O krówkach |
|
LadyInBlue Pani SuperMod
Liczba postów: 19.073
|
Post: #1
O krówkach
Socjalizm
Masz dwie krowy. Musisz im jako klasie pracującej dostarczać mleko. Do podziału przez radę oborową. Komunizm Masz dwie krowy. Mleko nie jest twoje, tylko wspólne całego narodu. wypada po pół kropli na głowę. Kapitalizm Masz dwie krowy. Możesz je doić jak chcesz, dopóki nie założą związków zawodowych. Wtedy one będą doić ciebie, albo w najlepszym razie nie zezwolą na dojenie. Eurosocjalizm Masz dwie krowy. Możesz je doić do woli, ale jak sprzedaż za dużo mleka, to płacisz karę. Całe szczęście założone za czasów kapitalizmu związki zawodowe nie pozwalają na dojenie. Dzięki temu nie płacisz kary. Kaczyzm Masz dwie krowy. Jedna wylatuje z obory, bo nie chce podpisać oświadczenia o tym, że nie współpracowała z dojarką starego typu. Tłumaczenie, że jest bykiem nie pomagają. Druga wylatuje, bo widziano ją na paradzie obok innej krowy. W ich miejsce dostajesz jedną kozę, dwa lemury, kunę i piętnaście surykatek. Musisz - udając, że je doisz - sam wytwarzać mleko, bo od tego zależy koalicja. Lepperyzm Masz dwie krowy wzięte na kredyt. Nie musisz spłacać kredytu pod warunkiem, że wysypisz krowy innych na tory. Znajdujesz pomocników, którzy karmią Twoje krowy w zamian za miejsce w chlewie przy korycie. Giertychizm Masz dwie krowy. W mundurkach, bez telefonów komórkowych. Obok w oborze stoi Smok Wawelski. Możesz go doić, ale nie w niedzielę. Ciąże krów musisz zgłaszać do odpowiedniego urzędu. Sprawdzasz, czy nikt ich nie zmusza do muczenia. Zamawiasz pięć piw. Oleksizm Masz ku*wa dwie krowy jak brzytwy. Za ch*ja się z nich nie wytłumaczysz. Wałęsizm Masz dwie krowy - lewom, i prawom. Wspierasz je obie. Nie wiesz, którą możesz doić. Pytasz Danuśki. W międzyczasie ktoś wydoił je za ciebie, do tego ukradł dojarkę. Wassermanizm Masz dwie krowy. Okazuje się, że mogą kopnąć podczas dojenia, dlatego podajesz byka który je robił do sądu i oskarżasz o zamach na twoje życie. Maciarewizm Masz dwie krowy. Burzysz oborę, publikujesz imiona krów, które przez lata dawały ci mleko i oskarżasz o to, że dawały je też komuś innemu. Bo przeszły jako cielaki szkolenia gwarantujące lojalność wobec obory, w której kiedyś mieszkały. Nocną porą, jak nikt nie widział, chodziły tam i same podłączały się do dojarek. Na pewno. To, że nie mogły tego robić, bo tamta obora została zburzona, to plotki. Peeselizm Masz dwie krowy, które są najstarszymi krowami na polskiej wsi. Nie dają co prawda mleka, ale potrafią stać w tej samej oborze z dowolnym stadem bez większych konfliktów. Kononowizm zlikwidowałeś krowy, oborę, dojarkę - wszystko zlikwidowałeś. Ale za to masz fajny sweter. Gosiewizm Masz dwie krowy. W zasadzie nigdzie nie chce im się ruszać, ale na wypadek, gdyby nie wiedziały kim jesteś budujesz z dotacji państwowych lotnisko w oborze. Podczas otwarcia mogą w końcu zobaczyć jak wyglądasz. Mówisz im, że to właśnie ty je zawsze karmiłeś, a to, że do tej pory cię nie widziały to wina układu przegród w oborze, które wszystko zasłaniają. Fotygizm Masz dwie krowy. Chyba. W zasadzie, to nie musisz wiedzieć, ile masz krów. Yhy.... Ym... Ważne, że podobno znasz angielski i robisz zdziwione miny. Balcerowizm Masz dwie krowy. Obcinasz im stopy. Co prawda nie pobiegają już sobie, ale gdzieś kiedyś czytałeś, że przy sprzyjających warunkach 20 lat po amputacji mogą zacząć dawać więcej mleka. O ile dożyją, ale to już jest problem głównego weterynarza, nie twój. Ziobrzyzm Masz dwie krowy. Wprowadzasz dojenie 24 godziny na dobę. Starym hodowcom, którzy twierdzą, że krowa tego nie wydoli mówisz, że reprezentują interesy firm produkujących krowy, którym zależy na tym, żeby kupić od nich 3 krowy i doić je po 8 godzin, zamiast kupić tylko jedną i doić 24 godziny. Zatrudniasz po dwóch ludzi do pilnowania każdej krowy, żeby sprawdzić, czy nikt ich nie dokarmia, i czy przypadkiem krowy nie podżerają tynków. Za te pieniądze można by co prawda było kupić więcej paszy, ale z patologiami trzeba walczyć bez względu na koszty. Wierzejszczyzm Masz dwie krowy. Tej samej płci. Na wszelki wypadek jedną sprzedajesz do rzeźni, a drugą farbujesz na blond, żeby było bardziej widać jakiej jest rasy. Słuchacie razem pieśni patriotycznych. Kwasizm Chcesz wrócić do obory, ale nie wiesz, czy krowy już zapomniały, że nie masz wykształcenia rolniczego. W zasadzie, to powinny być wdzięczne za to, że jak je kiedyś doiłeś, to zawsze w miękkich rękawiczkach. Nit cię nie jednak teraz nie słucha - nawet podsłuchiwać nie chce. Jeździsz do sąsiednich obór sam nie wiesz po co. A może tam cię ktoś podsłucha. Żona organizuje kurs dojenia i haftów. Łyżwizm Masz dwie krowy. Zastanawiasz się, która jest młodsza. Chociaż - czy to takie ważne... ? Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Windows ❼ Forum 30.03.2011 13:05 |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Autor: LadyInBlue Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek. Zebrano 0 głosów. |