Rozwiązany Nie działa internet na Win 7 nawet po formacie, na innym komputerze jest wszystko ok

Witam
Piszę w sprawie problemu z którym walczę od południa.
Zainstalowali mi dziś internet kablowy z firmy SatMontService.
W komputerze nigdy nie miałem podłączonego kabla LAN, zawsze jechałem na HSDPA, podlączylem wszystko prawidłowo i netu brak. Na monitorku na pasku jest wykrzyknik, na laptopie z linuxem działa bez zarzutu, na kompie w drugim pokoju również.
Na drugim dysku w kompie w którym nie mam netu mam linuxa, internet działa tam bez problemu, zrobiłem nawet formata i zainstalowałem od nowa win7 i tez lipa.
Wklejam tutaj wyniki z ipconfig/all z komputera z drugiego pokoju na którym internet działa:

a tu logi z mojego komputera:

Próbowałem już komend które czyszczą i przywracają do domyślnych wartości, ale bezskutecznie, wyłączyłem też całkowicie zaporę oraz defendera.
Korzystam z karty Atheros L2 Fast Ethernet 10/100Base-T Controller
Sterowniki również instalowałem ręcznie
Po wpisaniu komendy ping 8.8.8.8 wynik następujący:

Z góry dziękuję za pomoc

Odpal cmd, wykonaj polecenie ping 127.0.0.1 i podziel się z nami wynikiem

Oto wyniki:

Polecono mi również zorientować się jak wygląda sytuacja w trybie awaryjnym z obsługą sieci:
Niestety w tym trybie również windows nie jest w stanie zidentyfikować sieci.

---

Dodam od siebie, dla pełnej jasności.

Internet aktywowali mi wczoraj po godzinie 17, pierwsze co to podłączyłem go do swojego kompa z win7, internet nie działał i od tej pory zaczęły się kombinacje.

Chwilę po tym podpiąłem się do laptopa z ubuntu, bez żadnych resetów ani nawet wyłączania modemu(cisco EPC3008) i internet śmigał.

Po tym zacząłem znowu mieszać w swoim kompie z win7, na drugim dysku miałem Linux Mint, wpiąłem się na linuxie i ku mojemu zaskoczeniu internet normalnie śmigał.

Zrobiłem na tym drugim dysku formata- wykasowałem linux mint i wgrałem siódemkę, stery od chipsetu, stery od karty sieciowej i internetu nie ma nadal, pomyślałem, że to może coś nie tak z tym windowsem jest.

Poleciałem do drugiego pokoju i wpiąłem się do kompa ojca na którym jest Win 7, po kilku sekundach internet załapał...

Chciałem też zaznaczyć, że gdy podłączę modem do laptopa z linuxem dioda LINK mruga zielonym światłem, na kompie ojca również, tylko na moim kompie na pomarańczowo, czy to na linuxie na którym internet hula, czy to na siódemce na którym nie raczy ruszyć

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi

Adresy IP z puli 169.254.X.X to tzw. aresy APIPA - komputer sam go sobie przyznje kiedy serwer DHCP nie jest osiągalny. Skoro net działał na linuxie, oznacza to że port LAN nie ma żadnej usterki. Dioda u ciebie w laptope miga na pomarańczowo (twój laptop posiada karte fast ethernet, gdyby była to karta gigabitowa dioda migałaby na zielono) oznacza to poprawne działanie warstwy 1 modelu TCP/IP. Ja bym stawiał na problem z oprogramowaniem / sterownikiem. Nie wiemy czy laptop wogóle wysyła pakiety DHCP discovery. Sprawdź w menadżerze urządzeń, czy karta sieciowa działa prawidłowo i czy nie zgłasza ona żadnych błędów. Jaka jest wersja sterownika?
Rzuć okiem tu: http://www.driverscape.com/download/athe...controller , na drugim kompie pobierz a pózniej zainstaluj sterownik odpowiedni dla twojej wersji Win 7 (po uprzednim odinstalowaniu starego sterownika)

Dzięki Kamil za odpowiedzi, napisałem to samo na 6 forach i dopiero Ty udzieliłeś konkretnej i fachowej odpowiedzi, wszędzie sami amatorzy nabijający posty...Dziękuję Ci za to bardzo.
Też uważam, że to problem ze sterami, ale nie tak łatwo mi je zainstalować.
Ściągnąłem stery które podesłałeś, gdy tylko odinstaluję kartę w menadżerze urządzeń, znika ona i aby ją podejrzeć muszę przeskanować zasoby, a wtedy windows z automatu instaluje swoje stery, jakieś pomysły jak to zrobić po swojemu?
Dodam również, ze gdy po zainstalowaniu windowsowskich sterów chcę zaktualizować je swoimi, wyskakuje powiadomienie, ze stery są aktualne i nic nie idzie zrobić.

TEMAT DO ZAMKNIĘCIA
Kupiłem nową kartę, dziękuję wszystkim za zaangażowanie.