Rozwiązany Finalna wersja Windows 8 już trafiła do Internetu (rozwiązany)

Przypomina się nieco sytuacja z Windows XP, kiedy w USA uruchomiono specjalne liczniki odliczające dni do premiery nowego systemu. Tymczasem użytkownicy fotografowali się na ich tle z finalną wersją XP wypaloną własnoręcznie.

Tego trzeba było się spodziewać. Wczoraj Windows 8 osiągnął status RTM, czyli ready to market. Oznacza to, że finalna wersja jest już gotowa i teraz trwają tylko przygotowania do wprowadzenia systemu na rynek. Problem dla Microsoftu polega na tym, że finalną wersję można pobrać już teraz. Legalnie system będzie można kupić dopiero 26 października.

Wszyscy ciekawscy użytkownicy, który chcą być legalni właśnie teraz dowiedzą się jak wygląda

kwestia ich silnej woli. Najnowszy system Microsoftu jest już skatalogowany przez niemal wszystkie duże portale udostępniające nielegalne treści. Co ciekawe dostęp do systemu mają już piraci, a klienci TechNet oraz MSDN, którzy powinni zapoznać się jako pierwsi z Windows 8 muszą czekać jeszcze 2 tygodnie.

W Sieci pojawiła się wersja Enterprise N. Dodatkowa literka oznacza, że jest to edycja pozbawiona odtwarzacza Windows Media Player. Microsoft został zmuszony do jej stworzenia pod naciskiem Unii Europejskiej – jeszcze w 2004 roku. No to jak, wytrzymacie zachowując czyste sumienie?

Za: chip.pl

Obraz jest trochę mały 2.83GB jak na wersję 64 bitową, ISO podobno nie zawiera pliku boot.wim.

A nie mówiłem? Piraci zawsze pierwsi

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

To finalna oczywiście kompilacja 9200, edycja Windows 8 Enterprise N w angielskiej wersji językowej na architekturę 64-bitową. Po pierwsze obraz waży zaledwie 2.83GB, po drugie jest to edycja N (europejska), pozbawiona aplikacji Windows Media Player, po trzecie nie ma możliwości jej aktywowania, bowiem nie wyciekł klucz, ani skuteczny sposób aktywacji, co wiąże się z tym, że system będzie co trzy godziny przypominał o aktywacji, a także restartował się. Po czwarte, obraz płyty nie jest bootowalny, należy samemu sobie przygotować nośnik bootowalny.

Odradzamy także pobierania tego, jak i jakichkolwiek innych obrazów systemu, i tu nie tylko chodzi o legalność, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo Waszych komputerów i danych nań zgromadzonych.

Crack jest kwestią czasu

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

Portator.
Mogę się założyć, że Ci od aktywatorów będą testować swoje pomysły właśnie na nim./

Przetestowałem Win 8 , i trzeba przyznać że działa szybciej,...ale nie podobają mi się te "kafelki" i ten ekran Metro, jak bedzie można to wyłączyć to może przesiądę się na Wiindows,a 8

We wcześniejszych kompilacjach 8 można było to wyłączyć.
Teraz nie wiem.

Spolszczenie też już wyciekło. Nie podaję linka, ale wystarczy wpisać w Google:
9200.16384.WIN8_RTM.120725-1247_CLIENT_MULTI-HRM_CL1_X64FRE_MULT

Edit: Żeby nie pobierać dwa giga z innymi językami samo spolszczenie: http://www.sendspace.pl/file/12e129447126fce415f2d79

W wiersz polecenia wpisać: lpksetup potem enter i wskazujemy plik z spolszczeniem.

Co i jak jest w wątku: Windows 8 RTM spolszczenie

(03.08.2012 14:48)Portator napisał(a):  To finalna oczywiście kompilacja 9200, edycja Windows 8 Enterprise N w angielskiej wersji językowej na architekturę 64-bitową. Po pierwsze obraz waży zaledwie 2.83GB, po drugie jest to edycja N (europejska), pozbawiona aplikacji Windows Media Player, po trzecie nie ma możliwości jej aktywowania, bowiem nie wyciekł klucz, ani skuteczny sposób aktywacji, co wiąże się z tym, że system będzie co trzy godziny przypominał o aktywacji, a także restartował się. Po czwarte, obraz płyty nie jest bootowalny, należy samemu sobie przygotować nośnik bootowalny.

