Odpowiedz

Mąż i żona...

 
LadyInBlue
Pani SuperMod

Liczba postów: 19.072
Post: #1

Mąż i żona...


W sobotni poranek Jake, zapalony myśliwy, wstał wcześnie, żeby wybrać się na polowanie na jelenia (pierwszy raz w sezonie). Zszedł do kuchni, żeby zrobić sobie kawę i ze zdziwieniem zobaczył swoją żonę, Alice, która w pełnym myśliwskim rynsztunku czekała na niego.
- Co masz zamiar zrobić? - spytał Jake
- Jadę z tobą na polowanie.
Pomimo ogromnych wątpliwości, Jake zdecydował się na zabranie żony. Gdy przybyli na miejsce, Jake usadowił żoną na bezpiecznej platformie, na jednym z drzew i powiedział:
- Jeśli zobaczysz jelenia, spokojnie wymierz, a ja przybiegnę jak tylko usłyszę strzał.
Odszedł z uśmiechem na ustach, wiedząc, że Alice nie trafiłaby do słonia nie mówiąc o jeleniu.
Nie minęło 10 minut, gdy usłyszał strzały. Szybko zawrócił i gdy podbiegł bliżej usłyszał głos żony:
- Odejdź od mojego jelenia!!
Zdziwiony przyspieszył i znowu usłyszał krzyk Alice:
- Odejdź od mojego jelenia
Po którym nastąpiły kolejne wystrzały. Gdy przybiegł na miejsce ze zdziwieniem ujrzał mężczyznę
z rękami uniesionymi do góry, najwyraźniej mocno przestraszonego, który mówi:
- W porządku proszę pani, może pani zatrzymać swojego jelenia, tylko niech mi pani pozwoli go rozsiodłać...

Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa
i nalegała, aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój kupiła sobie, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, że podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!) Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek
z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej skryte marzenia erotyczne . Jednak po następnym numerku, szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań. Gdy już wrócił, ona się go pyta ( rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie ):
- No i jak się bawiłeś skarbie? Dużo tańczyłeś?
- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów
ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze.
Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się zajebiście...

Żona przed snem mówi do męża:
- Mam Ci coś nieprzyjemnego do powiedzenia. Ale powiem Ci dopiero rano bo nie będziesz mógł spać.

Pani Kowalska, czy pani wie, że mój mąż to 300 procentowy impotent?
- 300 procentowy?
- Ano tak, do wczoraj to on był 100 procentowy, ale wczoraj spadł
z drabiny, złamał sobie palec i zębami odgryzł język...

Małżonek wraca cichaczem, późno do domu.
- "Która godzina? -pyta zaspana żona."
- "Dziesiąta" - odpowiada mąż.
- "Tak? Słyszę że właśnie bije pierwsza...?"
- "No przecież zera nie może wybić, kochanie..."

A kto jest najlepszym matematykiem ?
Kobieta, bo:
-Odejmuje sobie lat,
-Dodaje urody,
-Dzieli łoże,
-Mnoży dzieci,
-Podnosi ułamek do najwyższej potęgi,
-Wyciąga ostatni pierwiastek

Mąż wykrzykuje do żony:
- Psiakość, co się stało, ta brzytwa jest całkiem tępa!
- Chcesz mi wmówić, że twój zarost jest twardszy od linoleum?!

Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych.
- Kochanie co oznacza ta szklanka na opakowaniu? - pyta żona.
- To znaczy, że zakup trzeba opić.


Kierowca został zatrzymany przez policjanta. Kierowca:
- O co chodzi?
Policjant:
- Jechał pan co najmniej 90 km/h w terenie zabudowanym.
- Skądże, jechałem równe 60.
Żona:
- Kochanie, przecież jechałeś 110!
Kierowca rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Otrzyma pan również mandat za uszkodzone światła stopu.
Kierowca:
- Nie miałem pojęcia, że są uszkodzone.
Żona:
- Kochanie, przecież miałeś je naprawić wieki temu!
Facet znowu rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Zauważyłem również, że nie zapiął pan pasów.
Kierowca:
- Rozpiąłem je jak pan podchodził.
Żona:
- Przecież ty nigdy nie zapinasz pasów kochanie.
Kierowca odwraca się do żony i krzyczy:
- Zamknij się wreszcie!!
Policjant pyta się żony:
- Czy mąż zawsze tak na panią krzyczy?
Żona:
- Nie, tylko wtedy gdy jest pijany.

