Czarne paski po bokach - problem z rozdzielczością

Witam. Mam monitor z rozdzielczością 1920x1080 gdy zmieni na 1280x1024 to mam strasznie ogromne czarne paski po bokach no masakra wręcz. Nie tylko przy tej przy każdej praktycznie prócz chyba 3 pierwszych od góry, ta podstawowa rozdzielczość jest mi bardzo potrzebna, a dlatego, że jak mam jakiś film/anime w niskich rozdzielczościach, to przy rozdzielczości full hd jest ekran po środku no zile sie po prostu ogląda i strasznie nie przyjemnie. jak pozbyć sie tech tragicznych pasków po bokach, tak jak w przypadku XP gdzie obraz był bez względu na rozdzielczość był pełny ekran i było super?

proponuję pogrzebać w opcjach karty graficznej... jaką masz karte?

może po prostu wyreguluj monitor ; >

geforce 9800gt ale ja się na takich zabawach nie znam o boje się, że coś zepsuje i będzie format XD a w monitorze nie za bardzo dobry pomysł, bo to uciążliwe, tak cały czas regulować Oglądnę 10 min i znów trzeba regulować i zmieniać rozdzielczość i tak w kółko, a ja wole zmienić rozdzielczość na standardową i to wszytko

Wejdź w menu monitora (jakiś przycisk na monitorze... menu np.) i wybierz coś w stylu Auto Adjust.

Jest taka opcja, ale rozciągniecie monitora jest praktycznie niezauważalne, bo paski czarne po obydwu stronach sa tak wielkie jak polowe monitora

Przecież to normalne, że rozdzielczość 1280x1024 będzie wyśrodkowana jeśli normalna rozdzielczość mon. to 1920x1080...
Nie widzę tu nic dziwnego.

Jest dziwne w przypadku XP tak nie było, bo przy podstawowej rozdzielczości obraz był na całym monitorze, a windowsie 7 jest wyśrodkowany.

Nie myl pojec, podstawowa rozdzielczosc to 1080p, ktora jest wyswietlana prawidlowo na Twoim panelu.
Rozdzialka 1280x1024 ma proporcje 4:3 czy tam 5:4, zatem jak myslisz, jak taka rozdzialka bedzie wyswietlana na panoramie ?
Oczywiscie, ze beda czarne pasy po bokach. Skoro piszesz, ze w XP obraz byl wyswietlany na calym ekranie to musial zostac rozciagniety, co jest jeszcze gorsze. Wszystko jest wtedy plaskie. To, ze w Win7 sa wyswietlane pasy to oznacza, ze blad ten zostal naprawiony w porowaniu do starego XP. Rada jest jedna, zacznij sie przyzwyczajac do nowej sytuacji albo wracaj do XP. Z Win7 XP'ka nie zrobicie

owszem było gorzej na pulpicie, ale nie jak sie ogląda film/anime w słabej rozdzielczości. Trudno wracam do XP bo akurat ta możliwość co w XP była jest mi bardzo potrzebna.

Edit.

Nikt nigdzie nie widział jak rozciągnąć obraz, więc dziś udało się sukces zaliczyć tak kombinowałem z rożnymi playerami, aż znalazłem allplayer opcje do zmienny aspect ratio. Wszedzie było powiększenie, ale to wtedy równało się z utratą sporej części widoczność obrazu. Screen jak by ktoś miał podobny problem do mojego

http://img2.vpx.pl/up/20090805/beztytulu15.jpg

Tez mnie denerwują te czarne paski, ale nie w filmach a raczej w grach. Pracując w rozdzielczości 1680x1050 spróbuj zagrać w coś w 1280x1024, znalazłem dziwny sposób na to ustawiamy mniejszą rozdzielczość 16:9 (bądź 16:10) tj. zamiast 1280x1024 spróbować 1280x920 (bądź 760) zostają czarne paski ale już nie tak duże. Kwestia przyzwyczajenia, też z początku myślałem że coś się zje****o

Jeśli jeszcze masz ten problem spróbuj zainstalować sterowniki do karty graficznej nvidia 185 te do windows Vista. Mi w ten sposób czarne paski zniknęły. Pozdrawiam !