Nie można aktualizować systemu do x64

Witam.

Mój problem nastąpił dość nagle... bez moim wcześniejszych ingerencji w systemie.

Po tym, jak system uruchamiał się 8 minut postanowiłem przeinstalować go.
Mam x64 i taką tez płytę instalacyjną włożyłem, a komunikat o zgodności systemu pokazał to:

Cytat:# Nie można uaktualnić z 64-bitowej wersji systemu Windows do wersji 32-bitowej. Aby wykonać uaktualnienie, uzyskaj wersję 64-bitową dysku instalacyjnego lub przejdź do trybu online, aby dowiedzieć się, jak zainstalować system Windows 7 i zachować swoje pliki oraz ustawienia.


# Nie można uaktualnić z 32-bitowej wersji systemu Windows do wersji 64-bitowej. Aby wykonać uaktualnienie, uzyskaj wersję 32-bitową dysku instalacyjnego systemu Windows.

Z ciekawości, po włożeniu instalacji x86 już dobry komunikat pokazywał.

x86 = 32 bit , x64 = 64 bit.
Aktualizacja pomiędzy nimi nie jest możliwa. Jest tak samo prawdopodobna, że zamienisz kajzerkę w tort, a kota w szopa.
Jak chcesz przeinstalować system to użyj odpowiedniej płytki do tego.
Ps. Są inne metody na przyśpieszanie startu kompa niż reinstal, Win 7 to nie XP.

Dobrze dobrze.. jeszcze raz:

Po 1. system standardowo uruchamiał mi się w jakieś kilkanaście sekund!

Po 2. wiem co to x86 i x64 itd...

Rozchodzi się o to, ze mając system x64 i wykładając płytkę instalacyjną x64 pokazuje dwuznaczny komunikat!!

Ew. jak zdiagnozować nad czym on myśli przez te 8minut...
Wisi podczas uruchomienia systemu.. pokazują się 4 kolorowe kropki które docelowo mają przejść w logo systemu... ale sekundę po pokazaniu zawieszają się i tyle.

Przyczyn może być wiele, od uszkodzenia dysku, po zaśmiecenie systemu, a nawet rootkita w systemie. Najlepiej sprawdź dysk programem HDDTune, przeskanuj kompa antywirem + malware antybites + zrób mu defragmentację. Zaktualizuj sterowniki płyty głównej, sprawdź autostart (w msconfig) czy nie ma za dużo niepotrzebnych programów uruchamianych ze startem.

Jedynie to pozostał HDTune, bo resztę juz robiłem biorąc moje doświadczenie.

Na szybkim teście błędów nic... Zrobię mu kompletny test i zobaczymy.... wątpiąc w uszkodzenie dysku, gdyż system byłby niestabilny..

OT-Przepraszam że podbijam.

Dysk systemowy bez skazy w HDtune

Ja bym tu stawiał na system jezeli on tak sprzeczne informacje pokazuje...

Gdybyś uruchamiał instalację z botowania, nie z instalatora nie było by tego komunikatu.

Tak w wielkim uproszczeniu, nie było by komunikatu o niezgodności bo przy bootowaniu startuje z nośnika płyty a nie z systemu Windows 7 z dysku więc nie ma z czym być niezgodny.

Podczas uaktualnienia z płyty wyrzucił komunikat:

"Komputer został uruchomiony z dysku instalacyjnego Windows. Usuń dysk i ponownie uruchom komputer, tak aby system Windows mógł zostać uruchomiony normalnie. Następnie włóż dysk instalacyjny i ponownie uruchom aktualizację. Do wykonania aktualizacji nie wybieraj opcji "Niestandardowa (zaawansowane)". Spowoduje to..... dalej nieważne.".

I co lepsze... podczas załadowania plików systemowych (z płyty) system znów ładował instalatora jakieś 8minut!

Pełne recovery (XP Pro SP3 PL) w Lenovo R61i trwa prawie 5 godzin (2 płyty DVD DL), więc 8 minut na "preparing" nie robi na mnie wrażenia...

A tak poważnie - daj mu szansę ukończyć wszystko w spokoju. To są na prawdę czasochłonne procesy...

(04.01.2011 19:55)WooojaS napisał(a):  gdy uruchamiam z botowania to nie wykrywa mi systemu... ale to bylo podczas problemów....

