.lol i inne kwiatki. Jutro poznamy propozycje nowych domen gTLD

13 czerwca ICANN opublikuje listę kandydatów na domeny najwyższego poziomu (gTLD). Jeśli część z nich przejdzie aplikację pozytywnie, internet zmieni

się nie do poznania

ICANN (Internetowa Korporacja ds. Nadawania Nazw i Numerów) opublikuje jutro kompletną listę propozycji gTLD – aplikacji na nowe domeny najwyższego poziomu.

Zgłoszeń jest prawie 2000, więc nawet jeśli część wniosków zostanie rozpatrzona pozytywnie, będziemy mieli prawdziwą rewolucję w sieci. Dojdzie zapewne do przynajmniej częściowej marginalizacji obecnych domen gTLD (.com, .info, czy .org), a także domen krajowych (choćby .pl). Wszystko oczywiście zależy od tego, ile propozycji zostanie ostatecznie zaakceptowanych przez ekspertów ICANN.

Niektóre są dość ciekawe. Choćby .secure czy .bank, proponowane jako „bezpieczna” alternatywa dla instytucji finansowych. Inne, jak choćby .music czy .doctor w jasny sposób sygnalizują profil serwisu. Nie brakuje także kwiatków. Google zgłosiło do rejestracji między innymi domenę .lol (skrót od popularnego slangowego laugh out loud, czyli angielskiego odpowiednika polskiego hahaha), .youtube oraz .google. Miasto Nowy Jork zgłosiło .nyc (New York City). Takich propozycji są setki, wszystkie poznamy już jutro.

Każde ze zgłoszeń ma swój plan biznesowy. Firma lub organizacja składając wniosek o rejestrację musi uzasadnić w sensowny sposób jak zamierza wykorzystać nową domenę, jakie ma cele i założenia (swoją drogą, ciekawe jaki Google ma plan dla .lol). Po publikacji listy wniosków, ICANN zacznie rozważać wszystkie za i przeciw. Jeśli biznesplan przejdzie aplikację pozytywnie, a żadna inna firma i organizacja nie zgłosi sprzeciwu, jest spora szansa, że nowa domena gTLD zostanie zarejestrowana.

Plan ICANN przewiduje stopniowe rozszerzanie listy – pierwsze nowe domeny gTLD mogą wystartować jeszcze pod koniec tego roku.

Co się zmieni? Dużo. Czeka nas wyścig szczurów i walka o nowe adresy. Dla jednych będzie będzie to


okazja do zaistnienia w sieci, ponieważ obecna lista gorących adresów .com czy .info jest już praktycznie wyczerpana. Dla innych będzie to spory problem prawny. Firmy i organizacje będą musiałby zabezpieczać swoje prawa do nowych domen, np.: pkobp.bank czy apple.lol.

Lista wniosków pojawi się jutro w serwisie newgtlds.icann.org/en/.


Fot. ICANN, Aguaviva, Pelfophoto | Dreamstime.com
Źródło: AP, ICANN