OpenOffice się nie sprawdził, więc kupią pakiet Microsoftu. O kim mowa?

Rada pewnego niemieckiego miasta zdecydowała, że należy porzucić darmowy pakiet biurowy na rzecz giganta. Dlaczego?

Nie ulega wątpliwości, że rynek programów biurowych został zdominowany przez giganta z Redmond. Microsoft Office jest wybierany zarówno przez użytkowników domowych, jak i profesjonalistów. Jedną z najpopularniejszych alternatyw jest darmowy OpenOffice/Libre Office. Czy darmowy pakiet może w pełni zastąpić rozwiązanie Microsoftu? Wygląda na to, że nie.

Tak przynajmniej stwierdzili radni w niemieckim miasteczku Fryburg. Na jednym z ostatnich posiedzeń rady miasta, większość zagłosowała za porzuceniem darmowego pakietu biurowego OpenOffice i przejście w całości na Microsoft Office.

Powodem takiej decyzji były m.in. problemy z kompatybilnością dokumentów (radni korzystali do tej pory z OpenOffice'a 3.2.1 oraz Microsoft Office 2000) i spadek wydajności. Dodatkowo, radni skarżyli się na 'zdecydowanie mniejsze możliwości' programów Calc (arkusz kalkulacyjny) oraz Impress (program do tworzenia prezentacji), w stosunku do ich odpowiedników z Microsoftu. Po zapoznaniu się ze wszystkimi opcjami, rada zdecydowała, że jedynym rozwiązaniem będzie przejście na Microsoft Office 2010.

źródło: computerworld.com, fot.: Microsoft