Rozwiązany Czy do gtx-a 660 GAMING OC wystarczy zasilacz Modecom Carbon box 620w ?

Posiadam komputer o następującej specyfikacji:
Windows 7 64 HP
8GB RAM 1333 Mhz
GPU: GTS 450 1GB
CPU: AMD FX4100 3,6 Ghz
Płytę główną ASUS m5a78l-m usb3 ( http://www.komputronik.pl/product/133355...-USB3.html )
Wspomniany zasilacz Modecom Carbon Box 620w ( http://www.komputronik.pl/product/77922/...X_BOX.html )
Do tej pory nie było żadnych problemów, ale chciałbym wymienić kartę na gtx 660 ( http://www.morele.net/karta-graficzna-ms...oc-609901/ ).
Tu właśnie rodzi się moje pytanie, czy na obecnym sprzęcie (chodzi mi przede wszystkim czy zasilacz wytrzyma) jest ta wymiana możliwa.Z góry dziękuję za udzielanie się w temacie.

Co wy wszyscy macie z tymi zasilaczami? Do tej konfiguracji spokojnie wystarczy 500W z dużym zapasem. Jeszcze troche to będziecie kupować zasilacze 1500W a i tak dalej będą leciały tego typu pytania. Masakra co sie na tym świecie dzieje!

(23.06.2015 12:34)arci7 napisał(a):  Co wy wszyscy macie z tymi zasilaczami? Do tej konfiguracji spokojnie wystarczy 500W z dużym zapasem. Jeszcze troche to będziecie kupować zasilacze 1500W a i tak dalej będą leciały tego typu pytania. Masakra co sie na tym świecie dzieje!

Chłopie, spokojnie, mnie chodziło o to, że to Modecom. Wiem że moc wystarczająca, ale się nasłuchałem o tym, że za dobre zasilacze to to nie są. Stąd poleciało moje pytanie.

Szansa jest spora jak na moc szczytową 620W (wszystkie linie ale na obecne czasy większość komponentów zasilana jest z 12V). Z tabliczki znamionowej to jest obciążalność 470W na obu liniach 12V. Do tego można obciążyć do 20A (240W) na jednej linii a w trybie combined pewnie jeszcze ciut mniej. Biorąc pod uwagę degradację sprawności w czasie zasilaczy i szczytowy apetyt grafiki na ok 150W lub nieco więcej to nie powinno być większego rozczarowania.
Z poprzedniej pracy z Carbonami (nie jako zwykły zjadacz chleba z jednym egzemplarzem) miałem do czynienia i mogę powiedzieć iż jest to najlepszy produkt Modecom'a jeśli chodzi o zasilacze. Awaryjność praktycznie zerowa bo to co się sprzedało nie wróciło w trakcie gwarancji. Jakością wykonania bebechów nie grzeszy.
Szpenie w komentarzach ze sklepu z bardzo starymi technologicznie i bardzo prądożernymi konstrukcjami typu GTX 280/295 dokładając C2Q pisali, że nie wydala PSU. I owszem. Te grafiki ciągnęły po około 20A na styk ssąc zasilacz. Więc nie dziwota iż długo nie pociągnął, nie włączał się albo resetując.

Czyli generalnie nie mam się czego obawiać i mogę kartę kupić, bez potrzeby zakupu nowego zasilacza ? Nie znam się za bardzo na zasilaczach, niemniej jednak dziękuję za odpowiedź i informacje.