Rozwiązany Chwilowe zatrzymanie dysku WD

Witam, ostatnio mam pewien kłopot (szczególnie uciążliwy w grach), który polega na chwilowych zatrzymaniach się dysku. W czasie tych zatrzymań wyraźnie słychać, że dysk przestaje się kręcić na parę sekund by po chwili znów zacząć działać (taka sytuacja objawia się przycięciem np. w grach lub chwilowym spowolnieniem przeglądarki itp.). Jest to dość irytujące ponieważ często korzystam z gier online gdzie każda sekunda jest ważna. Dysk jest nowy, kupiony w tym roku (model: WDBMYH0010BNC-ERSN, opis na fakturze: WD 2.5'' 1TB 5400 8MB 3Gb/s). Dodam, że problem występuje od niedawna, jakiś czas temu wszystko było w porządku.

Nie każdą usterkę da się wychwycić diagnostyką.
Mogę zaproponować testy przy użyciu pakietu hirens'a i dołączonego do niego hd tune odpalanego z mini XP.
Puścić temu dyskowi test odczytu i obserwować wykres. Nie może być poszarpany ze spadkami do wartości 0 w dół. Oznacza to iż całkowicie przerywa transfer. Jeśli dalej tak będzie to dysk można podpiąć do peceta i tam jeszcze go pomęczyć. W przypadku tej samej bajki - do reklamacji a jeśli nie to masz problem i to poważny z lapkiem.

Dziękuję za odpowiedź. Dodam, że te zatrzymania nie są regularne i czasami, np. w czasie gry online, nie występują w ogóle by następnym razem się pojawić (może problem z połączeniem internetowym, routerem?). Ciekawe jest także to, że nie w każdej grze offline zatrzymania występują, np. w Assassin's Creed 2 nie ma ich wcale a w Wiedźminie 1 są. Wszystkie gry są na tej samej partycji (nie wiem czy to istotne ale podaję). Wróćmy jednak do Twoich propozycji, uruchomić ten pakiet na mini XP? Czyli, że instaluję mini XP i poprzez niego uruchamiam Hiren's? Wyczytałem też gdzieś, że problemem może być przestarzały BIOS. Oryginalnie laptop miał dyk 500GB (maksymalna wielkość dysku dodawanego seryjnie do tego laptopa wynosiła bodajże 750GB) a teraz ma 1TB a BIOS jaki był od producenta taki jest do dzisiaj.

Wkładasz płytę / podpinasz pendrive'a z pakietem Hiren's boot CD, uruchamiasz z tego nośnika komputer, wybierasz Mini XP (on nic nie instaluje), później z menu -> hard disk/storage -> hdtune

No właśnie znalazłem w Internecie jakiś poradnik, że się wypala Hirens'a lub robi pendrive'a bootowalnego. Jeszcze jedno pytanie zielonego: on mi nic z dyskiem nie namiesza?

Musisz mieć niezbite dowody tego, że transfer spada do zera żeby go posłać na gwarancję.
Czytając to co napisałeś zaczynam mieć wątpliwości. Tak czy inaczej warto ten dysk posprawdzać solidnie gdzie indziej. Albo w jego miejsce testowo podstawić inny i poinstalować parę gier i zacząć testować.

Cytat:No właśnie znalazłem w Internecie jakiś poradnik, że się wypala Hirens'a lub robi pendrive'a bootowalnego. Jeszcze jedno pytanie zielonego: on mi nic z dyskiem nie namiesza?

Wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i nie liczy na to, że mu podadzą wszystko na tacy. Pewne rzeczy o których się pisze łatwo znaleźć w google. Mi nie starczyło by czasu na rozpisywanie się nad każdym problemem.
Ten pakiet nie uszkodzi Ci dysku pod warunkiem iż masz świadomość co robisz programami w nim zawartymi. Bardzo wiele rzeczy, opisów jak co używać masz w sieci.

Nie pisałem o spadku transferu do zera, choć to też prawdopodobne, test pokaże. Chodziło mi bardziej o coś w rodzaju częstego parkowania głowicy, które skutkuje bardzo krótkim zatrzymaniem pracy dysku (uprzedzając pytanie: tak, mam ustawiony plan zasilania na wysoką wydajność oraz wyłączone "wyłączanie dysku" lecz na innych forach wyczytałem, że producenci dysków coraz częściej ukrywają opcję zmiany parkowania głowicy aby szybciej się one eksploatowały, nie wiem ile w tym prawdy). Hirens BootCD już pobrane, wezmę się za przygotowanie pendrive'a. Na początek zrobię test samym hdtune co by nic nie sfajczyć.

