Kronika Straży Pożarnej |
|
LadyInBlue Pani SuperMod
Liczba postów: 19.073
|
Post: #1
Kronika Straży Pożarnej
Któż z nas, jako dziecko, nie chciał być strażakiem? Jeśli nadal o tym marzysz, to przeczytaj poniższy tekst. Albo zrezygnujesz albo przyspieszysz swoje wstąpienie do straży...
10 stycznia 2000 Zaczynam pisać kronikę na polecenie szefa straży. Dzisiaj dostaliśmy od burmistrza specjalistyczny sprzęt do misji ratunkowych. Siekierka, chociaż zardzewiała, spisuje się świetnie, ale trzonek wylata. 23 lutego 2000 Dzisiaj wypada rocznica bohaterskiej akcji. Dokładnie rok temu ugasiliśmy podpalony przez zamachowca kontener na śmieci. Do dziś pamiętam ten ból rąk od dźwigania wiader, jezioro jest aż 5 km od naszej wsi! Od tamtej pory mamy nadzieje, na kolejne udane akcje. Z okazji rocznicy szef kupił nam bombonierkę. No dobrze, kupił nam czekoladę. No dobrze, nie kupił, ale liczą się chęci! 12 marca 2000 Dostaliśmy zgłoszenie, na drzewo wszedł kotek pani Kowalskiej i nie chce zleźć! Wsiadamy, pędzimy. Niestety. Tandem przewrócił się na zakręcie. Jacek złapał kontuzje i nie może służyć za syrenę, więc zastąpiłem go. Pozbieraliśmy się, dojechaliśmy, 5 razy spadł nam łańcuch. Stefek ściągał kotka, ale kotek się wystraszył i spadł. Nie na 4 łapy. Skończyły się wszystkie problemy pani Kowalskiej związane z kotkiem. 29 kwietnia 2000 Z nudów urządziliśmy konkurs, plebiscyt na najlepszego strażaka. Wygrał Stefek, znany z 23456-krotnego ugaszenia pragnienia wódką absolwent i z niesamowitej pojemności pęcherza, dzięki czemu wydatniej gasi również pożary, ogniska, pety. 24 maja 2000 Przeszliśmy specjalne przeszkolenie, mające na celu zapoznanie z obsługą hydrantu. Teraz szukamy węża i sprawnego hydrantu. Nie znaleźliśmy (jak na razie) 10 czerwca 2000 Dostajemy mnóstwo zgłoszeń o palących się polach. Gdybyśmy mieli czym gasić, albo chociaż jezioro było bliżej, moglibyśmy poszczycić się wieloma udanymi akcjami! 25 czerwca 2000 Dzisaj wyciągaliśmy człowieka z poskręcanego po wypadku samochodu. Był pot, łzy, zgrzytanie zębów. Po wielu godzinach, udało się. Niestety instruktor powiedział, że manekin nie przeżył. A nawet jeżeli po 17 godzinach jeszcze by się nie wykrwawił, to złamaliśmy mu kręgosłup przy wyciąganiu go. Trudno, strażak uczy się na błędach. 28 lipca 2000 Dzisaj piliśmy rosyjski koniak, tak mówił Stefek. Trochę ciemno. 30 lipca 2000 Trochę się przejaśnia. 1 września 2000 Dzisaj dzieciaki idą do szkoły. Osobiście jestem dobrze wyedukowany! Skończyłem 8 klas. W tym 4 razy piątą, ale to akurat nieistonte! 24 września 2000 Przyszła komisja BHP i zamknęli straż. To koniec naszej przygody, ja wracam do spawania klatek zwierzęcych Królik 200X, Stefek do jego żywiołu, wódki, a reszta szuka pracy. Uroczyście zamykam kronikę. Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Windows ❼ Forum 28.11.2013 22:00 |
Podobne wątki | ||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post |
Do straży miejskiej | LadyInBlue | 0 | 663 |
12.08.2013 20:36 Ostatni post: LadyInBlue |
Kronika straży pożarnej | LadyInBlue | 0 | 863 |
18.04.2012 19:58 Ostatni post: LadyInBlue |
Kronika Straży Pożarnej | LadyInBlue | 0 | 1.038 |
07.02.2011 20:41 Ostatni post: LadyInBlue |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Autor: LadyInBlue Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek. Zebrano 1 głosów. |