Mąż długo nie wraca do domu. Żona się bardzo niepokoi:
- Gdzież on może być? Może sobie jakąś babę znalazł? - mówi do sąsiadki.
- Ty zaraz myślisz o najgorszym - uspokaja ją sąsiadka - może po prostu wpadł pod samochód.

Rozmowa małżeństwa:
- Czy koty są naprawdę takie wredne i fałszywe?
- Tak kotku.

Solidarność męska:
Żona do męża (podpitego i spóźnionego)
- Gdzie byłeś tyle czasu?
- U Janka na brydżu.
Żona dzwoni do Janka i pyta:
- Był u ciebie mój mąż?
- Jak to był?! Siedzi i właśnie rozdaje

Solidarność kobieca:
Mąż do żony (mocno spóźnionej)
- Gdzie byłaś tyle czasu?
- U Ewy na brydżu.
Mąż dzwoni do Ewy i pyta:
- Była u ciebie moja żona?
- Nie

- Dlaczego nie wyszłaś jeszcze za mąż?
- A po co? Mam psa, który warczy, papugę, która klnie i kota, który włóczy się ciągle po nocach

Pewien facet leży na łożu śmierci, przy nim czuwa żona.
- Skarbie ... - szepce facet.
- Cicho kochanie, nic nie mów.
- Skarbie, ja muszę ci coś wyznać.
- Kochanie, nic nie musisz, nic nie mów. Wszystko w porządku.
- Nie, nie, chce umrzeć w pokoju. Muszę ci wyznać skarbie, że cię zdradziłem.
- Nie martw się kochanie, ja wszystko wiem. Gdybym nie wiedziała, to przecież bym cię nie otruła

12 letnia córka pyta się mamy:
- Mamusiu! Co to jest orgazm?
- Nie wiem. Zapytaj taty...

Żona mówi do męża:
- Wychodzę na pięć minut do sąsiadki. A ty kochanie, nie zapomnij co pół godziny zamieszać powideł!

Mąż oglądając mecz w telewizji, zasnął na kanapie. Żona go budzi:
- Wstawaj już dziesiąta!
- Tak? A kto ją strzelił?

Małżonkowie wpadają na dworzec kolejowy, co sił biegną na peron, niestety, za późno. Maż odwraca się do żony i krzyczy:
- Gdybyś się tak nie guzdrała, to byśmy zdążyli!
- Gdybyś mnie tak nie poganiał, to byśmy krócej czekali na następny!

Kobieta zezuje przez okno, żeby zobaczyć co robią sąsiedzi. Patrzy i widzi jak sąsiad daje swojej żonie kwiaty. Na drugi i trzeci dzień to samo. Kobieta w końcu nie wytrzymuje i pyta się męża:
- te Zdzichu, a ty byś tak nie mógł jak ten facet, co mieszka po drugiej stronie ulicy
Na to Zdzichu:
-kochanie, przecież ja w ogóle nie znam tej pani!

Czy po 15-stu latach małżeństwa można jeszcze mówić o seksie ?
Odp.: Mówić można...

Para w łóżku:
-To twoje piersi, czy gęsia skorka?
-A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?

Żona do męża:
- Kochanie, a wiesz, że moja mamusia była wczoraj u tego słynnego dentysty?
- Taak? A co, kanały jadowe jej udrażniał?

Na weselu fotograf zwraca się do panny młodej:
- A teraz chciałbym zrobić zdjęcie dwu najszczęśliwszym dziś osobom: pani i pani matce!

Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...

Młody zięć dostał od teściowej na gwiazdkę dwa krawaty. Aby się jej przypodobać, następnego dnia, na świąteczny obiad założyl jeden z nich.
Kiedy uśmiechnięty wszedł z żoną do teściów, usłyszał:
- Co, drugi krawacik się nie podobał?

Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Niech mamusia się nie rozprasza...

Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz.
[Obrazek: Lady_In_Blue.gif]
[Obrazek: sygnaasia.png]

Windows ❼ Forum

20.12.2010 10:31

Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Żona piwosza LadyInBlue 0 539 24.06.2017 13:27
Ostatni post: LadyInBlue
Żona idealna kolejna wersja LadyInBlue 0 668 03.08.2016 11:16
Ostatni post: LadyInBlue
Czym się różni żona od komara LadyInBlue 0 723 06.07.2016 19:15
Ostatni post: LadyInBlue
Żona idealna LadyInBlue 0 614 11.06.2016 14:32
Ostatni post: LadyInBlue
Pechowa żona LadyInBlue 0 618 03.06.2016 19:28
Ostatni post: LadyInBlue
Zaradna żona LadyInBlue 0 593 22.05.2016 19:20
Ostatni post: LadyInBlue
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek.
Zebrano 0 głosów.