Co byście proponowali ?

Witam.
Otóż kupiłem z pół roku temu laptopa z win7. Oczywiście system jest bardzo fajny i lepiej mi się na nim siedzi niż na XP.
Niestety laptopa głownie używam do pracy, przy czym muszę mieć otwarte zawsze parę programów i zakładek FF. I w tym momencie zaczynam się tylko denerwować gdyż wszystko strasznie wolno chodzi. Okienka się długo włączają, masakra.
Czasami wystarczy ze włącze Firefoxa+pare zakładek, excela, gg, win media player i coś jeszcze lekkiego i już wyrywam włosy z głowy.
Parametry mojego laptopa to :

Cytat: Acer Aspire
Procesor Pentium Dual-core CPU T4300 2.10GHZ
Ram : 2GB
Win 7 64bit
Grafika : Zintegrowana (Mobile Intel ? 4 Series Express Chipset Family)
Dysk 250 gb

Co byście mi proponowali żeby wszystko ładnie i szybko chodziło jak starym, dobrym XP ? Należało by dokupić coś czy po prostu lepiej na innej partycji zainstalować XP i na nim pracować ?

Dodam ze robiłem wszystko żeby szybciej chodziło (defragmentacje, tune up, cccleaner, standardowy wygląd okienek i paska itp) mimo tego dalej sie denerwuje.

Sformatuj dysk na pewno pomoże!

Zmienić system na 32 bity System x64 w praktyce nadaje się do sprawnego użytku od 3gb ram++ .Po za tym wyłączenie niepotrzebnych programów z autostartu i tła powinno trochę pomóc.

@koper - sformatuj swój dysk, od dawna są lepsze metody na naprawę systemu niż format, format format.

Format odpada poza tym nie instaluje śmieci i gier, więc to by nie pomogło. Co do zmiany na 32 to znowu też nie zbyt dobry pomysł bo nie chce robić formata i a system mam oryginalny. Powyłączałem zbędne programy, dało to efekty, jednak to nie to czego oczekuje bo i tak dalej grywalność jak dla mnie słaba. Mam na stacjonarnym od 2 lat XP bez formatowania, siedzą na nim siostry i jest strasznie zapchany, mimo tego czuję się dwa razy lepiej jak idzie mi na nim coś zrobić.

Sam system x64 zjada Ci ok. 1GB ramu więc na pozostałym 1gb nie będzie banglać.
Zrób sobie partycję ok. 30-40gb i na niej zainstaluj system x64 (chyba, że masz OEM to już problem się robi). Plików nie stracisz, najwyżej niektóre ustawienia, większość można przenieść i tak.

Cytat:Zrób sobie partycję ok. 30-40gb i na niej zainstaluj system x64 (chyba, że masz OEM to już problem się robi).

Nie chodziło Ci czasem o x32 ? Z lapem miałem wgranego Wina więc niestety OEM.

A nie było by najlepszym rozwiązaniem instalacji XP na tej drugiej partycji ?

Tak, miałem na myśli x32.
Nie jestem pewien, może i by było, ale będziesz musiał naprawiać bootmanagera więc przygotuj sobie płytkę z Win 7/ Win 7 rescue disc - w windowsie można to zrobić, zanim zaczniesz instalować. Tak na wszelki wypadek.

Jeśli zainstaluje XP/7 x32 to będzie można używać niektórych programów z tej innej partycji czy wszystko od nowa ?
W ogóle jak bym dokupił 2gb ramu wszystko już by chodziło bez zarzutu i żadnej "zmułki" bym nie zauważył ?

Przy zakupie ram na 99% poprawi się płynność działania.
Tak, programów można używać, przynajmniej z 7x64/7x32 (chyba, że wersja jest tylko dla x64 to mogą być jakieś zgrzyty).

Żeby pieniędzy chwilowo nie tracić bo pewnie to będzie koszt jakieś 200 zł, to wolę spróbować z tym XP na innej partycji.

Czekamy na info jak efekty.

Hej.
Komputer stacjonarny:
- AMD 1.80 GB jednoredzeniowy;
- 2GB ramu;
- karta ATI 512MB
i na tym mam system x64. Wszystko działa bez zarzutu. W praktyce możesz wyłączyć niepotrzebne usługi, programy przy uruchamianiu zmienić załóżmy program anty na ESET (aktualnie jest w PC Format za jedyne 6,90 lub użyć programu AVG). Przy pełnym obciążeniu program AVG IS 2011, ściąganie plików z sieci, pisanie do Ciebie, korzystanie z pakietu Office, wysylanie plików do pendrive to zajmuje mi zużycie procka wachania (bo nie taki jak Twój 60- 100%), zużycie ram do 1,12 w danym czasie.
Ja osobiście pozostałbym przy tym co masz, jeżeli zamierzasz dokupić ram 2GB i nie robić formatu. Dwa jak długo posiadasz system?.
PS. Moim zdaniem bez sens robienia formatu. Tutaj popatrzyłbym na usługi, zmienił zawartość puli przywracania systemu itd
Pzdr

