Kontroler Steam w akcji - Valve udowadnia, że padem można zastąpić mysz i klawiaturę

Firma Valve, jak zapowiedziała, tak też uczyniła i oto niedawno otrzymaliśmy nowe informacje dotyczące zapowiedzianego niedawno kontrolera Steam, a dokładniej materiał prezentujący rozgrywkę z jego użyciem. Kontroler Steam ma stać się nieodłącznym elementem rewolucji, jaką ekipa Gabe Newella zamierza przeprowadzić na rynku gier za sprawą systemu Linux Steam OS i komputerów Steam Machines.

Firma Valve zdążyła przyzwyczaić nas do tego, że nie zwykła rzucać słów na wiatr. Ostatnio sporo emocji wywołała zapowiedź Gabe Newella, który stwierdził, że Linux jest przyszłością gier. Po wygłoszeniu tych słów, przyszła pora na czyny, którymi były zapowiedzi nowego, darmowego i otwartego systemu Linux Steam OS, który został specjalnie przystosowany do gier, łatwych w samodzielnej rozbudowie i konfiguracji komputerów Steam Machines, a także wspomnianego już kontrolera Steam.

Firma Valve zgodnie ze swoją wizją, która zakłada przeniesienie usług Steam do salonu, gdzie będą mogły stanowić realną alternatywę chociażby dla konsol, spędziła wiele miesięcy nad nowością, która przynajmniej według założeń ma dać przewagę Valve nad innymi rozwiązaniami.

Wspomnianą przewagą ma być kontroler nowej generacji, który oprócz tradycyjnych funkcji pada do gier, ma umożliwić także komfortowe granie na salonowej kanapie w gry strategiczne czy też FPS. Wszystko to dzięki zastosowaniu rozwiązań umożliwiających symulację zarówno klawiatury, jak i myszy komputerowej.

Kiedy Valve zapowiadało swój kontroler nowej generacji, w którym m.in. tradycyjne gałki zostały zastąpione bardzo czułymi i precyzyjnymi panelami dotykowymi, wiele osób pukało się palcem w czoło, powątpiewając w jakikolwiek sens takiego rozwiązania.

Po kilku dniach w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze opinie niezależnych deweloperów, którzy mieli już możliwość testowania kontrolera Steam. Jak się okazuje, ich opinie były bardzo pozytywne, co pozwalało sądzić, że konstrukcja Valve może mieć faktycznie rację bytu. Do tej pory jednak, oprócz całej masy domysłów nie wiedzieliśmy, jak tak naprawdę będzie prezentowała się rozgrywka w popularnych grach na kontrolerze Steam.

Z pomocą przyszedł nam Jeff Bellinghausen, który w firmie Valve odpowiedzialny jest za wspomniany kontroler. Jak się okazuje, postanowił on zaprezentować prototypowy model kontrolera w akcji, w którym z racji jego wczesnej wersji zabrakło jeszcze przedniego dotykowego ekranu. Zaprezentował on rozgrywkę z użyciem kontrolera w grach, które wymagają wykorzystania klawiatury i myszy, a dokładniej Civilization V, Portal 2, Counter-Strike: Global Offensive oraz Papers, Please.

Jaki był tego efekt? Otóż zgodnie z szumnymi zapowiedziami za pomocą kontrolera Steam udaje się z powodzeniem i to w miarę komfortowy sposób zastąpić mysz i klawiaturę w popularnych produkcjach. Zresztą zobaczcie i oceńcie sami.


Źródło: Valve, Extremetech