News Google pozwane przez rodziców oburzonych mikropłatnościami w aplikacjach

Dzieci i smartfony rodziców – to zwykle nie jest zbyt dobre połączenie. Szczególnie, gdy do konta Google przypisana jest karta kredytowa...

Wkrótce Google będzie musiało zmierzyć się w kalifornijskim sądzie z poważnie wkurzonymi rodzicami, reprezentowanymi przez prawników z kancelarii Berger & Montagne. Pozew zbiorowy dotyczy mikropłatności zaszytych w pozornie darmowych, lub dostępnych za symboliczną opłatą aplikacjach w Google Play.

Zdaniem strony walczącej o swoje racje, obecne rozwiazanie jest po prostu złe. W efekcie małoletnie dzieci korzystające z urządzeń swoich rodziców, są w stanie dokonywać płatności w grach bez wiedzy dorosłych. Koronny argument, którym w pozwie zamierzają posłużyć się prawnicy reprezentujący zbiorowe interesy amerykańskich rodziców, dotyczy samego systemu uwierzytelniania zakupów. Zabezpieczone są one co prawda hasłem do konta Google, ale po jego wprowadzeniu przez 30 minut system nie wymaga autoryzacji dla kolejnych mikropłatności. Zdaniem prawników nie jest to przypadek, a celowa praktyka ze strony Google. Rodzic autoryzując jedną transakcję, często nie ma świadomości, że dziecko może chwilę później dokonać kolejnej.
Google czeka więc sądowa przepychanka, której przebieg jest dość łatwy do przewidzenia. Na przełomie 2012 i 2013 roku z podobnym pozwem musiało zmierzyć się Apple - sprawa zakończyła się wtedy pozasądową ugodą. Scenariusz był prawie identyczny, argumenty zresztą bardzo podobne. Ostatecznie Apple wypłaciło powodom odszkodowania, których wysokości nigdy nie ujawniono. W międzyczasie wprowadziło lepsze zabezpieczenia w swoim sklepiku. Już wtedy media sugerowały, że z racji bardzo podobnych mechanizmów, na podobny pozew naraża się Google.

W Google Play obecny system autoryzacji płatności wewnątrz aplikacji może i nie jest idealny, ale od kilku miesięcy Google stara się łatać potencjalne luki. W grudniu w mobilnej wersji sklepiku pojawiły się informacje o mikropłatnościach w opisach aplikacji (również tych darmowych). W lutym identyczną poprawę otrzymał sklepik w wersji webowej.