Do porannej kawy: protestowali przed siedzibą Apple w przebraniu… iPhone'ów

Mowa o dwóch członkach organizacji Greenpeace, którzy właśnie w ten sposób postanowili dać wyraz własnego sprzeciwu wobec ignorancji firmy z Cupertino.

Yahoo! News raportuje, że dziś przed siedzibą Apple w Cupertino aresztowano dwóch członków organizacji Greenpeace, którzy protestowali wobec polityki firmy związanej z zużywaniem energii przez centra danych.

Trzeba przyznać, że demonstracja była dosyć nietypowa. Nie było okrzyków, banerów ani tabliczek. Zamiast tego wspomniani członkowie Greenpace przebrali się w kostiumy imitujące… telefony iPhone! Poza tym zamknęli się w połowie kuli z logo Apple'a, którą widzicie na poniższym zdjęciu.



Phil Radford - dyrektor Greenpeace USA zapytany o powód tej demonstracji powiedział, że jest ona wynikiem ignorancji Apple'a wobec próśb o stosowanie do zasilania centrów danych energii z odnawialnych źródeł. Firma z Cupertino uważa jednak inaczej. Rzekomo centra "podtrzymujące" iCloud w Północnej Karolinie są jednymi z najbardziej energooszczędnych na świecie.

Nie był to już pierwszy protest Greenpeace skierowany wobec centrów danych, a dokładniej rzecz biorąc dużego zużycia energii, które tego typu miejsca generują. W zeszłym miesiącu "ofiarami" zielonych padli Microsoft i Amazon.

Źródło: Yahoo!, fot.: Gizmodo, bortn66 | Dreamstime