Android jest szalenie popularny. Wśród hakerów

Swoista otwartość Androida bywa jego wielką zaletą. Bywa, a nie jest. Tę otwartość bowiem z zamiłowaniem wykorzystują hakerzy. Android to prawdopodobnie ich ulubiony system operacyjny.

Jak twierdzą eksperci z firmy Lookout, po licznych próbach oszukania użytkowników telefonów z Androidem za pomocą fałszywych aplikacji i podstawionych stron internetowych hakerzy weszli na kolejny poziom, konstruując zmyślnego trojana o nazwie NotCompatible.

Wszystko rozpoczyna się kiedy z poziomu przeglądarki trafiamy na zainfekowaną stronę internetową. Telefon automatycznie zaczyna pobierać aplikację o nazwie "update.apk",


po czym wzywa użytkownika do jej zainstalowania. Kiedy już to się powiedzie... no właśnie, nic się nie dzieje. Trojan pozostaje ukryty i działa jak proxy. Jedyne zagrożenie stanowi dopiero dla naszej sieci domowej. Dopiero jednak jeśli podłączymy do niej zainfekowany telefon. Komórka może posłużyć do jej infiltracji.

Przedstawiciel firmy poinformował na oficjalnym blogu, że udało im się zidentyfikować większość lub wszystkie strony, po wejściu na które pobierała się aplikacja. Na szczęście - jak stwierdził - przez witryny nie przechodził jeszcze duży ruch. Najprawdopodobniej udało się więc zapanować nad rozprzestrzenianiem się trojana. Właściwsze byłoby jednak określenie - tego trojana. Na Androida pojawia się bowiem coraz więcej wszelkiej maści złośliwego oprogramowania.

Google powinno być szczęśliwe, jak bowiem mawiają eksperci - twój system operacyjny jest naprawdę popularny dopiero kiedy codziennie powstają na niego tony wirusów. Problemu można zresztą uniknąć jeśli użytkownik zaznaczy, że nie życzy sobie instalowania aplikacji z niewiadomych źródeł.


fot. blog.mylookout.com za Georgiabiker