News Miliard użytkowników tabletów do końca roku, ale rynek ma się coraz gorzej

Od czasu pojawienia się pierwszego iPada konsumenci coraz mocniej kochają tablety, których rynek w ostatnich latach rozrasta się w bardzo szybkim tempie. W listopadzie ubiegłego roku firma analityczna IDC przedstawiła swoją analizę, z której wynika prognoza spowolnienia na rynku tabletów, którego zwiastunem będzie spadek sprzedaży iPadów firmy Apple, o 40% w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Teraz kolejna firma analityczna, eMarketer, przygotowała swoje badania, które wydają się potwierdzać trend przewidziany przez IDC. Według analityków eMarketera w bieżącym roku będziemy mieli już aż miliard użytkowników tabletów. Oznacza to, że w ciągu niecałych pięciu lat z tabletów ma korzystać około 15% populacji ludzkiej. W następnych latach, także według analitów firmy eMarketer, liczba nowych użytkowników tabletów rosnąć ma wolniej niż do tej pory.

Powodem spowolnienia ma być przede wszystkim spadek popytu na wysokorozwiniętych rynkach, wynikającego z ich nasycenia, ale także brak perspektyw dla rynków wschodzących. Ponadto według analityków coraz mocniej widać przypadki tabletów, których ceny nie mają odzwieciedlenia w faktycznych możliwościach sprzętu i oprogramowania. Dodatkowo tabletom coraz silniej zagrażają phablety, które stają się pośrednikami pomiędzy phabletami i smartfonami tak, jak jeszcze kilka lat temu tablety miały być czymś pomiędzy smartfonami i laptopami. Analitycy zwracają uwagę na to, że szczególnie w Japonii i Korei Południowej konsumenci od kolejnych tabletów wolą zainwestować w nowe telewizory typu "Smart TV" czy przenośne konsole do gier.

Bieżący rok ma być kontynuacją spowolnienia na rynku tabletów. O ile w roku ubiegłym liczba użytkowników tabletów wzrosła o 29,1%, o tyle w bieżącym ma ona wzrosnąć już tylko o 17,1%. W kolejnych latach skala spowolnienia ma stale się nasilać, a przyrost użytkowników tabletów w 2018 roku ma zmaleć do zaledwie 7,9%. Cathy Boyle z firmy eMarketer zwraca uwagę na to, że tablet okazuje się nie być tak uniwersalnym i przyciągającym narzędziem komunikacji, jak smartfon.

Więcej rdzeni CPU, więcej rdzeni GPU, więcej megaherców i czasami też gigabajtów to główne zmiany, jakie zachodzą w tabletach. Producenci coraz częściej tracą wcześniej obrane cele z zasięgu wzroku i próbując wzbogacać oferty tak naprawdę powiększają bałagan, w którym konsumentom coraz trudniej jest się odnaleźć. Najwyraźniej analitycy nie widzą też perspektyw dla systemu operacyjnego Windows 10, z którym akurat Microsoft wiąże spore nadzieje. Nowa platforma ma być próbą odrobienia strat wynikłych po wejściu na rynek systemu Windows 8, który miał być początkiem "kafelkowej rewolucji".

Warto też wspomnieć o tym, że według eMarketera w 2015 roku w samych Chinach będzie blisko 330 milionów użytkowników tabletów. Ponadto na liście krajów z największymi grupami użytkowników tabletów awansować mają Brazylia i Indonezja. Oba te kraje ponoć znajdą się w pierwszej piątce.

Źródło: eMarketer, opr. wł., za: PcLab.pl