Nowego Xboxa kupimy z abonamentem, jak smartfon u operatora

Paul Thurrott – znany bloger piszący o produktach Microftu – zdradził kolejne doniesienia na temat nowej konsoli. Gigant z Redmond zakłada podobno opcję sprzedaży konsoli wraz z abonamentem na dwa lata.

Według raportu Thurotta, nowa konsola faktycznie ma wymagać stałego połączenia z Internetem, co zgadza się z wcześniejszymi plotkami. Warto dodać, że w swoim czasie wybuchła o to niemała awantura na Twitterze, w wyniku czego creative director Microsoft Game Studios pożegnał się z posadą. Później na prestiżowym gamingowym forum NeoGaf, anonimowy użytkownik twierdzi, że przecieki z Micrsoftu zaprzeczają opcji „always on”, jednak wielu sceptyków uznało te informacje za próbę gaszenia pożaru. Wymóg połączenia z siecią jest na tyle kontrowersyjny, że nawet jeśli faktycznie zostanie wprowadzony w nowej konsoli, gigant z Redmond wolałby o tym powiedzieć dopiero wtedy, gdy branża będzie mogła się zachwycić możliwościami samego sprzętu.

Paul Thurrott potwierdza również, że nowy Xbox faktycznie ma być sprzedawany w dwóch wariantach cenowych. Na tradycyjnych zasadach, Amerykanie nabędą konsolę w cenie 499 dolarów. Będzie jeszcze druga opcja, przypominająca z założenia umowy, jakie zawieramy z operatorami mobilnymi. Nowego Xboxa nabędziemy w niej za 299 dolarów, jednak będziemy musieli zobowiązać się do płacenia przez dwa lata abonamentu, wynoszącego 10 dolarów miesięcznie.

Całkowitą nowością jest więc wprowadzenie dwuletniego abonamentu. Obecnie maksymalnie możemy wykupić dostęp do Xbox Live Gold na 12 miesięcy. Oczywiście, wszystkie powyższe informacje dotyczą rynku amerykańskiego, na którym Microsoft najbardziej się skupia. W Europie możemy się niestety spodziewać tradycyjnie nieprzyjemnego przelicznika 1:1, z dolarów na euro, a przy takim założeniu, w Polsce konsola może kosztować aż 2000 zł. To dużo, biorąc pod uwagę fakt, że plotki z konkurencyjnego obozu głoszą, że europejska cena PlayStation 4 ma wynosić 299 funtów, czyli około 1500 zł. To dużo bardziej przystępna cena, zważywszy na to, że Sony nie każe graczom płacić za granie online.

To oczywiście wszystko spekulacje i szczegółów dowiemy się zapewne dopiero w ciągu najbliższych miesięcy. Jedno jest jednak pewne – rynek przez lata się zmienił, granie na PC przeżywa renesans, a gry mobilne potrafią zachwycić oprawą graficzną. Jeśli więc nowe konsole będą zbyt drogie, wielu graczy będzie pewnie szukać alternatywy. Pierwszych informacji dowiemy się już 21 maja.

Źródło: windowsitpro.com/