Co w Windows 7 podoba się Wam najbardziej?

Jakie nowości, ulepszenia i dodatki przypadły Wam najbardziej do gustu? Co Was zaskoczyło a co mimo wszystko rozczarowało w becie Windows 7?

Jeśli chodzi o mnie, najbardziej spodobało mi się pełne wykrycie sprzętowe dla mojego Razera Death Adder.. co najlepsze myszka nie została podpisana jako myszka tylko właśnie jako Death Adder.. brawo Gates. Dodam, iż instalacja przebiegała w tle i to bardzo sprawnie, bez żadnych komplikacji i alertów.
Bardzo pozytywne wrażenie wywarła na mnie szybkość wszystkich menu i list rozwijanych, widać zastosowanie nowych skryptów przełączających listy, pola itp.
Windows 7 został po prostu przyspieszony, przy zmianie większości opcji użytkownik nie jest już zmuszony do zatwierdzania danej operacji.. system wykonuje dane zadanie natychmiast, po jednym kliknięciu.

Oczywiście są to spostrzeżenia, które pojawiły się w pierwszych minutach użytkowania bety. Wersja, którą posiadam to x64, system nie jest obciążony żadnymi aplikacjami etc. więc szybkość i sprawność Win 7 w czasie dłuższej i codziennej pracy, może się drastycznie pogorszyć.

Pożyjemy, zobaczymy.

Chwilowo testuje system w wersji build'u 6956.. Ale pozytywnie mnie zaskoczył.. Co konkretnie?
A no bardzo mi do gustu przypadły wszystkie opcje związane z Aero glass'em.. Głównie efekty wizualizacyjne.
Możliwość zmiany UAC na off Wykrycie sprzętu.. Brak problemów ze sterownikami. Generalnie duży +

Co mnie drażni to niedaje rady starej drukarki załadować "HP LaserJet 5L" nie daje rady system widzi ją jako "IEE 4883 Controler" i nie mogę z tym nic zrobić a dodam, że na viście działo super. Bootscreen mnie też irytuje fajnie jakby dało rado go zmienić.

UAC to pierwsza opcja, którą wyłączyłem W Win 7 dodano więcej poziomów "zabezpieczeń" UAC.. Bootscreena na pewno można podmienić, w XP i Viście się dało to na pewno w siódemce też jest taka możliwość.

ja osobiscie testuje wersje 7000 build i powiem szczerze ze chlopaki z redmond sie niezle napracowali ,system bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl ,miedzy innymi tym ze ma wyglad Visty a wymagania znacznie mniejsze niz te ktore miala Vista oby tak dalej

Ja naprawdę nie widzę przyrostu wydajności. Testowałem build 7000 i co najbardziej przypadło mi do gustu to biblioteki zamiast dokumentów. Sam system cały czas jakby lekko zamula a nawet momentami przycina. Moim zdaniem przy karcie graficznej GeForce 7600GT, przy pomocy której linuksowy Compiz wprost lata, nie powinno być takich problemów.

Mnie się podoba Superbar (tylko ta nazwa trochę żałosna), naprawdę fajny pomysł..! Biblioteki też są spoko. No i moim zdaniem działa sprawniej niż Vista.

(01.02.2009 11:52)Deomon napisał(a):  Ja naprawdę nie widzę przyrostu wydajności. Testowałem build 7000 i co najbardziej przypadło mi do gustu to biblioteki zamiast dokumentów. Sam system cały czas jakby lekko zamula a nawet momentami przycina. Moim zdaniem przy karcie graficznej GeForce 7600GT, przy pomocy której linuksowy Compiz wprost lata, nie powinno być takich problemów.

To dziwne, że Ci zamula, bo na 7600GT Mobile, Core Duo, 1GB RAM na laptopie nie miałem problemów... ^^

Aktualnie testuje Betę build 7000 i naprawdę przypadła mi do gustu

A najbardziej podoba mi się nowy pasek zadań, który znacznie różni się od dawnego.
A poza tym trochę odmienione menu start, szybkie maksymalizowanie okien i oczywiście pokaz slajdów na pulpicie (chyba zaciągnęli od Apple`a)

I bardzo zaciekawiło mnie automatyczne instalowanie sterowników podczas instalacji systemu, naprawdę ładna sprawa!