Zrób reset ustawień biosa. Jakie Masz pamięci, płyta bootuje się na innym komputerze?

---

(04.01.2011 08:15)WooojaS napisał(a):  Witam.
Mój problem nastąpił dość nagle... bez moim wcześniejszych ingerencji w systemie.
Po tym, jak system uruchamiał się 8 minut postanowiłem przeinstalować go.

fourup te 8 minut to nie preparing.

(05.01.2011 09:03)slawektor napisał(a):  

(04.01.2011 08:15)WooojaS napisał(a):  Witam.
Mój problem nastąpił dość nagle... bez moim wcześniejszych ingerencji w systemie.
Po tym, jak system uruchamiał się 8 minut postanowiłem przeinstalować go.

fourup te 8 minut to nie preparing.

(05.01.2011 08:46)WooojaS napisał(a):  (...) podczas załadowania plików systemowych (z płyty) system znów ładował instalatora jakieś 8minut!

ładowanie plików systemowych z płyty i ładowanie instalatora chyba jednak jest przygotowaniem...

Ale mogę się mylić - możliwe, że źle zrozumiałem wypowiedź...

W pierwszym poście jest:

(04.01.2011 08:15)WooojaS napisał(a):  Po tym, jak system uruchamiał się 8 minut postanowiłem przeinstalować go.

I problem pozostał nawet podczas instalowania systemu od nowa. Przynajmniej tak to zrozumiałem

nie instalowałem systemu od nowa, ze względu na cholerny brak czasu robienia kopii plików, a potem instalowania kilkudziesięciu programów.

Płyta sprawdzona wielokrotnie na dziesiątkach innych kompów i jest dobra.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć taką rzecz:
Ładuje Windowsa normalnie jak normalny user... i system uruchamia się 8minut.
Ładuje Windowsa z płyty (chcąc zreinstalować), on ładuje pliki wpierw a potem pokazuje logo Windowsa uruchamiając instalatora - i dlaczego i tutaj 8 minut się uruchamia?! Co łączy te 2 rzeczy?

Zresetuje biosa, bo tego jeszcze nie robiłem.

Reset biosa, re-konfiguracja biosa itp nic nie dały... Jakie jeszcze pomysły?

Witam
Daj uruchomić się systemowi, po czym pokaż nam co masz w zakładce uruchamianie w msconfig.

Pozdrawiam

PS. Jeżeli to nic nie da proponuję sprawdzić napięcia na zasilaczu.

Moge wam dać screena ale jedyna rzecz która mam włączona to ESETa i nic wiecej... To juz dawno zrobiłem.

Napiecia sprawdzone, wszystko ok.
Wg obliczeń mam zapas prawie 100W jeszcze... a nawet gdybym go nie miał to wylaczałby mi się komp lub coś jeszcze by mi się działo.

Cytat:Napiecia sprawdzone, wszystko ok.
Wg obliczeń mam zapas prawie 100W jeszcze... a nawet gdybym go nie miał to wylaczałby mi się komp lub coś jeszcze by mi się działo.

I tu kolego się mylisz, zasyfiony zasilacz ( zalegający kurz na elektronice wprowadza "dzikie" pojemności ) może przysporzyć wiele kłopotów.
Wystarczy jeden wyschnięty elektrolit i masz podobne objawy. Sprawdź na innym zasilaczu zachowanie komputera.

hmm.. aktualnie nie mam od kogo pożyczyć zasilacza...
a jeszcze dopowiem.. jak działa komp to bez problemów i zacinek gram w grida, blura czy burnauta i nic się nie dzieje co świadczy o dobrej kondycji zasilania. Dodatkowo dopowiem ze nie jestem laikiem w kompach i mój komp jest regularnie czyszczony (czasami nawet nowa pastę pod procek i GFX naloze).

Nikt Ci nie zarzuca braku wiedzy, jedynie każdy dzieli się wiedzą nabytą przez lata praktyki.
To że dbasz o sprzęt jest OK, tylko nie wiem po co tak często zmieniasz pastę. (Każda pasta potrzebuje około 150 do 200 godzin zanim uzyska maksymalne przewodnictwo przy odpowiednim nałożeniu).
Wracając do tematu sprawdź zasilacz, przetestuj pamięć.

Pozdrawiam