Czy ktoś podpiął się pod moją sieć?

Witam,
Posiadam internet w firmie Hyperion (przewodowy). Dzisiaj zastanowiła mnie pewna rzecz, mianowicie wchodząc na "komputer" w pasku po lewej stronie, w sekcji "sieć" widnieje "komputer" - z nią jest wszystko ok oraz "User-komputer" - nie wiem co to jest. Po kliknięciu wyświetla się komunikat z wprowadzeniem hasła sieciowego. Patrzyłem dziś rano krótko po włączeniu komputera i tego dziwnego "user-komputer" nie było, teraz na nowo jest (cały czas).
Mam w domu tylko jedno urządzenie podpięte do netu.

Nie wiem co to jest, czy to normalne?

Obawiam się, że może ktoś podłączył się jakoś pod mój internet, czy to możliwe? Czy może istnienie tego "user-komputer" jest normalne i typowe?

Nie wiem, czy dobrze to opisałem, więc dołączam screeny:

Jesteś pewny że nie masz więcej komputerów podpiętych w domu do internetu? Twój komputer jest podpięty przewodem do czego? Routera? Modemu?

(27.02.2014 15:20)Norbi napisał(a):  Jesteś pewny że nie masz więcej komputerów podpiętych w domu do internetu? Twój komputer jest podpięty przewodem do czego? Routera? Modemu?

Na 100% nie mam więcej komputerów podpiętych. Komputer jest podpięty do modemu.

Jeżeli posiada on WiFi, to bardzo prawdopodobne, że ktoś się podłączył. Używasz może czegoś takiego w stylu Hamachi?

Nie posiadam wifi, takiego czegoś jak Hamachi nawet nie znałem, teraz sprawdziłem co to jest i nie, nic takiego nie używam.

Trochę się martwię tym, co to może być z tą siecią

To jest nazwa NetBIOS - nazwa hosta czyli nazwa komputera nadana w systemie przy instalacji. Nie jest to nazwa użytkownika.
Pytanie czy w tym Hyperionie w budynku tworzycie jakąś sieć, jesteście w tej samej puli podsieci czy każdy ma swój publiczny IP ? Jeśli jest tak jak myślę i ktoś inny ma ustawiony tę samą domyślną nazwę grupy roboczej (WORKGROUP) w komputerze to taka sytuacja przedstawia się jak to opisałeś.
Czy przypadkiem ten komputer wcześniej nie był nazwany USER-KOMPUTER.
Nazwy hostów można tak samo pingować jak i po nazwie IP.
Wiem, że dla Ciebie to czarna magia.

Teraz o formach zabezpieczenia.
Jeśli to tylko wykorzystywany jeden komputer i nic więcej nie podpinasz i nie chcesz współdzielić plików/folerów można zmienić nazwę grupy roboczej, wtedy inne hosty nie będą dołączane.
Zmienić także fajnie by było lokalizację sieci - z domowej na publiczną. Jest to związane z ustawieniami zapory systemowej. W lokalizacji domowej dużo portów jest otwartych. W pozostałych ustawieniach system ma otwierane tylko konieczne porty. Jeśli konieczne jest odblokowanie konkretnego portu dla aplikacji wtedy dodajemy regułę wychodzącą/przychodzącą do zapory.
Wyłączyć udostępnianie plików i drukarek. Jako, że domyślnie w win7 udział administracyjny C$ itp jest wyłączony to z innej maszyny nikt się nie dobierze do niej jeśli niczego też nie udostępniasz.
Warto także mieć założone hasło dla użytkownika i wyłączone konto gościa.
Na razie niema się czym stresować.

Jeszcze jeśli chodzi już o pytania innych czyli czy ktoś korzysta z połączenia wifi to jest to łatwo sprawdzić logując się na router/modem i sprawdzając listę dhcp (bo najczęściej przydzielanie ip z dhcp jest włączone).

Thermalfake - wielkie dzięki za odpowiedź. Nie wszystko zrozumiałem, bo faktycznie dla mnie te informatyczne kwestie to rzeczywiście czarna magia, ale rozumiem, że raczej wszystko jest prawidłowo?