PlayStation 4 już w sklepach. Długie kolejki, nowe gry i sporadyczne narzekania

PlayStation 4 trafiło dziś do sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych, a tym samym nowa generacja konsol stała się faktem. Jak donoszą internauci zza oceanu, kolejki chętnych do kupienia PS4 liczyły nawet kilkaset osób. Wciąż jest zbyt wcześnie, by mówić o dokładnych statystykach sprzedaży, ale przedstawicieli Sony cechuje duży optymizm.


Choć sama premiera odbyła się bez większych kłopotów, w Internecie można znaleźć pojedyncze wpisy osób, których konsole były fabrycznie uszkodzone. Sony błyskawicznie zareagowało na ten fakt. Badamy tę sprawę, ale dotyczy ona niewielkiego odsetka dostarczonych do sklepów egzemplarzy. Wierzymy, że są to tylko pojedyncze przypadki — napisał Shuhei Yoshida, szef Sony Computer Entertainment. Firma jest zdania, że problemy techniczne występują w nie więcej niż 0,4 proc. sprzedanych konsol.

Równocześnie z premierą PlayStation 4 dowiedzieliśmy się nieco o nadchodzących grach. Studio Naughty Dog zapowiedziało czwartą część serii Uncharted, poznaliśmy datę premiery inFamous: Second Son, a Hideo Kojima podał, że w Metal Gear Solid V: Ground Zeroes pojawi się dodatkowa misja, której nie uświadczymy na innych platformach. Uwagę graczy przyciągnęło także Bungie, którego nowy projekt — Destiny — będzie testowany w pierwszej kolejności na PS4 i PS3.