Chrome ma większy udział niż IE, Firefox i Opera razem wzięte?

Chrome rośnie jak na drożdżach. Z informacji ujawnionych przez Shareaholic wynika, że mobilna i desktopowa wersja programu ma większy udział niż trzy pozostałe popularne przeglądarki razem wzięte. Czy aby na pewno?

Firma analityczna Shareaholic opublikowała ciekawy raport, w którym zaprezentowała udział poszczególnych przeglądarek internetowych od początku tego roku. Wyniki są zaskakujące. Z ujawnionych danych wynika, że desktopowy Chrome ma obecnie większy udział na rynku przeglądarek internetowych niż Firefox, Opera i Internet Explorer razem wzięte! Jeśli z kolei weźmiemy pod uwagę rynek przeglądarek mobilnych, to okazuje się, że Chrome jest większa niż Firefox oraz Safari. Biorąc pod uwagę udział Androida na rynku urządzeń mobilnych oraz przywiązanie użytkowników systemu do produktów Google, to akurat pewnie nikogo to nie dziwi?

Z innych danych ujawnionych przez Shareaholic:

- Udział czterech najpopularniejszych przeglądarek na rynku wynosi ponad 80%;

- Z samego Chrome korzysta ponad 1/3 wszystkich internautów;

- Udział połowy przeglądarek spada, z czego najbardziej traci Internet Explorer.

Przyjrzyjmy się jednak teraz z bliska metodologii śledzenia użytkowników przez Shareaholic. Firma monitoruje 200 tysięcy stron oraz 250 mln użytkowników. Ma więc większy zasięg niż Net Applications (które monitoruje 160 mln użytkowników), ale znacznie mniejszy niż statCounter (ostatnie dane wskazywały na ponad 400 mln użytkowników). Warto zauważyć, że Shareaholic jednak nie rozdziela na dwie części rynku desktopowego i mobilnego, jak na przykład Net Applications. Firma sprawdza ilość odsłon na podstawie ilości wyświetleń danej strony przez dane przeglądarki. W przypadku Net Applications wykorzystywany jest jednak jeszcze mechanizm sprawdzający ilość użytkowników wyświetlających strony z danych przeglądarek, a więc jest bardziej miarodajny.

I tutaj pojawia się problem: komu wierzyć? Lepszą metodę zliczania posiada chyba Net Applications. Zauważmy, że według tej firmy liderem rynku jest nadal Internet Explorer, a Chrome ma udział na poziomie zaledwie 16% i jest dopiero na trzeciej pozycji (po Firefoksie).

Z kolei gigant w postaci statCounter dostarcza nam jeszcze innych danych, według których Chrome rzeczywiście jest liderem, ale jego udział od kilku miesięcy zaczyna maleć. Głównie na rzecz Internet Explorera, który ostatnimi czasy bardzo szybko odzyskuje utraconych niegdyś użytkowników i jeśli trendy z ostatnich miesięcy utrzymają się, to w niedługim czasie być może przeglądarka Microsoftu znowu będzie mogła powalczyć o tron z Chrome.

Źródło: Shareaholic, fot.: Aspect3D | Dreamstime, statCounter, Shareaholic