(26.10.2014 20:31)QooCis napisał(a):  Nie pisałem o spadku transferu do zera, choć to też prawdopodobne, test pokaże. Chodziło mi bardziej o coś w rodzaju częstego parkowania głowicy, które skutkuje bardzo krótkim zatrzymaniem pracy dysku

Zupełny spadek transferu jest właśnie wynikiem np zaparkowania głowicy, chwilowym zanikiem zasilania, problemami z elektroniką na pcb sterującą mechaniką, problemami z płytą główną.

Cytat:uprzedzając pytanie: tak, mam ustawiony plan zasilania na wysoką wydajność oraz wyłączone "wyłączanie dysku"

Podczas wykonywania operacji I/O na dysku te ustawienia nie mają nic z tym wspólnego. Wyłączanie dysku działa dopiero po czasie bezczynności a nie w trakcie jego pracy. Ekonomiczny plan także nie wyłączy dysku podczas operacji odczytu/zapisu. Obrazowo - system operacyjny żyje praktycznie cały czas. Zapisuje sobie i odczytuje dane których nie widzimy (a możemy sprawdzać np Process Explorerem) Zanik dostępu do zasobu jakim jest pamięć dyskowa zanika dopiero po przejściu systemu w stan wstrzymania.

Cytat:na innych forach wyczytałem, że producenci dysków coraz częściej ukrywają opcję zmiany parkowania głowicy aby szybciej się one eksploatowały, nie wiem ile w tym prawdy)

Patrząc się na awaryjność dysków nie widzę w tym interesu producentów aby w taki nieprzyjemny sposób skracać żywotność do tego psując komfort użytkowania. Nie wyobrażam sobie na skalę masową takiego sabotażu żeby w trakcie pracy dysk zachowywał się w tak nieprzewidywalny sposób.
Kluczowym jest powiedzmy okres gwarancyjny dla awarii. Im więcej dysków go przetrwa tym bardzo duża szansa jest na dalsze poprawne działanie. Gdyby było tak jak piszesz to po pierwsze ludzie by się dawno zbuntowali a dwa awaryjność była by dużo większa. Jakiś czas temu widziałem artykuły na ten temat.

Więc jednak to nieprawda z tym parkowaniem, chociaż ten plus. Co do reszty to piszę tylko o tym co udało mi się znaleźć na innych forach, nie są to wypowiedzi ekspertów więc mogą być mylne lub mijać się trochę z prawdą. Dużo może być przyczyn takiego zachowania mojego dysku, nie wykluczam też psującej się ładowarki lub zasilacza w laptopie (jakieś małe skoki napięcia itp.). Lada chwila będzie gotowy pendrive, zapuszczę test i podzielę się zdobytymi informacjami.

PS. Dziękuję za cierpliwość

EDIT1:
Wykonałem trzy testy hdtune, oto wyniki (kolejno po pauzach):

Transfer rate
Minimum: 50,8 MB/sec - 50,8 MB/sec - 50,8 MB/sec
Maximum: 113,4 MB/sec - 115,4 MB/sec - 113,4 MB/sec

Access time: 16,1 ms - 16,0 ms - 16,0 ms

Burst rate: 132,9 MB/sec - 132,8 MB/sec - 132,8 MB/sec

CPU Usage: 6,1% - 6,0% - 6,0%

Testy OK.
Więc aby już ten temat zakończyć i pójść albo w lewo albo w prawo zrób to o czym pisałem - wyjmij dysk do innego sprawnego sprzętu, postaw system i testuj sobie swoje gry. Albo też inny dysk do tego laptopa bop usterka jak wspomniałem może wynikać całkiem z czego innego.

Dobrze. Przyjrzałem się mojemu problemowi bliżej i mam coraz silniejsze wrażenie, że dysk jest w porządku (co widać po testach) lecz za moja grafika lub kości ram robą problemy ale przy najbliższej okazji postaram się zrobić to o czym piszesz. Możliwe, że nawet samo postawienie systemu od nowa by pomogło. Temat można zamknąć jak sądzę. Dziękuję za porady