Nowy telefon bez ładowarki w zestawie. Ekologia czy zwykłe cięcie kosztów?

Brytyjczycy wkrótce przekonają się, że standaryzacja gniazd ładowania może mieć również swoją drugą stronę. Za ładowarkę trzeba będzie zapłacić ekstra.

Jeszcze w tym roku jeden z tamtejszych operatorów zamierza zaryzykować zmianę ogólnie przyjętego zwyczaju. Sieć O2 zamierza sprzedawać nowy model smartfonu HTC bez tradycyjnej ładowarki w zestawie. Nie wiadomo, o który dokładnie model chodzi. Obie firmy podobno już się w tej sprawie porozumiały - pisze o tym serwis pocket-lint.com.

Operator zasłania się ekologią. Ładowarki do obecnej generacji smartfonów są praktycznie identyczne niezależnie od marki, więc klienci zwykle mają już w domu przynajmniej jedno

takie urządzenie. O2 podobno przeprowadziła pod tym kątem badania rynkowe, które wskazały, iż w domach Brytyjczyków leży obecnie 100 mln nieużywanych uniwersalnych ładowarek.

Jeśli ktoś natomiast ładowarki z gniazdem USB nie posiada, będzie mógł nabyć ją za dodatkową opłatą. W zestawie wciąż standardowo dodawany będzie kabelek microUSB, pozwalający na ładowanie z portu USB w komputerze.

Program sprzedaży smartfonu HTC bez ładowarki w zestawie ma mieć charakter pilotażowy. Sama idea jest ciekawa, ponieważ argumentacja operatora wydaje się dość racjonalna. Zapewne sami macie w domu ładowarkę USB, więc kwestia tego czy dostaniecie kolejną z nowym smartfonem wielkiej różnicy wam nie zrobi (choć zawsze miło dostać coś gratis).

Sęk w tym, iż brytyjski operator nie uwzględnił w swoim projekcie pewnego drobnego elementu. Skoro ładowarki nie będzie, to sam smartfon powinien być nieco tańszy - co zresztą podpowiada nam logika. Niestety w tej kwestii O2 milczy. Co zapewne oznacza, że jeśli będą jakieś realne oszczędności związane z tą proekologiczną inicjatywą, to raczej po stronie operatora a nie konsumenta...

Fot. HTC, O2
Źródło: pocket-lint.com