Odpowiedz

Chińska Czapa (16+)

 
LadyInBlue
Pani SuperMod

Liczba postów: 19.072
Post: #1

Chińska Czapa (16+)


Z powodu wielu problemów rodzinnych i zawodowych młoda, a nawet piękna Chinka opuszcza swój ojczysty kraj i kierując się dobrymi radami przyjaciół rozpoczyna nowe, być może lepsze życie we Francji. Główną trudnością okazało się oczywiście znalezienie pracy - po dłuższych namysłach stwierdziła, że jedyne czym może się teraz zając to świadczenie niebanalnych usług erotycznych, upikantnionych tradycjami jej kraju - nieznanymi bynajmniej tu, w Europie. We Francji, wiadomo, nie było problemu ze znalezieniem stosownego lokalu. Główna przełożona jednostki nie miała nic przeciwko nowej sile "pociągowej", o ile kolejna pracownica wnosi nową jakość do oferowanych usług, gdyż zwykłych dupodajek był nie tyle dostatek co nadmiar. Nasza Chinka tylko uśmiechnęła się i powiedziała dumnie, że potrafi cudownie robić Chińską Czapę. Przełożona nie miała co prawda pojęcia na czym ten numer polega, nie wypadało jednak się jej do tego faktu przyznać. Od razu zatrudniała ją, a i w niedługim czasie znalazł się dla niej klient. Wszystko przebiegała spokojnie, jednak po kwadransie adorator, któremu przypadła Chinka, wybiegł w stroju skąpym wymachując chaotycznie kończynami i przeraźliwie krzycząc: "Aaaaaa! Chińska Czaaapaaa!", po czym pop**rdolił przez wejście główne i tyle go widziano. W kolejce do Chinki czekał już kolejny klient, który niestety podzielił los poprzednika i z analogicznym okrzykiem opuścił lokal w dobrowolnym trybie przyspieszonym. Zaniepokojona przełożona postanowiła sprawdzić o co chodzi i dlaczego odstrasza się jej klientów. Chcąc zachować dyskrecję, razem z dwoma kafarami udała się pod drzwi pokoju Chinki, gdzie kolejny amant chciał zaznać rozkoszy rodem z wilgotnych pól ryżowych. Scenariusz oczywiście się powtórzył i już po kwadransie przerażony gostek wypada biegiem koszącym przez drzwi pokoju. Szybka akcja kafarów i klient już leży unieruchomiony na ziemi, a burdelmama szybko próbuje wycisnąć z niego tajemnice Chinki. Gdy gościu uspokoił się zaczął jąkać:
- no bo ten tego... prawda... bawimy się no... fajnie tak... i wogóle... wszystko fajnie... i wtedy ona krzyknęłą Chińska Czaaapaaa i... założyła sobie mój napletek na głowę!

Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz.
[Obrazek: Lady_In_Blue.gif]
[Obrazek: sygnaasia.png]

Windows ❼ Forum

12.10.2011 15:53

Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz

« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek.
Zebrano 0 głosów.