Odradzamy także pobierania tego, jak i jakichkolwiek innych obrazów systemu, i tu nie tylko chodzi o legalność, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo Waszych komputerów i danych nań zgromadzonych.

Witam

Podpisuję się pod powyższym obiema rękami

Zwabiony ciekawością zainstalowałem tą - moim zdaniem - parodię systemu na szczęście na osobnym dysku.
Pierwsze wrażenia wcale mnie nie powaliły - szczególnie główny tandetny i odpustowy ekran kafelkowy.
Rozczarowanie zaczęło się już po samej instalacji kiedy chciałem zainstalować sterowniki płyty głównej (Asus) z oryginalnej płytki producenta. Okazało się, że płytka nie jest kompatybilna z nowym wspaniałym systemem.
To samo okazało się po ściągnięciu najnowszych sterowników pod Win 7 64. Próba zainstalowania antywirusa Avast (bo nie dowierzam nowemu systemowi) również spełzła na niczym. Zrezygnowany zmieniłem dysk startowy i przeszedłem na poczciwą "siódemkę" - i tu przechyliła się czara goryczy. Przy starcie starego systemu chkdsk sprawdzał mi wszystkie partycje blisko godzinę.... skaszanione jak mniemam brakiem oryginalnych sterowników do płyty głównej. Wprawdzie pomieszał tylko w indeksach plików na każdym z dysków ale to wystarczyło abym wyleczył się na długo z tego nowego systemu.

JEŚLI ZDECYDUJESZ SIĘ NA INSTALACJĘ WINDOWS 8 CHOCIAŻBY TAK JAK JA Z CIEKAWOŚCI - ZASTANÓW SIĘ NA SPOKOJNIE DWA RAZY, ZANIM URUCHOMISZ INSTALACJĘ

Designer
Powiem Ci, że zainstalowałem Windows 8 enterprise 90 dniową i powiem, że taka zła nie jest.
A nie jestem na pewno fanem Microsoftu. Preferuję Linuxa ale to już inna sprawa .

(20.08.2012 19:24)DamiaX napisał(a):  Designer
Powiem Ci, że zainstalowałem Windows 8 enterprise 90 dniową i powiem, że taka zła nie jest.
A nie jestem na pewno fanem Microsoftu. Preferuję Linuxa ale to już inna sprawa .

Ja też nie jestem... ale muszę Używam programów i aplikacji pod Windows i jestem zmuszony mieć go w tle.
A przesiadam się ewentualnie na nowe wersje co najmniej 1-2 lat po inauguracji ich kolejnej odsłony

A próbowałeś np odpalać je przez Wine ?.

(20.08.2012 20:03)DamiaX napisał(a):  A próbowałeś np odpalać je przez Wine ?.

A możesz jaśniej.. bo w tym upale to chyba nie kumam

No możesz odpalać programy napisane na Windowsa w Ubuntu przez "emulator" wine.
Link do programu:
http://www.winehq.org/
Śmiało odpalisz na nim Windows OpenOffice 2007.

(20.08.2012 20:23)DamiaX napisał(a):  No możesz odpalać programy napisane na Windowsa w Ubuntu przez "emulator" wine.
Link do programu:
http://www.winehq.org/
Śmiało odpalisz na nim Windows OpenOffice 2007.

No tak przypuszczałem.. nawiązujesz do Linuxa, którego nie znam.
Ale zapomnij... jak odpalić i pracować z najnowszym pakietem Adobe pod Linuxem.
Profesjonalna grafika i DTP nie chodzi na nim, chyba że coś przespałem

Co do Adobe więc.
Jeżeli chodzi Ci o photoshopa to odpalisz na nim spokojnie CS5. CS6 nie sprawdzałem bo nie miałem czasu na to .
Teraz dystrybucje Linuxa sporo się zmieniły. Jeżeli nie lubisz grzebać w systemie a potrzebujesz coś działającego od zaraz to polecam Ci Ubuntu 12.04 LTS bądź nadchodzący 12.10. Ja czekam za nową wersją .
Teraz to co w konsoli często wyklikasz .