No i Wysoka wydajność systemu, która niczym nie przypomina Visty

PS. Wreszcie animowany Boot screen :-)

Od zmiany tapet były zawsze mini programy, o ile dobrze pamiętam to korzystałem z takiego jakieś 6 lat temu

Windows 7 Built 7000
Narazie bez większych problemów po za jednym BSOD ale to microsoft i to windows ;P
Do gustu przypadła mi możliwość zmiany tapetki z pod prawego przycisku i przejrzyustość bez specjalnych zawiłośći np Panel sterowania.
Może mi się wydaje ale dźwiek na tym systemie jakoś ładniej brzmi. Zaimplementowano chyba nowsze kodeki i sterowniki dźwięku albo coś padło mi na uszy
Ogólnie jest ok

Pozdrawiam

A mi do gustu przypadło to że mam legalny system bez kupowania go, poza tym jest stabilny wydajny i nigdy nie porzucę mojego 7022. Ale szczerze to że nie ma w nim tylu "dupereli" wolę tonę programów doinstalować niż mieć je w standardzie, dlatego też tyle lat gdy już wszyscy mieli XP (biee) albo viste to ja dalej z moim 2k na dobre i złe.

---

PS. Ja mam windows7 (7022) jako jedyny system na komputerze i korzystam z niego na co dzień, jeszcze mnie nie zawiódł.

mi sie podoba podejscie lopatologiczne do user.. system sobie sam sciaga baze naprawcza,wyszukuje problem i probuje sobie sam radzic... COS PIEKNEGO!
dodatkowo ta kompatybilosc wsteczna... po instalacji 7 musialem baaaa moglem <bo nie musialem> przeinstalowac sobie gf 9600 i wi-fi... no i doinstalowac czytnik lini... wszystko pozostale sam sobie znalazl, malo tego juz mi update sie wyswietla sterownikow... a Avast.... nim wyskoczyla mi nowa wersja avasta od avasta to poinformowal mnie wczesniej Action center o niej...

wyglad... hm... jest bo jest,trzeba sie przyzwyczaic i tyle

To menu z Visty doprowadza mnie do szalu ! Mam nadzieje ze to zmienia !

No ja mam go dopiero 5 godzin. Instalacja powiodła się, 20 min no to rewelka.
Ja podchodzę do systemu nie pod kątem bajerów wizualnych bo to jest największe zło wszelkich systemów.
System to stabilizacja i wydajność komputera a nie jakieś "wodotryski i neony graficzne". Nie interesuje mnie jakieś tam bajeranctwo graficzne. Ktoś kiedyś wymyślił kolo i jest ono do dzisiaj, czy ono będzie złote czy drewniane i tak będzie się kręcić. Ale ważne są łożyska tego koła, jak będą kiepskie to nawet wykonane ze złota z piękną oprawą będą pracować fatalnie. Ja zaczynałem swój kontakt z komputerami jak dobrze pamiętam od MK125 pracującego pod system CPM. Po tem Dos_y, windowsy, unixy, linuxy, itd, itd. Linux to dla mnie była rewelacja ale "total burdel" dystrybucji mnie zniechęcił. Powróciłem do windowsów i tak szczerze mówiąc to XP z wszelkiego badziewia mi najbardziej odpowiada.
System nie może masakrować komputera, to programy pod nim pracujące mają masakrować komputer.
To tak wytłumaczę po chłopsku- DROGA TO SYSTEM A SAMOCHÓD TO PROGRAM. I na dzień dzisiejszy mamy piękne, cudowne drogi ale o bagnistej nawierzchni a nasze samochody zaczynają się coraz bardziej zagrzebywać i potrzebują coraz bardziej mocnych silników. A czemu się tak dzieje? No cóż ekonomia trza ludziom coś cały czas wciskać, aby kupowali. Stowarzyszenie wzajemnego adorowania producentów oprogramowania i producentów komputerów. Wiele firm, które korzystają z komputerów w swojej działalności w 100% mogły by się zadowolić oprogramowaniem z przed 10 lat. To głównie użytkownicy gier komputerowych wpływają na oprogramowanie i wydajność komputerów. No niech mi ktoś powie czym się różni Word czy Ecxel z przed 10 lat. Jak korzystam z dosowego Subiekta i lepszego nie ma.
No mam te siódemke, no i nie wszystkie programy chcą pracować zainstalowane wcześniej pod XP. No cóż postęp to postęp. Ale koło, które kręciło się 1000 lat temu dzisiaj kręci się dalej i to chyba jest jakaś aluzja do cudotwórców ze stajni WINDOWS i LINUX.

