Microsoft będzie podglądać. Kontrowersyjny wniosek patentowy

Microsoft złożył wniosek patentowy dotyczący mocno kontrowersyjnej technologii, która zdaniem wielu osób naruszałaby ludzką prywatność. Jej zadaniem miałoby być obciążanie osób kosztami lub przyznawanie im prawa do oglądania treści w zależności od ilości widzów, a być może także ich wieku.

Urządzenie umożliwiające skuteczne ściąganie należności za prezentowaną treść, z pewnością jest marzeniem wszystkich producentów Hollywood, wydawców gier komputerowych, a także twórców oprogramowania.

Microsoft ma najwyraźniej w planach opracowanie takiej technologii w oparciu o swój sensor Kinect. Korporacja złożyła w amerykańskim urzędzie patentowym wniosek o przyznanie jej wyłączności na urządzenie o podobnym charakterze.

Jak czytamy we wniosku, chodzi o metodę i system prezentacji treści, umożliwiający dostawcom odpowiednie jej dostosowanie do aktualnej liczby widzów.


Treść miałaby być uzależniona od liczby klientów indywidualnych lub osób posiadających zgodę na jej otrzymanie.
Przed odtworzeniem materiału, użytkownicy mieliby możliwość wyboru odpowiedniej licencji, pozwalającej na jego obejrzenie. W czasie oglądania system monitorowałby użytkowników, dzięki czemu w razie zmniejszenia lub przekroczenia liczby widzów określonych w licencji, dostawca mógłby podjąć określoną akcję. Zapewne chodzi o odpowiednią regulację kosztów.

Dla wielu osób niepokojący jest fragment dotyczący rozpoznawania przez urządzenie twarzy. Choć to tylko spekulacje, system mógłby w ten sposób określać wiek danej osoby i odpowiednio podejmować decyzję o udostępnieniu lub nie danej treści. Jednak w rzeczywistości zapisy nie są aż tak restrykcyjne i mówią jedynie o tajemniczej jednostce przetwarzania 191. Miałaby ona wykonywać algorytmy rozpoznawania obiektów, twarzy i głosu, co mogłoby dostarczyć użytkownikom wielu korzyści.

Źródło: appft.uspto.gov