Pobieraczek.pl kończy działalność? Czy to koniec gróźb i roszczeń?

Po latach zastraszeń i sądowych batalii kończy się chyba historia serwisu Pobieraczek.pl. Na jego stronach znajdziemy informację o zaprzestaniu dalszej działalności. Choć trudno tak naprawdę rozszyfrować, co ona oznacza.

O zaprzestaniu działalności czytamy na stronie Programu Partnerskiego Pobieraczek.pl. Komunikat jest dość niejasny, dlatego przytoczymy go w całości:

Szanowni Państwo, Pragniemy serdecznie podziękować Państwu za owocną współpracę w kończącym się 2012 roku. Jest nam niezmiernie miło, że dzięki programowi partnerskiemu Pobieraczek.pl mogliśmy razem realizować nasze wspólne cele. Z tym większym żalem musimy Państwa poinformować o podjętej przez wspólników spółki Eller Service decyzji o zaprzestaniu dalszego świadczenia usługi Usenet. Na taką decyzję wpływ miały miedzy innymi liczne ataki medialne na wspólników oraz niekorzystne dla spółki decyzje Prezesa UOKIK. Dziękując za dotychczasową współpracę, życzymy Państwu dalszych sukcesów na drodze zawodowej, żywiąc jednocześnie ogromną nadzieję na to, że w przyszłości będziemy mieli jeszcze okazję wziąć udział w innych wspólnych projektach. Z pozdrowieniami, Zespół PP Pobieraczek.pl

Z opublikowanej informacji wynikałoby, że Pobieraczek.pl kończy całkowicie działalność, choć nie mamy całkowitej pewności. Poprosiliśmy spółkę Eller Service S.C. Rafał Peisert, Iwona Kwiatkowska o komentarz i rozjaśnienie sprawy, a dopóki go nie dostaniemy, możemy się tylko domyślać.

Zaprzestanie działalności daje nadzieję na to, że nie będzie już przybywać roszczeń wobec użytkowników, którzy nie doczytają regulaminu, ale wcale nie oznacza, że ci, którzy dostali od Pobieraczka groźnie brzmiące maile mogą spać spokojnie. Teoretycznie przeciwko serwisowi wytoczony został proces zbiorowy, a UOKiK regularnie go karał i wzywał do zaprzestania nielegalnych zdaniem Urzędu praktyk, ale jak dotąd właściciele serwisu nic sobie z tego nie robili.

Czy to się w końcu zmieni? Być może spółka sama zawiązała sobie na szyi pętlę, bo forma jej działalności sprawia, że właściciele będą za nią odpowiadać także swoim majątkiem. I być może ryzyko jest zbyt duże by działalność w takiej postaci kontynuować (choć odpowiedzialność w sprawach już prowadzonych pozostaje).

Miejmy nadzieję, że dzisiejszy komunikat oznacza koniec działalności, koniec niejasnego regulaminu i koniec straszenia niedoszłych klientów. Choć to tylko wierzchołek góry lodowej i trzeba pamiętać, że w miejsce jednego Pobieraczka pojawi się na pewno kilku kolejnych próbujących wykorzystać ludzką niewiedzę...

Źródło: /antyweb.pl