z bootrec.exe i przy drugim z magicznych polecen był problem. Przy poleceniu wyszukania obecnych instalacji Windowsa znajdywal Win7 na dysku C: (SSD) ale nie potrafił go dopisać.

Druga metoda, to utworzenie na dysku talerzowym z XP w boot.ini tej linii aby potrafił pchnąć uruchomienie Win7 z SSD.

Jestem w stanie nawet zapłacić jeżeli ktoś mi z sukcesem pomoże. W przeciwnym wypadku żonę zwolnią z pracy a mi ktoś urwie jaja :] Tym bardziej, że mam własne programy tam, których ponowna, poprawna instalacja i ustawienie zajeło mi dobre kilka miesięcy.

Moim błędem było instalowanie 7 na SSD przy uzaleznieniu od dysku z XP, ale musiałem to zrobić z powodu kompleksowej migracji z systemu na system oraz z tego, że żona dostaje alergii na hasła związane ze zmienianiem ustawień w biosie np.

Sam nie jestem orłem w kwestiach programowych PC i wszystko robię bardziej na czucie, posługując się informacjami z sieci, ale w tym przypadku boję się cokolwiek więcej robić, żeby nie popsuć bardziej i czuję się już zmęczony i bezsilny.

Nie mogę stracić tego Win7, muszę go za wszelką cene odzyskać. Bardzo proszę o pomoc.

Dzisiaj po pracy będę próbował jeszcze coś zrobić z kumplem który ma trochę lepsze pojęcie ode mnie, ale jak on nie da rady to się zastrzelę ;>