Czytnik kart pamięci i płyta Asus. Świruje!

Panie i Panowie, po pierwszym podłączeniu czytnika do Asusa P8P67 czytnik działał. Wkręciłem go do obudowy na stale podłączyłem identycznie i ani nie dygnie! Lampka z zasilania na nim się nieświęci, nic nie czyta, system go nie widzi. Oczywiście podłączałem pod wszystkie gniazda na płycie. Podłączałem go pod inny PC i tez nie działa. Prosta sprawa czytnik padł, tylko dlaczego? Jeśli go wymienię czy nie stanie się z nowym to samo? Może czegoś nie wiem? W7 64bit.
Z góry dzięki za porady.

Nie uszkodziłeś go wkręcając do obudowy?

Już ożył. Nic więcej nie robiłem, ale był cały czas podłączony. Po którymś włączeniu PC zaczął działać.
Rozmawiałem z kolega który właśnie złożył nowy PC, tez ma problem z czytnikiem ale w obudowie, którą kupił. W czytniku działa dźwięk, lampki itd. tylko dwa gniazda USB za chiny nie. System nowy, nawet 2 razy wgrywany, stery o.k itd. Dziwi mnie, ze jedna wtyczka z czytnika ma jeden osobny piaty pin GND? Druga ma tylko jeden w wtyczce czyli razem 4, normalnie. Może ktoś ma pomysł co tu świruje? Obudowa Cooler Master z czytnikiem ~150 zł. Płyta Asrock 970 Extreme3

Model tego czytnika i fotka końcówki tej wtyczki.

Czytnik no name, to raczej panel z włącznikiem, resetem, gniazdami dźwiękowymi i dwoma USB, które nie działają. W tej obudowie. Końcówka standardowa + jeden dodatkowy GND ciekawe po co jeśli we wtyczkach tez są. Nie ma opcji ze źle podłączone itp. Podejrzewam ze płyta główna nie daje napięcia albo sygnału do gniazd gdzie się podłącza USB. Jednak kolega tez tak myślał i wymienił na nowa taka sama, a tu dokładnie taki sam problem. Podłączyliśmy na próbę ten mój czytnik i również nie został wykryty a u mnie teraz już działa.