System posiadam jakieś pół roku, ale jak mówiłem instaluje tylko programy których potrzebuje do pracy.
Ogólnie kierowałem się takimi radami :

Cytat:Uporządkuj autostart (podejrzewam że zawalony niepotrzebnymi pierdołami) - TuneUp StartUp Manager, powyłączaj niepotrzebne procesy.
Przeczyść kompa CCleaner'em, i OneClick'iem i Gain Disk Space'm, zrób grunkowną defragmentacje - TuneUp Drive Defrag.
Ponadto w opcji TuneUp Styler możesz skonfigurować komputer pod kątem np. najlepszej wydajności.
Po tym wszystkim wyczyść i zdefragmentuj rejestr - TuneUp Registry Cleaner i Defrag.
TuneUp to bardzo inteligente i przydatne narzędzie - trzeba tylko umieć wykorzystywać jego dobrodziejstwa wink.gif
I wyłącz niepotrzebne programy działające w tle.
Zrób coś z GG jak kolega wyżej napisał smile.gif

Cytat:Wywal GG (15% CPU i 1/8 Ramu... ) Zamień np. na Kadu czy AQQ
Jak na głupi komunikator stanowczo za dużo.

Zainstalowałem kadu i rzeczywiście wydajniej chodzi niż gg ale nie mogłem zainstalować wtyczki by sprawdzało pisownię, co zawsze się przydaje.

Te rady mi naprawdę pomogły bo o wiele mniej "zamulał" ale to jeszcze nie to czego oczekuje. Nadal gdy siadam na stacjonarnego starszego kompa gdzie jest XP wszystko lepiej chodzi.

Kup Ram, XP chodził płynnie i przy 256MB, Siódemka jest bardziej "RAMożerna". Jak mu brakuje w kościach to korzysta z dysku i dla tego ci muli. U mnie Win 7 64x na dzień dobry zjada 1,1 giga ramu, teraz , firefox i parę pierdołek 1,3GB, jak mu bym zarzucił Excela i WMP to podskoczy ponan 2 giga ( w zależności co się odtwarza). Pożera więcej niż amerykanka w średnim wieku ;D

I bardzo dobrze z niego korzysta. Ram jest po to, żeby był używany a nie nie używany. A system x64 przy 2GB ram nie będzie chodził dobrze. Znam sporo kumpli którzy instalowali x64 na średnich kompach, jak pytałem się po co, to powiedzieli tylko "bo x64 jest chyba szybszy nie?". Wyłączyłbym jeszcze usługę wstępne ładowanie do pamięci, dziennik systemu Windows, hibernację (chyba, że używasz) i zmniejszyłbym rozmiar pamięci wirtualnej. Ja przy 2GB mam ustawione min 300MB i max 1GB i wszystko śmiga (system x86 ale).

Bardzo dobrze korzysta ale mimo to dysk jest o wiele wolniejszy niż kości. A tak nawiasem ihatebuffering ustaw sobie wirtualną na min i max tą samą wartość. Zyskasz to że komp nie "będzie myślał" ile aktualnie przydzielić pamięci bo będzie miał to ustalone z góry i nie będzie ci błądził głowicami po dysku szukając miejsca bo już ma ustalony plik wymiany (u ciebie ustawił bym co najmniej 1 Giga).

Tylko po ci mi więcej, jak 2GB mi wystarcza na to co robię na kompie? A jak ustawię więcej, to na pewno Windows z tego miejsca skorzysta.

Cytat:Wyłączyłbym jeszcze usługę wstępne ładowanie do pamięci, dziennik systemu Windows, hibernację (chyba, że używasz)

Zmieniłem. Z tym że potrzebuje hibernacji chyba ze lepiej używać uśpienia.

Cytat:i zmniejszyłbym rozmiar pamięci wirtualnej.

Zmieniałem min na 512 a max 1024 ale nie widze zbytniej poprawy.

A jeszcze takie małe pytanie, jeśli dostałem laptopa z wgranym systemem bez płytki Win7 i czy wchodząc w eRecovery które mają takie opcję :
-Utwórz płytę ustawień fabrycznych.
-Utwórz płytę sterowników i aplikacji.
Któraś z tych funkcji nagra mi płytę z Windowsem7 które bedę mógł użyć to naprawienia systemu po instalacji XP na innej partycji. ?

1 Ja bym na to nie liczył. Nawet jak są opcje naprawy to w Microsoft aż takiego szerokiego spektrum nie mają żeby objąć błędy 7 mld ludzi.
2 Hibernacja to uśpienie
3 Ustaw stałą wartość dla pamięci wirtualnej, tj min = max
4 Dokup ramu to nie boli.
5 Chcesz utworzyć płytę do naprawy na uszkodzonym systemie, powodzenia.

Utworzyć dysk można normalnie przez systemowe narzędzie.






Albo pobrać z neta.