Linux na nowych komputerach z Windows 8 i UEFI nie będzie już problemem. W końcu!

Na ten moment zapewne czekało wielu z was, a przede wszystkim deweloperzy Linuksa. Shim, czyli bootloader umożliwiający instalację systemów z pingwinem w godle na komputerach z Windows 8 i UEFI już jest.

Problem związany z bezpiecznym rozruchem na nowych komputerach z Windows 8 oraz UEFI " wypłynął na powierzchnię" już ponad rok temu. Microsoft ujawnił już we wrześniu 2011 roku, że nowe urządzenia z Windows 8 będą posiadały blokadę uniemożliwiającą ot tak po prostu uruchomienie innych systemów operacyjnych. Oczywiście po chwili użytkownicy Linuksa podnieśli wrzawę. Później z kolei gigant z Redmond ich uspokoił i udostępnił stosowne metody pozwalające twórcom systemu opracować rozwiązanie. Fundacja Linuksa już od wielu miesięcy pracowała nad stosownym bootloaderem, który zapewni możliwość uruchamiania systemu na nowych komputerach. W tym celu wykupiono stosowny klucz od Microsoftu (za 100 dolarów) i następnie rozpoczęły się działania mające na celu opracować program rozruchowy z podpisem cyfrowym.

Narzędzie następnie miało zostać za darmo udostępnione społeczności open source. Koniec końców, stosowne rozwiązanie już jest!

Matthew Garrett - jeden z aktywnych deweloperów Linuksa w firmie Red Hat ogłosił dostępność shim, czyli uniwersalnego bootloadera, który (w końcu!) rozwiązuje problem z bezpiecznym rozruchem na nowych komputerach z Windows 8. Jak to działa? Deweloperzy Linuksa powinni podjąć następujące kroki:

- Pobrać archiwa shim, które dostępne są pod tym adresem

- Następnie należy zmienić nazwę pliku shim.efi na bootx64.efi i ten umieścić w katalogu EFI/BOOT na nośniku instalacyjnym z systemem.

- Pondato trzeba umieścić plik MokManager.efi również w katalogu EFI/BOOT i upewnić się, że plik binarny bootloadera nazywa się grubx64.efi.

- W kolejnym kroku należy wygenerować certyfikat i również umieścić go (w postaci pliku DER) w katalogu EFI/BOOT.

To wszystko! Podczas rozruchu z nośnika instalacyjnego użytkownik końcowy (a więc my) zostaniemy przywitani ekranem kreatora, który poprosi nas o zapisanie klucza z dysku. Powinniśmy wskazać stosowny plik na nośniku i ten następnie zostanie wczytany. Po tej operacji będziemy mogli cieszyć się Linuksem na komputerze z "ósemką" i UEFI.

Teraz więc pozostaje nam tylko czekać na konkretne działania deweloperów poszczególnych dystrybucji Linuksa. Spodziewajmy się, że najpopularniejsze systemy wkrótce zostaną "dozbrojone" w shim i będziemy bez problemów mogli zainstalować je na nowych komputerach.

Na koniec warto dodać, że nie obyło się bez problemów. W zeszłym tygodniu wspominałem wam, że prace związane z opracowaniem stosownego bootloadera przeciągnęły się w czasie. Na drodze do szczęścia stanął proces weryfikacji binariów w systemie Microsoftu odpowiedzialnym za przyznawanie certyfikatów dla bezpiecznego rozruchu.

Źródło: mjg59.dreamwidth.org,