24 godzina system jak na razie hula bez problemów. Po podłączeniu drukarki HPLJ 6L (LPT) wykazał jakiś problem ale go po 5 minutach sam go (po kliknięciu rozwiąż problem) rozwiązał pewnie korzystając z internetu. Wyłączyłem wszystkie wodotryski i neony graficzne i generalnie nie odczuwa się różnicy w szybkości działania w porównaniu z XP. Właśnie podłączam HPLJ 1150 (LPT) na żywca cisza nie reaguje, XP już by się darł, że jest "cóś" nowego. Robię restart

---

Drukarka zainstalowała się (HPLJ1150) działa. Aktualnie zainstalowany jest OpenOffice 3, Foxit Reader, MGI Suita to stare oprogramowanie z WIN95 do obsługi zdjęć - działa bez zarzutu. Podłączyłem twardziela z XP jako drugiego i zacząłem odpalać zainstalowane tam programy. SketchUp 6 odpalił, 7 nie. TRAINZ i BVE 4 to gierki komputerowe kolejowe, nie odpaliły. TRAINZ zażądał directa 9 a w win7 jest 11. Ale to problem dla producentów gierek. Podłączam następną drukarkę HPDJ 840 stara ale jara takich drukarek już pewnie nie będzie. Nic - RESTART systemu.

---

Przepraszam, że tak sobie odpowiadam, ale sprawdzam system jako użytkownik pełny i nie zwracam uwagi na jakieś tam graficzne bajery jak inni. Drukarka HPDJ 840 zainstalowała się po restarcie systemu. Trza przyznać, że system sobie radzi dobrze. Rozpoznał zaraz po instalacji dźwięk, starą kartę graficzną Gefoce MX200 (ale dopiero po zainstalowaniu się systemu, przez internet nastąpiła reinstalacja).

Skype działa. Nie mogę aktualnie się połączyć z komputerem z systemem Win 95 za pomocą kabla sieciowego "zcrosowanego" chyba jeszcze mam za mało wiedzy. Pod XP to działa. System pracuje bez żadnego oprogramowania antywirusowego. I hula super. Od 5 lat nie używam antywirusów i nie mama wirusów.

(21.06.2009 09:58)windowswstręt napisał(a):  Skype działa. Nie mogę aktualnie się połączyć z komputerem z systemem Win 95 za pomocą kabla sieciowego "zcrosowanego" chyba jeszcze mam za mało wiedzy.

nie wystarczy podłączyć kabla, żeby nawiązać połączenie. Należy ustawić odpowiednie parametry w obu systemach, ale o tym nie w tym wątku.

Połączyłem się z wiekowcem bez problemu ( kompem z win 95 ) - hula. Zainstalowałem NERO wersje 6.6.0.19b, która jest nie kompatybilna tak wynika z opisu na stronie oficjalnej producenta. Windows oczywiście zgłosił taki komunikat i po rozwiązaniu problemu kazał mi kupić cóś nowego ale ja mu kazałem się zainstalować. Instalacja przebiegła bardzo dobrze. Po restarcie uruchomiłem Nero oczywiście padł komunikat jak wyżej ale mimo to odpaliłem. I chodzi bez problemu. Wypaliłem płytę CD-R. Wszystko przebiegło normalnie jak w XP. Po wypaleniu system czyta dane z płyty.