Google o porażce Samsunga. Android nie jest zagrożony

Krótko i na temat - sprawa Apple kontra Samsung ma niewielki wpływ na rynek Androida. Widać jednak, że Google wiąże spore nadzieje z apelacją.

Chodzi o piątkową porażkę Samsunga, który przegrał z Apple przed kalifornijskim sądem. Z perspektywy Google proces jest dość istotny, ponieważ Samsung to największy producent smartfonów z Androidem.

Stąd też oficjalne stanowisko koncernu w tej sprawie:

"The court of appeals will review both infringement and the validity of the patent claims. Most of these don't relate to the core Android operating system, and several are being re-examined by the US Patent Office. The mobile industry is moving fast and all players - including newcomers - are building upon ideas that have been

around for decades. We work with our partners to give consumers innovative and affordable products, and we don't want anything to limit that."


Google wyraźnie zaznacza, że sądowa przepychanka pomiędzy Apple a Samsungiem tylko zaczepia o Androida. Nie dotyczy bezpośrednio systemu.

Warto sobie zapamiętać ten fragment, ponieważ media po piątkowym wyroku często się tą kwestią zajmowały. Czy słusznie? Nie bardzo, ponieważ naruszenia patentowe w sferze software, dotyczą nie systemu jako takiego, ale androidowej nakładki Samsunga (chodzi więc wyłącznie o interfejs).

Na koniec mamy ciekawy kawałek. Google zaznacza w swoim stanowisku, że ma zamiar dalej współpracować ze swoimi partnerami (czytaj: z Samsungiem) i nic tego nie zmieni (czytaj: piątkowy wyrok). Mamy delikatną i sprytnie zamaskowaną sugestię, że Samsung może na Google liczyć w swojej patentowej wojnie z Apple.

Fot. Google, Dreamstime
Źródło: Google, The Verge