Nokia szuka kasy w kieszeni Google. Nowy tablet będzie miał darmową reklamę?

Robi się gorąco wokół gorącej nowości – tabletu Nexus 7, stworzonego przez ASUSa, sprzedawanego przez Google. Rzekomo narusza patenty należące do Nokii.

Chodzi o elementy technologii Wi-Fi (IEEE 802.11), które podobno ASUS wykorzystał w zaprojektowanym dla Google tablecie Nexus 7.

Finowie na razie grzecznie zasugerowali, że ani ASUS, ani tym bardziej Google nie występowały o licencję i nie ma ich wśród firm korzystających z patentowego portfolio Nokii (a to jest wyjątkowo bogate, więc łatwo znaleźć haka na konkurencję). Można takie oświadczenie potraktować, jako uprzejme ostrzeżenie. Można również odebrać je, jako zapowiedź kolejnej awantury w sądzie.

W wywiadzie dla brytyjskiego portalu theinquirer.net, rzecznik fińskiego koncernu był dość

oszczędny w słowach. Zamiast próby blokowania sprzedaży (wzorem Apple, które ostatnio uderzyło w Samsunga Galaxy Nexus), Nokia raczej będzie starała się z ASUSem i Google dogadać. Chodzi zapewne o przysłowiowe dutki, tym bardziej, iż tablet ma mocny start i zapowiada się na mocny hit sprzedażowy. Szczególnie w USA, gdzie media kreują go na rynkowe objawienie wśród urządzeń z Androidem. Zastrzeżenia ze strony Nokii mogą podkręcić medialną burzę wokół Nexusa 7, co na tym etapie (tydzień po premierze) działa raczej na korzyść tabletu Google.

Z drugiej strony – ASUS nie komentuje stanowiska Nokii. W większości przypadków spory licencyjne rozwiązywane są za kulisami.

Fot. Google, ASUS

Źródło: theinquirer.net