Jak odzyskać dostęp do zaszyfrowanych danych?

Witam,
od jakichś 3-4 dni nie mogę przeglądać zdjęć na 1 z partycji jest napisane że (przeglądarka fotografi sys. Windows...) nie mam uprawnień... Wcześniej szyfrowałem te zdjęcia bo nie chciałem żeby ktoś z rodziny miał do nich dostęp (ale to było już kilka miesięcy temu), i tu 2 tygodnie temu odpalam kompa, wchodzę do katalogu, klikam 2x na zdjęcie i lipa, odczekuje chwile, zanim włączy się przeglądarka i wyskakuje ten komunikat(patrz wyżej).. Próbowałem już zmieniać w właściwości/zabezpieczenia/.. nic nie dawało. ( pliki podświetlone są na zielono, foldery natomiast normalnie) Czy to możliwe, ze z dnia na dzień nagle straciłem możliwość przeglądania zdjęć ? Jak odszyfrować te zdjęcia ?

ps. dodam jeszcze ze komputer zaczął dziwnie zwalniać przy próbie jakiejkolwiek ingerencji w zdjęcie
ps2. nie robiłem w tym czasie formata, raz próbowałem przywracania ustawień systemu sprzed kilku dni, mogło to zaszkodzić ?
ps3. dodam ze czytałem watki związane z tym problemem innych użytkowników i rady tam zawarte niestety nie pomogły.

system: W7 ultimate x64

Cytat:ps2. nie robilem w tym czasie formata itp, raz probowalem przywracania ustawien systemu sprzed kilku dni, moglo to zaszkodzic ?

Tak, jak najbardziej przy przywracaniu certyfikaty i klucze mogły się "pójść paść". Niemniej jeśli ten obszar dysku na którym znajdowały się te rzeczy nie został nadpisany (zniszczony) to takie rzeczy można odzyskać. Ale to już pociągniemy potem albo któryś z kolegów za mnie dokończy.

Nadpisany = zastąpiony nowymi danymi.

Dodam, że kiedy wchodze w mngcert widnieje tam certyfikat stworzony okolo lutego, i pasowałby chyba on do czasu w którym szyfrowałem zdjęcia, z tym że, ja sam go nie tworzyłem, możliwe że sam sie stworzył podczas szyfrowania ?

(20.06.2012 12:36)thermalfake napisał(a):  Tak, jak najbardziej przy przywracaniu certyfikaty i klucze mogły się "pójść paść". Niemniej jeśli ten obszar dysku na którym znajdowały się te rzeczy nie został nadpisany (zniszczony) to takie rzeczy można odzyskać. Ale to już pociągniemy potem albo któryś z kolegów za mnie dokończy.

Mineły ponad 2miesiące, myślałem, że ktoś odpisze.

NIkt nie jest w stanie " pociągnąć tego dalej"?