Internet Security 2010 - Wirus udający antywirusa

Witam.
Ostatnio znajomy przyniósł mi laptopa, na którym miał bardzo upierdliwego antywirusa, który wykrywał mu cały czas dwadzieścia-kilka wirusów, nie pozwalał normalnie funkcjonować ani odpalić żadnej aplikacji i ciągle żądał kupienia licencji(bez której usunięcie wirusów rzekomo nie jest możliwe). Od razu domyśliłem się ze jest to Wirus typu Rogue(podróba Microsoft Internet Security 2010), trudny do usunięcia i bardzo upierdliwy. Oczywiście pozbyłem się go i komputer działa już normalnie.
Link do opisu: [urln=http://spyware.scanspyware.net/spyware-removal/Internet+Security+2010.html?lang=pl]KLIK[/urln]
Ostrzegam Was przed pobieraniem sugerowanych przez różne witryny itp programów antywirusowych, antyspamowych, itp. oraz zamykajcie nagle wyskakujące okienka które informują, że macie jakiegoś wirusa albom że możecie mieć coś za free, tylko wystarczy coś pobrać. W konsekwencji pobieracie wirusy i inne programy utrudniające życie. Często mają one podobne nazwy do znanych wam programów antywirusowych. Najlepiej pobierać aplikacje ze strony producenta, lub z zaufanych portali, np dobreprogramy.pl .
Mam nadzieję, że moja przestroga uchroni Was od oszustw i kłopotów oraz nauczy przezorności.

Wiem o czym mówisz Kiedyś na kompie u kuzyna otwarłem jakąś stronkę po czym wyskoczyło na 3 sekundy okienko flashowe które niby przeskanowało PC w 3 sekundy i wykryło 99 tysięcy wirusów i pobrało mi jakąś aplikację. Wszystko stało się tak szybko, że nie zdążyłem zareagować i po instalacji tego "anty" wirusa nie mogłem uruchomić żadnej aplikacji, na całym pulpicie pojawił się element zasłaniający wszystko i obojętnie gdzie się nie kliknęło otwierała się strona do kupna licencji Skończyło się formatem bo nie miałem za bardzo czasu się z tym męczyć.

U mnie na kompie siorki jakiś w podobnie było, wiecie jak usunąć ?

Zrobić formata

Wystarczy skan prawdziwym anywirem i anty-spyware.

Malwarbytes Anti-Malware i dobry scaner online np. bidefendera jest całkiem niezły jeśli chcesz coś na stałe za free to zastanów się nad antywirusem typu MS, Avira lub CIS jeśli coś z płatnych poleciłabym Nortona.

(19.02.2010 20:57)ihatebuffering napisał(a):  Wiem o czym mówisz Kiedyś na kompie u kuzyna otwarłem jakąś stronkę po czym wyskoczyło na 3 sekundy okienko flashowe które niby przeskanowało PC w 3 sekundy i wykryło 99 tysięcy wirusów i pobrało mi jakąś aplikację. Wszystko stało się tak szybko, że nie zdążyłem zareagować i po instalacji tego "anty" wirusa nie mogłem uruchomić żadnej aplikacji, na całym pulpicie pojawił się element zasłaniający wszystko i obojętnie gdzie się nie kliknęło otwierała się strona do kupna licencji Skończyło się formatem bo nie miałem za bardzo czasu się z tym męczyć.

Inaczej mówiąc miałeś czerwony ekran z dużym napisem a w menu start i na pulpicie było wszystko zablokowane.

TAK I to był dla mnie koniec przy wiedzy którą wtedy posiadałem

Mnie coś podobnego natrafiło , trzeba było jakoś kombinować i było dobrze

U mnie nie szło nawet przeglądarki odpalić żeby pobrać jakiś fix do tego , a np o trybie awaryjnym wtedy nie wiedziałem

Hehe czytam sobie temat, uruchamiam załącznik w postaci pliku graficznego zamieszczonego w 1 poście i mój AVG zgłasza trojana : Trojan.Script.Generic znajdujący się dokładnie w faviconce forum. Możecie to sprawdzić innymi programami ?
Odnośnie tematu: kolega żalił się ostatnio, że zainstalował sobie antywirusa i taki fajny, szybki, wykrył mu zagrożenia ale trzeba płacić. Uświadomiłem go o co chodzi. Pomógł format.
Niedoświadczonych użytkowników NALEŻY PRZESTRZEGAĆ! przed tym dziadostwem! Rośnie ilość takiego oprogramowania.

Internet Security to normalne wirusy tzn trojany które skanują kompa by uzyskać dostępne na nim hasła i to wszystko ... nie da rady go usunąć, tylko po przez format.